Strona 1 z 1
Hipochondria zmora
: 12 sierpnia 2019, o 14:55
autor: zagrody123456
Kochani.. Udało się komuś pokonac hipochondrie i lęk przed chorobami? U mnie jest tak że ogarnę nerwice jakos i jest spokój na ok 4-5 miesięcy a wystarczy że jakiś problem zdrowotny, niegroźny się pojawi to z automatu myśli o najgorszym i wyszukiwanie chorób i oczywiście nerwa wraca.. Jak się z tym uporać bo wydaje mi się że ja nie nauczę się innego reagowania bo w ten sposób reaguje prawie całe życie..
Re: Hipochondria zmora
: 12 sierpnia 2019, o 16:04
autor: debra.morgan
zagrody123456 pisze: ↑12 sierpnia 2019, o 14:55
Kochani.. Udało się komuś pokonac hipochondrie i lęk przed chorobami? U mnie jest tak że ogarnę nerwice jakos i jest spokój na ok 4-5 miesięcy a wystarczy że jakiś problem zdrowotny, niegroźny się pojawi to z automatu myśli o najgorszym i wyszukiwanie chorób i oczywiście nerwa wraca.. Jak się z tym uporać bo wydaje mi się że ja nie nauczę się innego reagowania bo w ten sposób reaguje prawie całe życie..
Hm, wydaje mi się, że musisz popełniać jakieś błędy w odburzaniu. Nie ma w Tobie takiego spokoju i akceptacji. A nie na tym polega życie z nerwicą, że jak jest ok to jest ok i jej nie ma, a jak coś zaboli to wszystko wraca. Materiały ogarnięte? Video chłopaków na YT i tutaj na forum?
Re: Hipochondria zmora
: 12 sierpnia 2019, o 18:13
autor: zagrody123456
debra.morgan pisze: ↑12 sierpnia 2019, o 16:04
zagrody123456 pisze: ↑12 sierpnia 2019, o 14:55
Kochani.. Udało się komuś pokonac hipochondrie i lęk przed chorobami? U mnie jest tak że ogarnę nerwice jakos i jest spokój na ok 4-5 miesięcy a wystarczy że jakiś problem zdrowotny, niegroźny się pojawi to z automatu myśli o najgorszym i wyszukiwanie chorób i oczywiście nerwa wraca.. Jak się z tym uporać bo wydaje mi się że ja nie nauczę się innego reagowania bo w ten sposób reaguje prawie całe życie..
Hm, wydaje mi się, że musisz popełniać jakieś błędy w odburzaniu. Nie ma w Tobie takiego spokoju i akceptacji. A nie na tym polega życie z nerwicą, że jak jest ok to jest ok i jej nie ma, a jak coś zaboli to wszystko wraca. Materiały ogarnięte? Video chłopaków na YT i tutaj na forum?
No właśnie materiały ogarnięte.. Nie wiem co robię źle.. To schemat reagowania, który się utrwalil od dawna
Re: Hipochondria zmora
: 12 sierpnia 2019, o 18:39
autor: debra.morgan
zagrody123456 pisze: ↑12 sierpnia 2019, o 18:13
debra.morgan pisze: ↑12 sierpnia 2019, o 16:04
zagrody123456 pisze: ↑12 sierpnia 2019, o 14:55
Kochani.. Udało się komuś pokonac hipochondrie i lęk przed chorobami? U mnie jest tak że ogarnę nerwice jakos i jest spokój na ok 4-5 miesięcy a wystarczy że jakiś problem zdrowotny, niegroźny się pojawi to z automatu myśli o najgorszym i wyszukiwanie chorób i oczywiście nerwa wraca.. Jak się z tym uporać bo wydaje mi się że ja nie nauczę się innego reagowania bo w ten sposób reaguje prawie całe życie..
Hm, wydaje mi się, że musisz popełniać jakieś błędy w odburzaniu. Nie ma w Tobie takiego spokoju i akceptacji. A nie na tym polega życie z nerwicą, że jak jest ok to jest ok i jej nie ma, a jak coś zaboli to wszystko wraca. Materiały ogarnięte? Video chłopaków na YT i tutaj na forum?
No właśnie materiały ogarnięte.. Nie wiem co robię źle.. To schemat reagowania, który się utrwalil od dawna
No właśnie. Więc trzeba teraz wyrobić sobie nowe tory myślenia i nowe zachowania. A to zajmuje masę czasu. Nie możesz tracić cierpliwości przede wszystkim. I raz jeszcze wrócić do materiałów bo z czasem to zanika. Nie ma się co załamywać tylko ogarniać dalej

Re: Hipochondria zmora
: 12 sierpnia 2019, o 20:14
autor: Emsi881
Hej. Odwiedziłem 4 neurologow, mam idealna morfologie, badanie TK głowy ok bez zmian, mri krzyżówego bez nacisku na nerwu, bez zmian, borelioza negatywna. A cholernie mnie piękną nogi oststnio i przechodzą przez nie jakby prądy, mrówki. Pierwiastki sód, potas Wit B też ok. Macie jakieś rady? Czasem aż mnie te nogi bolą, dodam iż jeszcze mnie mrowia plecy, głównie na lopatce po prawej stronie. Z góry dzięki za każdą odpowiedź, ciężko mi to zaakceptować.. Chociaż wiem że to kolejny objaw mojej nerwy ale w głowie już czarne myśli. Pomocy!!!