Strona 1 z 1

Lęk przed schizofrenią i wyczulenie

: 13 lutego 2019, o 00:45
autor: memorymember
Wiem że tym tematem nie wywołam rewolucji w pytaniu ale no nie mogę wytrzymać. :) Ja wszystko rozumiem że nerwica może powodować objawy somatyczne i różne takie. Ale czy może powodować dziwne piski, jakby szepty, jakby coś przelatywało obok mnie i to w ciągu dnia. Musze to zaraz sprawdzać czy na pewno to widziałem, słyszałem czy inni widzieli, słyszeli. Zaczynam myslec że to samo w sobie jest urojeniem że to sprawdzam. Czesto mam wrażenie że to powoduje nerwica i żadnego odgłosu nie było ale czy to w ogóle mozliwe? Chcę iść jutro do jakiegoś ośrodka żeby mnie dobrze zdiagnozowano bo chyba się nigdy nie uspokoję.

Re: Lęk przed schizofrenią i wyczulenie

: 13 lutego 2019, o 00:52
autor: mickey27
memorymember pisze:
13 lutego 2019, o 00:45
Wiem że tym tematem nie wywołam rewolucji w pytaniu ale no nie mogę wytrzymać. :) Ja wszystko rozumiem że nerwica może powodować objawy somatyczne i różne takie. Ale czy może powodować dziwne piski, jakby szepty, jakby coś przelatywało obok mnie i to w ciągu dnia. Musze to zaraz sprawdzać czy na pewno to widziałem, słyszałem czy inni widzieli, słyszeli. Zaczynam myslec że to samo w sobie jest urojeniem że to sprawdzam. Czesto mam wrażenie że to powoduje nerwica i żadnego odgłosu nie było ale czy to w ogóle mozliwe?
Normalne w tym strachu :) Żadne tam urojenia. Te całe sprawdzanie to jedynie pojawia się w nerwicach nigdzie indziej. A co do możliwości nerwicy to ja się niczemu bym chyba już nie zdziwił. Ale przez to wyczulenie możesz słyszeć nawet drobne dźwięki i dlatego nie masz jak ich potem sprawdzić. To że coś przebiegło kątem oka to też normalne.

Re: Lęk przed schizofrenią i wyczulenie

: 13 lutego 2019, o 06:35
autor: Solkan36
memorymember pisze:
13 lutego 2019, o 00:45
Wiem że tym tematem nie wywołam rewolucji w pytaniu ale no nie mogę wytrzymać. :) Ja wszystko rozumiem że nerwica może powodować objawy somatyczne i różne takie. Ale czy może powodować dziwne piski, jakby szepty, jakby coś przelatywało obok mnie i to w ciągu dnia. Musze to zaraz sprawdzać czy na pewno to widziałem, słyszałem czy inni widzieli, słyszeli. Zaczynam myslec że to samo w sobie jest urojeniem że to sprawdzam. Czesto mam wrażenie że to powoduje nerwica i żadnego odgłosu nie było ale czy to w ogóle mozliwe?
Ja myślę że to wina szatana😁 A tak poważnie jak byś miał schizofrenię lub inną chorobę psychiczną to byś się tym nie zamartwiał tylko żył szczęśliwy w swoim kolorowym świecie.
Przy nerwicy jesteśmy strasznie wyczuleni i skupiamy się na określonych rzeczach a nasze zmysły wyczuwaja i są wrażliwe na wszystkie bodźce płynące czy to z zewnątrz czy z wewnątrz. Słyszymy i czujemy to na co byśmy nigdy nie zwrócili uwagi. U mnie w chwili lęku najmniejsze puknięcie np czajnika o kuchenkę słyszę w pokoju na drugim końcu mieszkania tak jak by ktoś mi pod uchem walił w dzwoń.

Re: Lęk przed schizofrenią i wyczulenie

: 14 lutego 2019, o 14:31
autor: memorymember
Dzięki wam! Ale wyczulony jestem bo jak solkan wspomniałeś o tym szatanie to od razu goraco w głowe się zrobiło. Heheh ta nerwica jest dobra :D ale takie sytuacje dużo uczą.

Re: Lęk przed schizofrenią i wyczulenie

: 7 marca 2019, o 12:44
autor: memorymember
Temat u mnie mocno się naprostował. Ale też zaobserwowałem sam jak bardzo to śmiesznie działa. Mam rurę w łazience gdzie leci woda na górę. Do niedawna woda, która w niej leciała była dla mnie totalnym omamem i w ogóle nie zauważyłem że to wina wody w rurze. Jak temat trochę tak świadomie przetłumaczyłem to teraz od razu widzę, że ten szum jest od rury. A wtedy rozglądałem się po łazience jak dziki zwierz :D Nerwica jest straszna i zabawna zarazem.

Re: Lęk przed schizofrenią i wyczulenie

: 8 marca 2019, o 08:31
autor: Nerwowy
memorymember pisze:
13 lutego 2019, o 00:45
Wiem że tym tematem nie wywołam rewolucji w pytaniu ale no nie mogę wytrzymać. :) Ja wszystko rozumiem że nerwica może powodować objawy somatyczne i różne takie. Ale czy może powodować dziwne piski, jakby szepty, jakby coś przelatywało obok mnie i to w ciągu dnia. Musze to zaraz sprawdzać czy na pewno to widziałem, słyszałem czy inni widzieli, słyszeli. Zaczynam myslec że to samo w sobie jest urojeniem że to sprawdzam. Czesto mam wrażenie że to powoduje nerwica i żadnego odgłosu nie było ale czy to w ogóle mozliwe?
Wydaje mi się, że to norma. Ja w największym lęku, gdy zobaczyłem krzyż na ścianie pomyślałem sobie, że zacznę je malować po całej ścianie w domu :D Oczywiście był przez to jeszcze większy atak lęku, dlaczego tak pomyślałem, a może naprawdę mam na to ochotę i to schizofrenia? Teraz mnie to bawi z perspektywy czasu, ale wtedy myślałem, że odlecę.

Re: Lęk przed schizofrenią i wyczulenie

: 10 marca 2019, o 20:41
autor: ozz87
jakbyś miał schizofrenię to byś o tym nie wiedział, ludzie chorzy psychicznie mają taki odlot, że nie wiedzą że są chorzy. Ten ma tutaj niezły haj: https://www.youtube.com/watch?v=rf6fAP9oQsc - zobacz typa, czy on się zastanawia nad plamkami na ścianie, szmerami :D ?