Strona 1 z 1

Nerwica? Próbuję akceptować, objawy.

: 17 lutego 2020, o 11:56
autor: HG18
Witam wszystkich.
Jestem nowy na forum.

Prawdopodobnie nerwica pojawiła się u mnie po bardzo burzliwym okresie w moim życiu, ogólnie z perspektywy czasu widzę że jestem człowiekiem który wiele w sobie nie akceptował, ciągle chciał być lepszy, nigdy nie byłem z siebie zadowolony.
Od ponad roku mam różne objawy somatyczne między innymi:
*Kołatania serca, nierówne bicie serca, skurcze dodatkowe.
*Bóle głowy, zawroty głowy.
*Częsty brak apetytu oraz bóle żołądka, mdłości najczęściej rano lub wieczorem.
*Bardzo szybko z byle powodu się denerwuje.
*Zdarza mi się że czuje takie oddalenie od świata, jeśli np. z kimś rozmawiam i się denerwuje bo rozmowa idzie nie po mojej myśli to mam wrażenie że jestem dalej od otaczającego mnie świata.
*Ciągłe czarne myśli, że sobie nie dam radę w życiu, że jestem na coś poważnie chory.
*Częste zmęczenie, oraz spore problemy ze snem.

Oczywiście wykonałem trochę badań przez ten czas, kardiolog, morfologia z ob kilka razy, TSH, wszystko wyszło w normie. Miałem również USG brzucha również OK.

Pracuje nad osobą i nad akceptacją objawów, doszedłem do tego że pozostały mi problemy żołądkowe oraz łatwe wybuchy agresji no i oczywiście czarne myśli, jak mi jest niedobrze to cały czas myślę, że może to nie nerwica tylko coś z żołądkiem.

Pisze tutaj gdyż chciałbym rady...
Miał ktoś z Was takie objawy? Myślicie że mogę "zwalić" problemy żołądkowe na nerwice?
Nie chce iść robić gastroskopię, gdyż zdaje sobie sprawę od czego to się wszystko zaczęło, przyznam też że prywatnie to koszt 300 złotych a NFZ to rok czekania.

Zdaje sobie sprawę że nie zaakceptowałem jeszcze tych wszystkich objawów.

Proszę o rady, dziękuje.

Re: Nerwica? Próbuję akceptować, objawy.

: 18 lutego 2020, o 14:14
autor: wwax
Skoro nie badałeś żołądka to nie możesz wykluczyć choroby - proste.
Czy problemy z żołądkiem mogą być spowodowane nerwicą? TAK! Sporo osób je tutaj ma ale to też może być jakaś choroba. Ja bym zbadał żołądek i jak będzie ok to wiadomo...

Gdzie ty za 300 gastroskopię robisz? Ja ostatnio robiłem za 150;)

Re: Nerwica? Próbuję akceptować, objawy.

: 19 lutego 2020, o 09:06
autor: HG18
U mnie badanie płaci się osobno a opis gastrologa/wizytę osobno.
Ale poszukam jeszcze coś taniej, albo pojadę na badanie dalej.

Ogólnie to miałem sporo objawów somatycznych, większość z nich nauczyłem się ignorować, zmieniłem do nich podejście. Tak samo było z sercem, snem, zawrotami głowy, wszystko od dłuższego czasu całkowicie "olewam", powoli objawy się wyciszyły i tego praktycznie nie ma.
Jedynie do tego żołądka nie umiem zmienić podejścia, tylko wystarczy że mi lekko niedobrze to już o tym myślę, zastanawiam się itp.
Sam widzę że do innych objawów mam inne podejście, całkowicie ignorujące a do żołądka jeszcze się tego nie nauczyłem.
Nigdy też nie zdarzyło mi się wymiotować, tylko sa to mdłości, czasem lekki ból, brak apetytu.

Re: Nerwica? Próbuję akceptować, objawy.

: 19 lutego 2020, o 11:08
autor: wwax
U mnie żołądek w trakcie stresu zawsze wariuje ale jak się uspokajam to wraca do zdrowia. Sam powinieneś wiedzieć czy dalej jesteś nakręcony.
Gdybym był na Twoim miejscu zrobiłbym gastroskopię i zapomniał o problemie ale decyzja należy do Ciebie:) Zresztą... na mnie nie ma się co wzorować:D

Re: Nerwica? Próbuję akceptować, objawy.

: 19 lutego 2020, o 11:11
autor: HG18
Czuje że jestem nakręcony na temat żołądka, nie olewam tego tylko myślę o tym.
U mnie też wraca dolegliwości znikają, ale trochę dłużej to trwa... Nie jest to tak że rano mam dolegliwości i za godzinę ich nie mam, sa słabsze ale dalej to odczuwam, tylko że wtedy o tym myślę.

Zrobię ta gastroskopię, w końcu to tylko pieniądze...
Objawów miałem sporo, or problemów ze snem (poważnych) po skurcze dodatkowe serca, wszystko ładnie ignoruje i znikło praktycznie, został tylko żołądek.

Re: Nerwica? Próbuję akceptować, objawy.

: 19 lutego 2020, o 11:51
autor: mrunban
Tylko co gastroskopia miałaby wykazać biorąc pod uwagę wszystkie objawy? Jedynie zapewne refluks albo stan zapalny żołądka od podrażnienia. Zrobić możesz i ma to sens ale nie oczekuj tu chorób odpowiedzialnych za ten stan. Ten stan to efekt emocji. Poza akceptacją z podejściem rób porzadek czyli najlepiej idź do jakiegoś rozwojowca, terapeuty itp

Re: Nerwica? Próbuję akceptować, objawy.

: 19 lutego 2020, o 13:57
autor: HG18
Tak właśnie też pomyślałem, że objawów miałem multum...
Większość odeszła gdy naprawdę zacząłem ignorować.
Zacząłem również pracować nad osobą, gdyż wiem że byłem (nadal po części jeszcze jestem) człowiekiem który ogromnie się przejmował drobnostkami, rozpamiętywałem wszystko i się sam męczyłem w ten sposób.

Postaram się jeszcze ignorować objawy, tak jak robiłem to z innymi, jeśli się nie uda i dalej będę o tym rozmyślać pójdę do gastrologa...