Strona 1 z 1

Wątpliwości

: 20 sierpnia 2019, o 11:39
autor: Zaburzenie
Witajcie przyjaciele! Ostatnie 24 h. Położyłam sie spać całkiem spokojna, zrelaksowana, zadowolona. Myśli byly, ale mnie nie przerażały, więc rano przybrały inna formę: "Musisz kogoś skrzywdzić, zrobisz to!" Lęk wzrósł, pojawił się stres. O to przeciez chodzi. Mam wrażenie, ze czasem specjalnie szukam takich myśli, które mnie nieźle nastrasza i znowu zacznę się martwić. Bo wydaje mi sie ze nie umiem zyc bez problemów :/ Czy to normalne w nerwicy, czy mysli maja taka formę? Czy to cos poważniejszego?

Re: Wątpliwości

: 20 sierpnia 2019, o 14:36
autor: debra.morgan
Zaburzenie pisze:
20 sierpnia 2019, o 11:39
Witajcie przyjaciele! Ostatnie 24 h. Położyłam sie spać całkiem spokojna, zrelaksowana, zadowolona. Myśli byly, ale mnie nie przerażały, więc rano przybrały inna formę: "Musisz kogoś skrzywdzić, zrobisz to!" Lęk wzrósł, pojawił się stres. O to przeciez chodzi. Mam wrażenie, ze czasem specjalnie szukam takich myśli, które mnie nieźle nastrasza i znowu zacznę się martwić. Bo wydaje mi sie ze nie umiem zyc bez problemów :/ Czy to normalne w nerwicy, czy mysli maja taka formę? Czy to cos poważniejszego?
Nie ma czegoś takiego jak coś poważniejszego, bo to tylko myśli :) I tak - to normalne. Umysł w nerwicy wręcz cały czas "szuka" takich "atrakcji".

Re: Wątpliwości

: 20 sierpnia 2019, o 14:42
autor: Zaburzenie
debra.morgan pisze:
20 sierpnia 2019, o 14:36
Zaburzenie pisze:
20 sierpnia 2019, o 11:39
Witajcie przyjaciele! Ostatnie 24 h. Położyłam sie spać całkiem spokojna, zrelaksowana, zadowolona. Myśli byly, ale mnie nie przerażały, więc rano przybrały inna formę: "Musisz kogoś skrzywdzić, zrobisz to!" Lęk wzrósł, pojawił się stres. O to przeciez chodzi. Mam wrażenie, ze czasem specjalnie szukam takich myśli, które mnie nieźle nastrasza i znowu zacznę się martwić. Bo wydaje mi sie ze nie umiem zyc bez problemów :/ Czy to normalne w nerwicy, czy mysli maja taka formę? Czy to cos poważniejszego?
Nie ma czegoś takiego jak coś poważniejszego, bo to tylko myśli :) I tak - to normalne. Umysł w nerwicy wręcz cały czas "szuka" takich "atrakcji".
Byłam u psychologa na NFZ, potwierdziła mi że te moje Lęki biorą się z nieprzeracowanej traumy i to trzeba sie tym zająć. I ona mi zasugerowała leki, ze nie sa takie złe, nie są uzależniajace i ze warto sie tym wesprzeć.
Ja tak sceptycznie do tego podchodzę, ale moze w koncu bym z tego wyszla jakbym zaczęła jeszcze pracować nad sobą.

Re: Wątpliwości

: 20 sierpnia 2019, o 15:30
autor: karoolpl
Zaburzenie pisze:
20 sierpnia 2019, o 14:42
debra.morgan pisze:
20 sierpnia 2019, o 14:36
Zaburzenie pisze:
20 sierpnia 2019, o 11:39
Witajcie przyjaciele! Ostatnie 24 h. Położyłam sie spać całkiem spokojna, zrelaksowana, zadowolona. Myśli byly, ale mnie nie przerażały, więc rano przybrały inna formę: "Musisz kogoś skrzywdzić, zrobisz to!" Lęk wzrósł, pojawił się stres. O to przeciez chodzi. Mam wrażenie, ze czasem specjalnie szukam takich myśli, które mnie nieźle nastrasza i znowu zacznę się martwić. Bo wydaje mi sie ze nie umiem zyc bez problemów :/ Czy to normalne w nerwicy, czy mysli maja taka formę? Czy to cos poważniejszego?
Nie ma czegoś takiego jak coś poważniejszego, bo to tylko myśli :) I tak - to normalne. Umysł w nerwicy wręcz cały czas "szuka" takich "atrakcji".
Byłam u psychologa na NFZ, potwierdziła mi że te moje Lęki biorą się z nieprzeracowanej traumy i to trzeba sie tym zająć. I ona mi zasugerowała leki, ze nie sa takie złe, nie są uzależniajace i ze warto sie tym wesprzeć.
Ja tak sceptycznie do tego podchodzę, ale moze w koncu bym z tego wyszla jakbym zaczęła jeszcze pracować nad sobą.
Jeżeli dajesz rady bez leków, to lepiej bez, bo szybciej wyjdziesz, szybciej przyjdzie zrozumienie etc. leki zniwelują objawy, ale później musisz je odstawić i może być chwilowy wzrost objawów spowodowany odstawieniem. Więc jak Ci ciężko i boisz się że nie dasz rady, to bierz, jak dajesz rady bez, to pracuj bez, zobaczysz że możesz wyjść z tego :)

Re: Wątpliwości

: 20 sierpnia 2019, o 15:41
autor: Zaburzenie
karoolpl pisze:
20 sierpnia 2019, o 15:30
Zaburzenie pisze:
20 sierpnia 2019, o 14:42
debra.morgan pisze:
20 sierpnia 2019, o 14:36


Nie ma czegoś takiego jak coś poważniejszego, bo to tylko myśli :) I tak - to normalne. Umysł w nerwicy wręcz cały czas "szuka" takich "atrakcji".
Byłam u psychologa na NFZ, potwierdziła mi że te moje Lęki biorą się z nieprzeracowanej traumy i to trzeba sie tym zająć. I ona mi zasugerowała leki, ze nie sa takie złe, nie są uzależniajace i ze warto sie tym wesprzeć.
Ja tak sceptycznie do tego podchodzę, ale moze w koncu bym z tego wyszla jakbym zaczęła jeszcze pracować nad sobą.
Jeżeli dajesz rady bez leków, to lepiej bez, bo szybciej wyjdziesz, szybciej przyjdzie zrozumienie etc. leki zniwelują objawy, ale później musisz je odstawić i może być chwilowy wzrost objawów spowodowany odstawieniem. Więc jak Ci ciężko i boisz się że nie dasz rady, to bierz, jak dajesz rady bez, to pracuj bez, zobaczysz że możesz wyjść z tego :)
Juz sie poniekąd przyzwyczaiłam do tego stanu, ale jak długo mozna:/ Najbardziej sie boje o partnera i dziecko, zebym im nie wyrządziła krzywdy. Żebym nie zeszła na dno przez ta nerwicę...