Forum - Nerwica - Derealizacja - Depersonalizacja - Depresja - Zaburzenia lękowe.

Opiszcie wasze samopoczucie takie na co dzień. Nie w czasie ataków paniki, lecz napiszcie jak sie czujecie podczas większości dnia, tygodnia.

agan820101 pisze: ↑
20 marca 2019, o 18:36
Opiszcie wasze samopoczucie takie na co dzień. Nie w czasie ataków paniki, lecz napiszcie jak sie czujecie podczas większości dnia, tygodnia.

Różnie. A czemu pytasz?

Słabo, były momenty polepszenia ale tersz fatalnie,, mysli i derealka mnje niszczą..

tapurka pisze: ↑
22 marca 2019, o 13:18

agan820101 pisze: ↑
20 marca 2019, o 18:36
Opiszcie wasze samopoczucie takie na co dzień. Nie w czasie ataków paniki, lecz napiszcie jak sie czujecie podczas większości dnia, tygodnia.
Różnie. A czemu pytasz?

Pytam, bo jak ogólnie czuję się źle. Miewam ataki paniki, potrfaię je rozpoznc itp. ale 70% tygodnia cos mi doskwiera, czuje się zle, słabo, sennie, miewam przerózne dolegliwosci. Wiele badań, wszystkie ok.

To samo mam na codzień jestem bardzo senny

Jak to w życiu,- raz dobrze, raz gorzej. Raz mam lepszy nastrój, raz gorszy, raz więcej energii, raz jestem ospała. To tak dla zauważenia, że cżłowiek odburzony też niezawsze czuje sie super- bo ludzie w zaburzeniu maja tendencje do gloryfikowania życia bez zaburzenia

Tragicznie źle ,codziennie ,oby tak dalej

agan820101 pisze: ↑
20 marca 2019, o 18:36
Opiszcie wasze samopoczucie takie na co dzień. Nie w czasie ataków paniki, lecz napiszcie jak sie czujecie podczas większości dnia, tygodnia.

Tylko na co komu taka analiza samopoczucia każdego dnia? Trzeba uważać bo robi to presję. Taki wpis Wiktora jest krótki o tym https://www.emocjobranie.pl/pierwszy-szocik/
Skracać dobrze jest zwracanie uwagi na to jak się czujemy codziennie i dobrze uważać na to co mówimy do siebie. Po roku czasu dopiero widzę efekty tego w postaci odpuszczenia natręctw oraz ROCD.
I tez jak wyżej Natali napisała że bez nerwicy też ludzie czują się różnie, w tym także źle. Więc po co wymieniać w zasadzie to jak się czujemy codziennie źle, jaki cel ma taki temat?

martinsonetto pisze: ↑
27 marca 2019, o 19:07

agan820101 pisze: ↑
20 marca 2019, o 18:36
Opiszcie wasze samopoczucie takie na co dzień. Nie w czasie ataków paniki, lecz napiszcie jak sie czujecie podczas większości dnia, tygodnia.
Tylko na co komu taka analiza samopoczucia każdego dnia? Trzeba uważać bo robi to presję. Taki wpis Wiktora jest krótki o tym https://www.emocjobranie.pl/pierwszy-szocik/
Skracać dobrze jest zwracanie uwagi na to jak się czujemy codziennie i dobrze uważać na to co mówimy do siebie. Po roku czasu dopiero widzę efekty tego w postaci odpuszczenia natręctw oraz ROCD.
I tez jak wyżej Natali napisała że bez nerwicy też ludzie czują się różnie, w tym także źle. Więc po co wymieniać w zasadzie to jak się czujemy codziennie źle, jaki cel ma taki temat?

Święta prawda!

Pamiętam kiedyś przed pracą pomyślałam sobie , co mnie to kurde obchodzi jak ja się czuję !
Ile można rozmyślać , tak się czuję , srak się czuję , co mnie to w sumie intersuje , przecież takie rozmyślanie do niczego nie prowadzi ... w dupie mam jak się czuję .

Poszłam z uśmiechem na twarzy do pracy , to był mój taki jeden krok odburzeniowy

W sumie to co bardziej pasuje tu do tematu to pytanie czy kiedykolwiek człowiek z zaburzeniem nerwicowym pytając sam siebie jak się czuje powiedział że dobrze?

A nawet jak tak powiedział to czy za chwilę nie poczuł się gorzej?

Wczoraj robilam medytacje po trudnym dniu. Leże i obserwuje umysł w pewnym momencie zadałam sobie pytanie ciekawe co umysł myśli jak się czuje. I tak czekałam co przyjdzie mi do głowy na temat samopoczucia. Nic nie przyszło. I zdałam sobie sprawę że jest mi w sumie obojętne. Te wszystkie odczucia sa jakie są. To umysł nadaje etykietę czy to jest dobre czy źle. W nerwicy oczywiście złe. Reasumując to nerwica każe pytać o samopoczucie i sama sobie odpowiada

A ja się czuje jak się czuje

schanis22 pisze: ↑
27 marca 2019, o 21:34
Pamiętam kiedyś przed pracą pomyślałam sobie , co mnie to kurde obchodzi jak ja się czuję !
Ile można rozmyślać , tak się czuję , srak się czuję , co mnie to w sumie intersuje , przecież takie rozmyślanie do niczego nie prowadzi ... w dupie mam jak się czuję .
Poszłam z uśmiechem na twarzy do pracy , to był mój taki jeden krok odburzeniowy

mistrz

Forum - Nerwica - Derealizacja - Depersonalizacja - Depresja - Zaburzenia lękowe.

jak czujecie się na co dzień ?

jak czujecie się na co dzień ?

Re: jak czujecie się na co dzień ?

Re: jak czujecie się na co dzień ?

Re: jak czujecie się na co dzień ?

Re: jak czujecie się na co dzień ?

Re: jak czujecie się na co dzień ?

Re: jak czujecie się na co dzień ?

Re: jak czujecie się na co dzień ?

Re: jak czujecie się na co dzień ?

Re: jak czujecie się na co dzień ?

Re: jak czujecie się na co dzień ?

Re: jak czujecie się na co dzień ?

Re: jak czujecie się na co dzień ?

Re: jak czujecie się na co dzień ?