Strona 1 z 2
Diagnoza - uzależnienie
: 15 lutego 2019, o 12:40
autor: p.karnia1
Cześć, piszę odnośnie moich postów, wczoraj usłyszałem po 5 latach zaburzenia że jestem osobą uzależniona, nie ważne że nie cpam 4 lata, nie ważne że pije tylko po dwa piwa dziennie i potrafię nie pić jak nie chce, diagnoza uzależnienie od substancji psychoaktywnych, od alkoholu, od zachowań behawioralbych, i moje zaburzenia czyli lęk, derealizacja, mgła, brak emocji podobni jest jednym wynikiem tych wszystkich uzależnień. Zostałem nastraszony że jak nie będę leczył uzależnien, nie zachowam abstynencji to że wkoncu wyląduje w psychiatryku z psychoza. Jak wyrok to mnie strzeliło, do końca życia nawet łyka piwa. Kolejna moja diagnoza. Mam już taki kocioł,nie wiem co myśleć, w jakim kierunkiem iść, kto ma rację, nie wiem
Re: Diagnoza - uzależnienie
: 15 lutego 2019, o 12:58
autor: Kataraka
Jak masz wątpliwości zmień lekarza/psychoterapeutę i zobacz co ten nowy powie.
Re: Diagnoza - uzależnienie
: 15 lutego 2019, o 13:01
autor: p.karnia1
Byłem u 5 i każdy mówi co innego
Re: Diagnoza - uzależnienie
: 15 lutego 2019, o 13:09
autor: Kataraka
Ale kto to był psycholodzy, lekarze? psychoterapeuci?
Re: Diagnoza - uzależnienie
: 15 lutego 2019, o 13:11
autor: p.karnia1
4x lekarz psychiatra, 2 x psycholodzy kliniczni terapeuci psychodynamiczni i teraz psycholog terapeuta leczenia uzależnień i podwójnej diagnozy
Re: Diagnoza - uzależnienie
: 15 lutego 2019, o 13:16
autor: Kataraka
Wg mnie decyzja należy do Ciebie jesli nie czujesz, że jesteś uzależniony od alkoholu to zrób sobie jakąś przerwę w piciu na początek. 2 piwa dziennie to tez nie jest zbyt dobre rozwiązanie dla organizmu przy zaburzeniach stanu emocjonalnego. Nie pij przez miesiąc zobaczysz jak się będziesz czuł.
Re: Diagnoza - uzależnienie
: 15 lutego 2019, o 13:37
autor: p.karnia1
Nie pije miesiąc i czuję się normalnie, nie ciągnie mnie nie mam parcia, ale według psycholozki to wszystko iluzja i zaprzeczenia i emenuje to lękiem i derealizacją.
Re: Diagnoza - uzależnienie
: 15 lutego 2019, o 13:38
autor: Kataraka
To wróć do psychologa, który Ci najbardziej pasował...skoro ona łączy dd i lęk z uzaleznieniem w taki sposob.
Re: Diagnoza - uzależnienie
: 15 lutego 2019, o 13:41
autor: p.karnia1
To właśnie ta terapeutka z którą pracuje już 3 Msc i najbardziej mi odpowiadają i najwięcej mi pomogła po 3 Msc wysłała mnie na diagnozę do terapeutke uzależnień
Re: Diagnoza - uzależnienie
: 15 lutego 2019, o 15:46
autor: katarzynka
Hej, a wcześniej nikt nie sugerował Ci nic podobnego? Pamiętaj, że terapeuta też człowiek i nie jest wyrocznią, a może się mylić, więc staraj się nie traktować śmiertelnie poważnie takiej diagnozy. W tej chwili jak długo jesteś bez alkoholu?
Re: Diagnoza - uzależnienie
: 15 lutego 2019, o 15:56
autor: p.karnia1
3 tygodnie
Re: Diagnoza - uzależnienie
: 15 lutego 2019, o 16:15
autor: Myszka21
p.karnia1 pisze: ↑15 lutego 2019, o 13:37
Nie pije miesiąc i czuję się normalnie, nie ciągnie mnie nie mam parcia, ale według psycholozki to wszystko iluzja i zaprzeczenia i emenuje to lękiem i derealizacją.
Wszystko zależy czy ty sam się utożsamiasz z tym co napisałeś tu. Ja jak miałam dd też słyszałam różne opinie. Ale to jak na forum się pisze że wszystko zalezy z czym ty sam się identyfikujesz. Ja średnio widzę takie coś co opisujesz że to powoduje lęk i dd te 2 piwa dziennie i jakies sklonnosci. Ale to ja ale jak ty to sam sobie odpowiedz.
Re: Diagnoza - uzależnienie
: 15 lutego 2019, o 16:20
autor: katarzynka
Nie jestem specjalistą, ale uważam jak Koleżanka wyżej. Utożsamiasz się z tą diagnozą?
Re: Diagnoza - uzależnienie
: 15 lutego 2019, o 17:30
autor: p.karnia1
Utożsamiam się z tym że od kad odstawilem używki robię wszystko i szukam cały czas czegoś co spowoduje dobre samopoczucie. Jutro mam wizytę u u swojej psycholozki, zobaczę co powie
Re: Diagnoza - uzależnienie
: 17 lutego 2019, o 11:05
autor: Gafa
2 piwa dziennie to 14 piw tygodniowo i 56 miesięcznie. Piszesz ,,tylko,, dwa dziennie. Ale 56 miesięcznie brzmi już inaczej prawda? Nie pisze tego żeby Ci dokopać. Może coś jest/było na rzeczy. Może w porę przestałeś.... Czy nie traktowales piwa jako sposób na poprawę nastroju czy obniżenia napięcia ??? To super że zachowujesz abstynencję!!!