Strona 1 z 1

Dziwne objawy - miał tak ktoś ?

: 11 października 2019, o 13:24
autor: Nowy7
Hej, chciałbym się zapytać czy ktoś miał takie objawy jak:
- ogromne duszności, piekielnie silne (cały czas jakby na ostatnim włosku)
- bóle, uciski, zaciski, ściski, ogromny dyskomfort w klatce piersiowej, mostku, przełyku gardle
- wrażenie czegoś bardzo dużego w klatce, mostku dosłownie jakby tam jakaś ogromna rzecz była, może to głupie ale czuję jakbym tam miał jakąś rurę która idzie przez cały przełyk
- odczucia czegoś w gardle, przełyku, klatce, mostku bardzo bardzo silne
- niemożność jedzenia, picia w ogóle połykania, nadmiar śliny z jednoczesnym uczuciem ogromnej suchości gardła i przełyku
- bóle pleców, łopatek, szyi, karku bardzo bardzo silne
- nieraz zgaga, pieczenie, problemy z mową, wydobyciem głosu
- jak mam taki najgorszy atak tego to jeszcze ogromne słabości, dezorientacja, oszołomienie
- to też niby głupie ale tak to czuje, jakby dosłownie kość jakaś w przełyku miała mi przebić zaraz na wylot klatkę, mocne bóle bardzo
- ogromny dyskomfort w tych miejscach, bóle, uciski tak ogromne i te duszności przeogromne oraz brak możliwości jedzenia, picia, przełykania nawet śliny

I to wszystko jest cały czas na ogromnym poziomie, trwa non stop prawie tylko nieraz jest trochę to lżejsze/lepsze ale tylko tak jest lepiej o 20-30% wtedy nie więcej chyba. W nocy te objawy mnie nigdy nie wybudzają raczej. Ogólnie zaczelo się to wszystko 4 września ogromnym atakiem duszności i braku możliwości przełykania, tak się przerazilem wtedy że... I tak trwa to do dziś ale jest to coraz gorsze, silniejsze dochodzą nowe objawy, gorsze oczywiście. Nieraz było trochę lepiej że lepiej się oddychało i jadło ale zawsze coś jednak się działo. Ostatnie dni są apokalipsa jakąś już, tragedia. Jest to tak masakryczne, przesilne że brak słów. Miał tak ktoś ? Serio ja widzę jak to się pogarsza jest inaczej, gorzej, silniej. Błagam o jakieś dobre słowo.

Re: Dziwne objawy - miał tak ktoś ?

: 11 października 2019, o 13:43
autor: grubas
Nowy7 pisze:
11 października 2019, o 13:24
Hej, chciałbym się zapytać czy ktoś miał takie objawy jak:
- ogromne duszności, piekielnie silne (cały czas jakby na ostatnim włosku)
- bóle, uciski, zaciski, ściski, ogromny dyskomfort w klatce piersiowej, mostku, przełyku gardle
- wrażenie czegoś bardzo dużego w klatce, mostku dosłownie jakby tam jakaś ogromna rzecz była, może to głupie ale czuję jakbym tam miał jakąś rurę która idzie przez cały przełyk
- odczucia czegoś w gardle, przełyku, klatce, mostku bardzo bardzo silne
- niemożność jedzenia, picia w ogóle połykania, nadmiar śliny z jednoczesnym uczuciem ogromnej suchości gardła i przełyku
- bóle pleców, łopatek, szyi, karku bardzo bardzo silne
- nieraz zgaga, pieczenie, problemy z mową, wydobyciem głosu
- jak mam taki najgorszy atak tego to jeszcze ogromne słabości, dezorientacja, oszołomienie
- to też niby głupie ale tak to czuje, jakby dosłownie kość jakaś w przełyku miała mi przebić zaraz na wylot klatkę, mocne bóle bardzo
- ogromny dyskomfort w tych miejscach, bóle, uciski tak ogromne i te duszności przeogromne oraz brak możliwości jedzenia, picia, przełykania nawet śliny

I to wszystko jest cały czas na ogromnym poziomie, trwa non stop prawie tylko nieraz jest trochę to lżejsze/lepsze ale tylko tak jest lepiej o 20-30% wtedy nie więcej chyba. W nocy te objawy mnie nigdy nie wybudzają raczej. Ogólnie zaczelo się to wszystko 4 września ogromnym atakiem duszności i braku możliwości przełykania, tak się przerazilem wtedy że... I tak trwa to do dziś ale jest to coraz gorsze, silniejsze dochodzą nowe objawy, gorsze oczywiście. Nieraz było trochę lepiej że lepiej się oddychało i jadło ale zawsze coś jednak się działo. Ostatnie dni są apokalipsa jakąś już, tragedia. Jest to tak masakryczne, przesilne że brak słów. Miał tak ktoś ? Serio ja widzę jak to się pogarsza jest inaczej, gorzej, silniej. Błagam o jakieś dobre słowo.
Tak. Miałem tak. Im bardziej się nakręcasz tym objawy są gorsze. Nic Ci się nie stanie. Nadmiernie skupiasz się na swoim samopoczuciu, na tym, że to boli, tamto strzyka, etc.
Posłuchaj chłopaków: https://www.youtube.com/watch?v=nXEo8fEvg2M

Re: Dziwne objawy - miał tak ktoś ?

: 11 października 2019, o 13:55
autor: HomerSimson
Kiedyś już widziałem tu na forum temat w którym ktoś miał problem z przełykaniem.

Może zrób rtg klatki piersiowej, ekg. Idź do lekarza rodzinnego niech przesłucha stetoskopem co i jak. Krew też zbadaj. Takie podstawowe.

Z tym bólem w klatce, pieczeniem to może być po prostu refluks. Mnie boli w klacie np. po posiłkach czasem i na codzień też. Może masz niewłaściwą postawę to też ogrywa rolę jeśli chodzi o objawy związane z bólami w klatce.

Posmaruj klatkę Amolem, da trochę takiego orzeźwienia.

Re: Dziwne objawy - miał tak ktoś ?

: 11 października 2019, o 15:23
autor: fragl3s
Pakiet, który na wstępie powinieneś zrobić z takimi objawami dla świętego spokoju:
Morfologia, OB, CRP, PT+INR wg. quicka, próby wątrobowe (cały pakiet), markery sercowe, TSH, FT3+FT4.
EKG, holter, wysiłkowe, echo serca, osłuchanie stetoskopem, RTG.
USG szyi/tarczycy.
USG brzucha, próbę na ślepo lekami IPP. To bezpieczne i lekarze zawsze na ślepo najpierw zlecają IPP.
Jeśli IPP zawiedzie, po 3 tygodniach skierowanie na gastroskopię.

Starać się dużo pić, dobrze odżywiać. Suplementacja magnezu+potasu, oraz tran z kwasami omega 3.

To Ci już da odpowiednią odpowiedź, czy dolegliwości mają tło somatyczne, czy to główka.

Re: Dziwne objawy - miał tak ktoś ?

: 12 listopada 2019, o 06:08
autor: znerwicowana_ja
Nowy7 pisze:
11 października 2019, o 13:24
Hej, chciałbym się zapytać czy ktoś miał takie objawy jak:
- ogromne duszności, piekielnie silne (cały czas jakby na ostatnim włosku)
- bóle, uciski, zaciski, ściski, ogromny dyskomfort w klatce piersiowej, mostku, przełyku gardle
- wrażenie czegoś bardzo dużego w klatce, mostku dosłownie jakby tam jakaś ogromna rzecz była, może to głupie ale czuję jakbym tam miał jakąś rurę która idzie przez cały przełyk
- odczucia czegoś w gardle, przełyku, klatce, mostku bardzo bardzo silne
- niemożność jedzenia, picia w ogóle połykania, nadmiar śliny z jednoczesnym uczuciem ogromnej suchości gardła i przełyku
- bóle pleców, łopatek, szyi, karku bardzo bardzo silne
- nieraz zgaga, pieczenie, problemy z mową, wydobyciem głosu
- jak mam taki najgorszy atak tego to jeszcze ogromne słabości, dezorientacja, oszołomienie
- to też niby głupie ale tak to czuje, jakby dosłownie kość jakaś w przełyku miała mi przebić zaraz na wylot klatkę, mocne bóle bardzo
- ogromny dyskomfort w tych miejscach, bóle, uciski tak ogromne i te duszności przeogromne oraz brak możliwości jedzenia, picia, przełykania nawet śliny

I to wszystko jest cały czas na ogromnym poziomie, trwa non stop prawie tylko nieraz jest trochę to lżejsze/lepsze ale tylko tak jest lepiej o 20-30% wtedy nie więcej chyba. W nocy te objawy mnie nigdy nie wybudzają raczej. Ogólnie zaczelo się to wszystko 4 września ogromnym atakiem duszności i braku możliwości przełykania, tak się przerazilem wtedy że... I tak trwa to do dziś ale jest to coraz gorsze, silniejsze dochodzą nowe objawy, gorsze oczywiście. Nieraz było trochę lepiej że lepiej się oddychało i jadło ale zawsze coś jednak się działo. Ostatnie dni są apokalipsa jakąś już, tragedia. Jest to tak masakryczne, przesilne że brak słów. Miał tak ktoś ? Serio ja widzę jak to się pogarsza jest inaczej, gorzej, silniej. Błagam o jakieś dobre słowo.
A refluksu nie masz czasem? Ja od paru dni mam klucie w żołądku i towarzyszą temu klucha w gardle, zaciskianie zębów, pieczenie w klatxe, bole ramion, uciski w glowie i taka straszna ciężkośc, podejrzewam refluks. Na koniec listopada bede miec gastroskopie to sie okaże czy moje przeczucie sa dobre

Re: Dziwne objawy - miał tak ktoś ?

: 13 listopada 2019, o 18:02
autor: Sine
Jasne :-) to są książkowe objawy somatyczne w zaburzeniu lękowymi. Im bardziej się będziesz ich bal tym się będą one nasilać. Zaakceptuj je, bądź niereaktywny i one z czasem zaczną słabnąć, bo nie będą nakręcane Twoja uwagą i przerażeniem :-)