Strona 1 z 2
Pytanie o moją babcie.
: 16 kwietnia 2019, o 12:35
autor: Arek
Cześć. Nie wiedziałem w jakim dziale dodać, a bardzo zależy mi na odpwiedzi. Bardzo martwię się o moją babcie, ma 68 lat, leczy się na niedoczynność tarczycy. Kiedyś (z rok temu) przyznała mi się, że co jakiś czas widzi swojego zmarłego męża, ciągle żali się że jest bardzo senna (śpi w nocy normalnie 8-9 godzin) żali się że jest zmęczona, z tego co zauważyłem ma problemy z koncentracją. Leczy się na NFZ u endokrynologa, ciągle dostaje te same leki, lekarka nie chętnie przyjmuje na nfz, pacjenta traktuje bardzo opryskliwie, woli prywatne wizyty podczas których jest miła i zainteresowana. Namawiam ją, żeby zmieniła doktora, póki co mówi że nie. Bardzo się o Nią obawiam, szukam na internecie chorób z takimi objawami, jednak nic szczególnie nie pasuje. Najbardziej martwią mnie te "zwidy", czy możliwe że to objaw choroby od tarczycy? Co robić, bardzo proszę o odpowiedź.
Dodam, że nikt w rodzinie nie choruje na choroby psychiczne.
Re: Pytanie o moją babcie.
: 16 kwietnia 2019, o 12:36
autor: Nerwyzestali
Ale jak widzi męża? W sensie, że postac jego, czy w innych ludziach. Jak idzie ulicą to ktoś jej przypomina męża?
Re: Pytanie o moją babcie.
: 16 kwietnia 2019, o 12:45
autor: Arek
Nerwyzestali pisze: ↑16 kwietnia 2019, o 12:36
Ale jak widzi męża? W sensie, że postac jego, czy w innych ludziach. Jak idzie ulicą to ktoś jej przypomina męża?
Mówi, że głównie wieczorami, widzi go jako swojego męża dokładnie, babcia siedzi w innym pomieszczeniu, słyszy mnie jak z nim rozmawiam, chociaż ja nawet go nie znałem, zmarł rok przed moim urodzeniem. Z tego co wypytuje wydaje mi się że nie ma krytycyzmu, chociaz po chwili (gdy przyjdzie do pokoju w którym jestem) wie że on nie żyje.
Ale oprócz tego zachowuje się normalnie, nie ma innych zwidów, nie zachowuje się nienaturalnie, chociaż często ma problem z pamięcią (np. zapomina jaki jest dzień chociaż myślę że raczej to z nudy)
Re: Pytanie o moją babcie.
: 16 kwietnia 2019, o 12:47
autor: Nerwyzestali
Mówisz, że skarży się, że jest senna. Może to ma związek. W stanie takim jak ktoś zasypia ale nie śpi jeszcze dochodzi do halucynacji. Od kiedy tak ma?
Re: Pytanie o moją babcie.
: 16 kwietnia 2019, o 12:51
autor: Arek
Nerwyzestali pisze: ↑16 kwietnia 2019, o 12:47
Mówisz, że skarży się, że jest senna. Może to ma związek. W stanie takim jak ktoś zasypia ale nie śpi jeszcze dochodzi do halucynacji. Od kiedy tak ma?
Około rok temu mi się do tego przyznała, zlekceważyłem myślałem że to przejściowe. Dziś znowu mi powiedziała tym razem poważnie zacząłem się martwić. Ogląda tv w innym pomieszczeniu, słyszy moją rozmowę i głos swojego męża, potem przychodzi pogadać ze mną i w jej oczach mąż wychodzi z pokoju, po czym znika.
Osobiście uważam że jej lekarz od tarczcy jest winien i źle leczy
Re: Pytanie o moją babcie.
: 16 kwietnia 2019, o 13:04
autor: tapurka
To nie od tarczycy. Też mam niedoczynność. Może tak tęskni za mężem, że widzi go i słyszy, mimo że go nie ma już wśród nas. Możliwe też że chciałaby już umrzeć i do niego dołączyć, stąd ta senność, zaburzenia koncentracji, nie czuje się już po prostu związana z tym światem, czuje że nic jej nie czeka. Sporo słyszałam, i byłam też świadkiem, jak mąż czy żona umierają z tęsknoty, z samotności. Moja babcia np. dołączyła do męża 2 miesiące po jego śmierci, mimo że nic na to nie wskazywało że umrze. Może też Twojej babci brakować zajęcia, może czuje się niechciana i niepotrzebna, może ma stany depresyjne. Najlepiej jakby zobaczył ją lekarz, ale nie endokrynolog a psychiatra.
Re: Pytanie o moją babcie.
: 16 kwietnia 2019, o 13:20
autor: Arek
tapurka pisze: ↑16 kwietnia 2019, o 13:04
To nie od tarczycy. Też mam niedoczynność. Może tak tęskni za mężem, że widzi go i słyszy, mimo że go nie ma już wśród nas. Możliwe też że chciałaby już umrzeć i do niego dołączyć, stąd ta senność, zaburzenia koncentracji, nie czuje się już po prostu związana z tym światem, czuje że nic jej nie czeka. Sporo słyszałam, i byłam też świadkiem, jak mąż czy żona umierają z tęsknoty, z samotności. Moja babcia np. dołączyła do męża 2 miesiące po jego śmierci, mimo że nic na to nie wskazywało że umrze. Może też Twojej babci brakować zajęcia, może czuje się niechciana i niepotrzebna, może ma stany depresyjne. Najlepiej jakby zobaczył ją lekarz, ale nie endokrynolog a psychiatra.
Mąż babci nie żyje 20 lat, psychiatra niestety odpada, babcia jest takim typem człowieka że woli sama przeżywać coś nic nie mówiąc nikomu, na pewno się nie da namówić. Wydaje mi się, że osoby chore maja różne zwidy, omamy że nie mają takiego jednego konkretnego omamu.
Re: Pytanie o moją babcie.
: 16 kwietnia 2019, o 13:22
autor: tapurka
Arek pisze: ↑16 kwietnia 2019, o 13:20
tapurka pisze: ↑16 kwietnia 2019, o 13:04
To nie od tarczycy. Też mam niedoczynność. Może tak tęskni za mężem, że widzi go i słyszy, mimo że go nie ma już wśród nas. Możliwe też że chciałaby już umrzeć i do niego dołączyć, stąd ta senność, zaburzenia koncentracji, nie czuje się już po prostu związana z tym światem, czuje że nic jej nie czeka. Sporo słyszałam, i byłam też świadkiem, jak mąż czy żona umierają z tęsknoty, z samotności. Moja babcia np. dołączyła do męża 2 miesiące po jego śmierci, mimo że nic na to nie wskazywało że umrze. Może też Twojej babci brakować zajęcia, może czuje się niechciana i niepotrzebna, może ma stany depresyjne. Najlepiej jakby zobaczył ją lekarz, ale nie endokrynolog a psychiatra.
Mąż babci nie żyje 20 lat, psychiatra niestety odpada, babcia jest takim typem człowieka że woli sama przeżywać coś nic nie mówiąc nikomu, na pewno się nie da namówić. Wydaje mi się, że osoby chore maja różne zwidy, omamy że nie mają takiego jednego konkretnego omamu.
Osoby chore? Czyli myślisz że z jakiej choroby ma te zwidy?
Re: Pytanie o moją babcie.
: 16 kwietnia 2019, o 13:22
autor: Nerwyzestali
A rozmawiałeś z babcią więcej o tym?
Re: Pytanie o moją babcie.
: 16 kwietnia 2019, o 13:28
autor: Arek
tapurka pisze: ↑16 kwietnia 2019, o 13:22
Arek pisze: ↑16 kwietnia 2019, o 13:20
tapurka pisze: ↑16 kwietnia 2019, o 13:04
To nie od tarczycy. Też mam niedoczynność. Może tak tęskni za mężem, że widzi go i słyszy, mimo że go nie ma już wśród nas. Możliwe też że chciałaby już umrzeć i do niego dołączyć, stąd ta senność, zaburzenia koncentracji, nie czuje się już po prostu związana z tym światem, czuje że nic jej nie czeka. Sporo słyszałam, i byłam też świadkiem, jak mąż czy żona umierają z tęsknoty, z samotności. Moja babcia np. dołączyła do męża 2 miesiące po jego śmierci, mimo że nic na to nie wskazywało że umrze. Może też Twojej babci brakować zajęcia, może czuje się niechciana i niepotrzebna, może ma stany depresyjne. Najlepiej jakby zobaczył ją lekarz, ale nie endokrynolog a psychiatra.
Mąż babci nie żyje 20 lat, psychiatra niestety odpada, babcia jest takim typem człowieka że woli sama przeżywać coś nic nie mówiąc nikomu, na pewno się nie da namówić. Wydaje mi się, że osoby chore maja różne zwidy, omamy że nie mają takiego jednego konkretnego omamu.
Osoby chore? Czyli myślisz że z jakiej choroby ma te zwidy?
Nie mam pojęcia, po prostu kiedyś naczytalem się o schizofrenii i objawach stąd mój pogląd na niektóre choroby psychiczne
Re: Pytanie o moją babcie.
: 16 kwietnia 2019, o 13:34
autor: Arek
Nerwyzestali pisze: ↑16 kwietnia 2019, o 13:22
A rozmawiałeś z babcią więcej o tym?
Tak, ciągle jak ją o to pytam mówi dokładnie to samo. Może to rzeczywiście poczucie że nic ja nie czeka. Bardzo lubi przebywać na działce, może to ja zajmie i przestanie rozmyślać. Nie mogę tego zrozumieć. Wszystko jest dobrze, normalnie oprócz tego zwidu wieczorem. Normalnie funkcjonuje i w społeczeństwie i w domu. Nie wiem co mogę doradzić, jak pomóc.
Re: Pytanie o moją babcie.
: 16 kwietnia 2019, o 13:42
autor: Celine Marie
Starsi ludzie mają swoje dziwactwa,może jest samotna i sobie wymyśliła męża do pogadania jak dziecko sobie wymyśla niewidzialnego przyjaciela.Babcia musi mieć zajęcie,zapisz ją do jakiegoś klubu seniora czy coś
Re: Pytanie o moją babcie.
: 16 kwietnia 2019, o 13:46
autor: Nerwyzestali
Celine ma dużo racji z tym klubem.
Babcia żyje samotnie?
Re: Pytanie o moją babcie.
: 16 kwietnia 2019, o 13:51
autor: Arek
Celine Marie pisze: ↑16 kwietnia 2019, o 13:42
Starsi ludzie mają swoje dziwactwa,może jest samotna i sobie wymyśliła męża do pogadania jak dziecko sobie wymyśla niewidzialnego przyjaciela.Babcia musi mieć zajęcie,zapisz ją do jakiegoś klubu seniora czy coś
Babcia nie żyje samotnie, mieszka ze mną, dorabia sobie w domu do emerytury szyje rękawice robocze, często mówi że to ją już znudziło. Niestety ja mam duży problem z wyrażanie emocji, kompletnie nie wiem kim jestem, do czego dąze przez co bywam bardzo zdenerwowany niestety często odbija się to na mojej relacji z nią a potem męcza mnie wyrzuty sumienia. Pytałem czy może chciałaby żeby zapisać ja do klubu seniora mówi że nie chce.
Re: Pytanie o moją babcie.
: 16 kwietnia 2019, o 13:53
autor: Nerwyzestali
Arek pisze: ↑16 kwietnia 2019, o 13:51
Celine Marie pisze: ↑16 kwietnia 2019, o 13:42
Starsi ludzie mają swoje dziwactwa,może jest samotna i sobie wymyśliła męża do pogadania jak dziecko sobie wymyśla niewidzialnego przyjaciela.Babcia musi mieć zajęcie,zapisz ją do jakiegoś klubu seniora czy coś
Babcia nie żyje samotnie, mieszka ze mną i swoją córką, dorabia sobie w domu do emerytury szyje rękawice robocze, często mówi że to ją już znudziło. Niestety ja mam duży problem z wyrażanie emocji, kompletnie nie wiem kim jestem, do czego dąze przez co bywam bardzo zdenerwowany niestety często odbija się to na domownikach a potem męcza mnie wyrzuty sumienia. Pytałem czy może chciałaby żeby zapisać ja do klubu seniora mówi że nie chce.
Dużo spędzasz czasu z babcią?