Strona 1 z 1

Hej

: 9 czerwca 2019, o 23:13
autor: 12Darek90
Chcialem podzielic sie z Wami swoim doswiadczeniem z ostatnich kilku dni. Mianowicie z poczatkiem czerwca dostalem awans w pracy i teraz moim obowiazkiem jest ogarniecie większości stanowisk w calej restauracji. Do tej pory moim zadaniem byla praca na jednym stanowisku i nie wymagalo to kontaktu z klientem. Teraz jednak moimi nowymi obowiązkami jest kontakt bezpośredni z ludźmi. I prawie przez caly czas jestem w napięciu i oczekuje ze zaraz ktos przyjdzie i będzie się ze mną klocil. Mam w sobie taki wielki lęk przed jakimkolwiek konfliktem i caly czas czekam i czekam na ten konflikt z drugim człowiekiem. Nie potrafię tego wyłączyć. Staram sie myśleć pozytywnie i tlumacze sobie ze przeciez to tylko moja glowa i tylko moje chore myśli ale nie potrafię nawet na chwile sie wyluzowac i caly czas się boje. Nawet kiedy jestem w domu to mysle ze jutro idę do pracy i ze znów czeka mnie tam to moje chore oczekiwanie na jakąś kłótnię, stres, konflikt w jakiejkolwiek postaci. Wiecie może jak sobie z takim napięciem i z takimi myślami lekowymi poradzić?

Re: Hej

: 10 czerwca 2019, o 11:03
autor: witorrr98
Na taki objaw polecam znalezienie odpowiedniego tematu w dziale z materiałami.Tam jest co nieco powiedziane, co może Ci pomóc.Ze swojej strony mogę powiedzieć, że po pierwsze nie czekaj na konflikt.Kiedy nasuwają Ci się myśli o tym, powinieneś przygotować raczej oswojenie się z tą myślą i odczuciami.Pewnie myślisz, że gdy konflikt nastąpi, wtedy przestaniesz się bać, tak nie jest.W wypadku konfrontacji utwierdzisz się, że jest się czego bać, bo to o czym rozmyślałeś z lękiem się stanie, wtedy dostaniesz na później dodatkowy bodziec do stresu.