Strona 1 z 1
Bezsenność
: 3 stycznia 2020, o 09:25
autor: Taci
Kochani,
Jak poradzić sobie z bezsennoscia?
No od miesiaca nie mogę zasnąć A jak zasnę nad ranem to mam tak płytki sen że masakra. Jestem tym już wykończona. Kiedy ja będę normalnie spać? Jestem tak wkurzona że nie mogę spać. Gdy nie mogę zasnąć przychodzi lęk i po temacie. Ogólnie jak przychodzi wieczór to już się boję że znowu nocka z głowy. Przecież ja wykonvze się z braku snu A jeszcze mam małe dziecko. Od niewyspania zaczyna mnie wszystko drażnić. Nigdy nie miałam problemów że snem. Chce być wyspana A tu nic.
Re: Bezsenność
: 3 stycznia 2020, o 09:49
autor: Maciej Bizoń
Tacia pisze: ↑3 stycznia 2020, o 09:25
Kochani,
Jak poradzić sobie z bezsennoscia?
No od miesiaca nie mogę zasnąć A jak zasnę nad ranem to mam tak płytki sen że masakra. Jestem tym już wykończona. Kiedy ja będę normalnie spać? Jestem tak wkurzona że nie mogę spać. Gdy nie mogę zasnąć przychodzi lęk i po temacie. Ogólnie jak przychodzi wieczór to już się boję że znowu nocka z głowy. Przecież ja wykonvze się z braku snu A jeszcze mam małe dziecko. Od niewyspania zaczyna mnie wszystko drażnić. Nigdy nie miałam problemów że snem. Chce być wyspana A tu nic.
Hej . W Aptece jest pełno ziołowych herbat i tabletek wspomagających sen . Ale u ciebie nie jest problem ze snem a raczej lęk przed tym ze znowu nie usniesz ..wiem bo sam to kiedyś przerabialem , kładziesz się wykończona dniem ale oczy jak 5 zł i nawet nie da się skupić na śnie bo to juz jest automatycznie ze organizm się stresuje przed kolejną nocą i wiercisz się z boku na bok a serce wali jak szalone a ty im bardziej skupiasz się na śnie tym bardziej on ucieka ...to jest ten sam mechanizm jak z ta twoja depresja Taciu ( której nie masz ) ale sama myśl budzi w tobie objawy depresyjne o których się sporo naczytalas. Dobra rada to nie skupiać się na śnie on sam wróci . Nie wiem gdzie jest ten post ale pewien użytkownik to super opisał jego zmaganie z bezsennością. Ja osobiście wspomagałem się lekko takim specyfikiem jak Na-sen ...tylko to na receptę i tez nie polecam każdego dnia .
Re: Bezsenność
: 3 stycznia 2020, o 10:07
autor: Taci
Właśnie serce mi nie wali jak szalone ;-/ pi prostu nie mogę zasnąć i wkurzam się że nie mogę zasnąć no i później się nakręca że coś jest nie tak że nie mogę spać A inni mogą spać, że kiedyś w nerwicy nie miałam problemów że snem A teraz mam straszne. Sen mi zawsze dawał ukojenie A tu dupa.
Re: Bezsenność
: 3 stycznia 2020, o 10:15
autor: Maciej Bizoń
Tacia pisze: ↑3 stycznia 2020, o 10:07
Właśnie serce mi nie wali jak szalone ;-/ pi prostu nie mogę zasnąć i wkurzam się że nie mogę zasnąć no i później się nakręca że coś jest nie tak że nie mogę spać A inni mogą spać, że kiedyś w nerwicy nie miałam problemów że snem A teraz mam straszne. Sen mi zawsze dawał ukojenie A tu dupa.
Mówie ci ze miałem tak samo ...o to objaw juz tego ze boisz się kolejnej nocy a organizm się w ten sposób nie wyciszy.....to się samo unormuje i uprzedzam twoje myśli to nie objaw depresji ..poprostu syndrom nieprzespanej nocy
Re: Bezsenność
: 3 stycznia 2020, o 10:22
autor: Taci
No tak boję się że znowu nie będę spać A ja muszę być wyspana i nie mogę zasnąć masakra. Haha dzięki bo już myślę że to objaw depresji;-)
Re: Bezsenność
: 3 stycznia 2020, o 12:25
autor: Żorżyk
Tacia pisze: ↑3 stycznia 2020, o 09:25
Kochani,
Jak poradzić sobie z bezsennoscia?
No od miesiaca nie mogę zasnąć A jak zasnę nad ranem to mam tak płytki sen że masakra. Jestem tym już wykończona. Kiedy ja będę normalnie spać? Jestem tak wkurzona że nie mogę spać. Gdy nie mogę zasnąć przychodzi lęk i po temacie. Ogólnie jak przychodzi wieczór to już się boję że znowu nocka z głowy. Przecież ja wykonvze się z braku snu A jeszcze mam małe dziecko. Od niewyspania zaczyna mnie wszystko drażnić. Nigdy nie miałam problemów że snem. Chce być wyspana A tu nic.
Sam fakt posiadania berbecia może zaburzać rytm dobowy.
Masz jakieś rytuały wyciszające wieczorem? Ciemno i cicho w sypialni? Zamykasz gębę lękom przed pójściem spać?
Lęk, walenie serca, rozdrażnienie może wynikać z niewyspania i nasilać się przez niedomiar snu, a potem zaczyna się z tego robić błędne koło.
Mnie pomaga joga, wczoraj położyła mnie do łóżka jak maleńkie dzieciątko i dała bardzo dobry sen . Oprócz jogi pomaga mi medytacja, ale z tą bywa różnie, bo potrafi też mi dać kosmiczny strzał, bardzo regeneruje i nie zawsze potem śpię
Fajnie robiła mi melisa, herbatki z lawendą, werbeną.
Natomiast kiedy miałam bezsenność przez PTSD, pomógł mi psychotrop antylękowy, i do dziś mam na ogół dobry sen.