Nagle spadki cukru w nerwicy?
: 25 marca 2019, o 23:09
Hej,
kiedyś poruszałem podobny temat, jednakże może znajdę więcej osób, które się spotkały z podobnym problemem.
Otóż, miewam co jakiś czas nagle spadki cukru - objawiają się one praktycznie wyłącznie zaburzeniem widzenia, obraz jest w różnych miejscach przysłoniety przed oczami i widzę takie migoczące paski - pojawia się to nagle, bez żadnych wcześniejszych oznak.
Wyczytałem, oraz moja lekarka kiedyś mi powiedziała, że takie spadki mogą mieć podłoże nerwicowe. Poniekąd może być to prawda, gdyż praktycznie zawsze takie akcje pojawiały się przy większym nasileniu objawów bądź dużym stresie. Jednak.. jest to trochę uciążliwe. Czasami muszę się położyć po zjedzeniu czegoś słodkiego lub wypiciu, aby po kilkunastu minutach puścilo - automatycznie nakręca to podświadomy stres i strach przed atakiem poza domem.
NIgdy w morfologii cukier nie wyszedł mi nie prawidłowo, więc sam nie wiem co o tym sądzić. Wyżej opisany atak pojawił się wczoraj i dzisiaj po 2 miesiącach przerwy, stąd pomysł na poruszenie tematu i pogłębienia wiedzy w tym zakresie i być może podjęcie działań. Średnio przerwy między takimi akcjami wynoszą 3-4 miesiące.
Czekam na przemyślenia i Wasze być może podobne zawirowania cukrowe.
Pozdrawiam.
kiedyś poruszałem podobny temat, jednakże może znajdę więcej osób, które się spotkały z podobnym problemem.
Otóż, miewam co jakiś czas nagle spadki cukru - objawiają się one praktycznie wyłącznie zaburzeniem widzenia, obraz jest w różnych miejscach przysłoniety przed oczami i widzę takie migoczące paski - pojawia się to nagle, bez żadnych wcześniejszych oznak.
Wyczytałem, oraz moja lekarka kiedyś mi powiedziała, że takie spadki mogą mieć podłoże nerwicowe. Poniekąd może być to prawda, gdyż praktycznie zawsze takie akcje pojawiały się przy większym nasileniu objawów bądź dużym stresie. Jednak.. jest to trochę uciążliwe. Czasami muszę się położyć po zjedzeniu czegoś słodkiego lub wypiciu, aby po kilkunastu minutach puścilo - automatycznie nakręca to podświadomy stres i strach przed atakiem poza domem.
NIgdy w morfologii cukier nie wyszedł mi nie prawidłowo, więc sam nie wiem co o tym sądzić. Wyżej opisany atak pojawił się wczoraj i dzisiaj po 2 miesiącach przerwy, stąd pomysł na poruszenie tematu i pogłębienia wiedzy w tym zakresie i być może podjęcie działań. Średnio przerwy między takimi akcjami wynoszą 3-4 miesiące.
Czekam na przemyślenia i Wasze być może podobne zawirowania cukrowe.
Pozdrawiam.