Strona 1 z 1

Rozmowa o pracę

: 11 marca 2020, o 18:38
autor: Zaburzona1234
Witam jutro idę na rozmowę o pracę pierwszy raz od pół roku podejmuje próbe... Dodajcie otuchy bardzo się stresuje. Jest to praca w hurtowni owoce warzywa.

Re: Rozmowa o pracę

: 11 marca 2020, o 18:51
autor: SCF
Hej :)
A w jakim charakterze praca ? :)

Re: Rozmowa o pracę

: 11 marca 2020, o 19:35
autor: Zaburzona1234
SCF pisze:
11 marca 2020, o 18:51
Hej :)
A w jakim charakterze praca ? :)
Jako sprzedawca ;)

Re: Rozmowa o pracę

: 11 marca 2020, o 20:09
autor: Katja
Trzymam kciuki :friend: ;ok

Re: Rozmowa o pracę

: 11 marca 2020, o 20:10
autor: mario546
Będzie dobrze,trzymam kciuki.

Re: Rozmowa o pracę

: 11 marca 2020, o 20:18
autor: Zaburzona1234
Katja pisze:
11 marca 2020, o 20:09
Trzymam kciuki :friend: ;ok
Boję się trochę że jak pójdę do tej pracy to będzie mnie trzepalo nerwica. Albo będę się czegoś uczyć i nagle pustka w głowie ... Stwierdza że debil i podziękują

Re: Rozmowa o pracę

: 11 marca 2020, o 20:24
autor: mario546
Nie bój się to tylko myśli. Ja też mam pustkę w głowie i czasami ja ledwo chodzę do pracy.Praca jest konieczna w niej odpoczywasz.

Re: Rozmowa o pracę

: 11 marca 2020, o 20:38
autor: Katja
Zaburzona1234 pisze:
11 marca 2020, o 20:18
Katja pisze:
11 marca 2020, o 20:09
Trzymam kciuki :friend: ;ok
Boję się trochę że jak pójdę do tej pracy to będzie mnie trzepalo nerwica. Albo będę się czegoś uczyć i nagle pustka w głowie ... Stwierdza że debil i podziękują

Lepiej doświadczać objawów stresu, niż być więźniem lęku. :friend:

Re: Rozmowa o pracę

: 11 marca 2020, o 20:45
autor: mario546
Lepiej spróbować i zaryzykować niż ciągle żyć w obawach.

Re: Rozmowa o pracę

: 11 marca 2020, o 21:44
autor: Zaburzona1234
Bardzo wam dziękuję wszystkim ;)

Re: Rozmowa o pracę

: 12 marca 2020, o 01:12
autor: Victor
Rozmowa o pracę może być stresująca, szczególnie po przerwie ale warto zauważyć, że mimo wszystko nie zależy od tego całe Twoje życie a prowadzącego rozmowę możesz wyobrazić sobie jak siedzi w pampersie i przemawia. :)
Stres jest oczywisty i niech sobie będzie, po co się nim denerwować, zajmować skoro to emocja? Ty po prostu idziesz na rozmowę o pracę, nie mniej i nie więcej. Niezależnie od jej wyniku nie stracisz smaku potraw, życia, ani wzroku. Jak coś pójdzie źle będzie Ci najwyżej smutno co możesz przeczekać, bo jak zawsze to minie, a ewentualne obwinianie się czy krytyka wtedy może zostać potraktowana dobrym słowem własnej koleżanki.
Jak widzisz masz wiele możliwości. :)