Strona 1 z 2
znowu ja a może jednak schiza/obrazy myślowe albo haluny
: 22 stycznia 2019, o 22:59
autor: cynamon
Tak mnie nakręciła ta schiza ze już sama nie wiem czy mi nie odpieprza do końca.Miałam dziś chyba haluna chyba ze to obraz myślowy sama już nie wiem siedzę trochę się zawiesiłam i kurde widziałam twarz tak przed oczami no kurde jakby to się pojawiło w pokoju zaraz znikło, wybilo mnie to maksymalnie już teraz nie wiem czy się odburzac czy jednak stwierdzić, że jestem popieprzona i nie ma ratunku, niemiłosiernie boję się schizofrenii wyobraźnia i lęk mogą spowodować takie coś? Czy faktycznie rozwija mi się schiza, mogę mieć takie jazdy i krytycyzm objawów?
Re: znowu ja a może jednak schiza/obrazy myślowe albo haluny
: 22 stycznia 2019, o 23:02
autor: ChuckiexO
cynamon pisze: ↑22 stycznia 2019, o 22:59
Tak mnie nakręciła ta schiza ze już sama nie wiem czy mi nie odpieprza do końca.Miałam dziś chyba haluna chyba ze to obraz myślowy sama już nie wiem siedzę trochę się zawiesiłam i kurde widziałam twarz tak przed oczami no kurde jakby to się pojawiło w pokoju zaraz znikło, wybilo mnie to maksymalnie już teraz nie wiem czy się odburzac czy jednak stwierdzić, że jestem popieprzona i nie ma ratunku, niemiłosiernie boję się schizofrenii wyobraźnia i lęk mogą spowodować takie coś? Czy faktycznie rozwija mi się schiza, mogę mieć takie jazdy i krytycyzm objawów?
Ludzie ze schizofrenia nie mają czasu się zastanawiać czy to schiza i pisać o tym na forum. Też widziałem kilka razy przechodząc postać czy jak jechałem samochodem etc. Wyobraźnia szukała mojego zagrożenia. Ja bym to olał na twoim miejscu, bo wydaje mi się że to straszak, który chciał właśnie u Ciebie wywołać dalszą spirale leku.
Re: znowu ja a może jednak schiza/obrazy myślowe albo haluny
: 22 stycznia 2019, o 23:12
autor: Victor
Podobieństwo do schizy - 100%

Pamiętaj o jednej rzeczy, zaburzenia lękowe kontrolują (w postaci straszenia) sferę procesów myślowych. W tym również wyobrażenia.
Więc wiadomo, iż będziesz dostawała takie rzeczy, które mają być rzekomym argumentem, iż grozi Ci choroba psychiczna. Tak działa zaburzenie

Dlatego trzeba podjąć "ryzyko"
Re: znowu ja a może jednak schiza/obrazy myślowe albo haluny
: 22 stycznia 2019, o 23:34
autor: cynamon
Victor pisze: ↑22 stycznia 2019, o 23:12
Podobieństwo do schizy - 100%

Pamiętaj o jednej rzeczy, zaburzenia lękowe kontrolują (w postaci straszenia) sferę procesów myślowych. W tym również wyobrażenia.
Więc wiadomo, iż będziesz dostawała takie rzeczy, które mają być rzekomym argumentem, iż grozi Ci choroba psychiczna. Tak działa zaburzenie

Dlatego trzeba podjąć "ryzyko"
Czyli co olac i działać dalej? O ile przeżyje bo przy okazji dorobilam sie po tym nakrecaniu fantastycznych objawow sercowych moich ulubionych obok psychicznych i dd. Jest realne zeby dostawac takie "wizje" i nie byc psychicznym?
Re: znowu ja a może jednak schiza/obrazy myślowe albo haluny
: 22 stycznia 2019, o 23:44
autor: Victor
cynamon pisze: ↑22 stycznia 2019, o 23:34
Victor pisze: ↑22 stycznia 2019, o 23:12
Podobieństwo do schizy - 100%

Pamiętaj o jednej rzeczy, zaburzenia lękowe kontrolują (w postaci straszenia) sferę procesów myślowych. W tym również wyobrażenia.
Więc wiadomo, iż będziesz dostawała takie rzeczy, które mają być rzekomym argumentem, iż grozi Ci choroba psychiczna. Tak działa zaburzenie

Dlatego trzeba podjąć "ryzyko"
Czyli co olac i działać dalej? O ile przeżyje bo przy okazji dorobilam sie po tym nakrecaniu fantastycznych objawow sercowych moich ulubionych obok psychicznych i dd. Jest realne zeby dostawac takie "wizje" i nie byc psychicznym?
Choroby psychiczne wbrew pozorom to nie są choroby myśli i wyobrażeń, choć wiadomo, że objawy tych chorób to również np. omamy czy urojenia (Ty ich nie masz). Ale są to choroby zachowania, a nie kontrolowania swoich zachowań, objawów, ciała i wszystkiego innego pod kątem obaw stricte zaburzeniowych.
Więc możesz mieć okropnie posrane myśli i wyobrażenia ale nie ma tu i tak choroby psychicznej.
Nie wiem co znaczy dla Ciebie olać ;p Bo na pewno nie można wypierać ;p Ale działać zawsze warto ;p
Re: znowu ja a może jednak schiza/obrazy myślowe albo haluny
: 22 stycznia 2019, o 23:49
autor: cynamon
Victor pisze: ↑22 stycznia 2019, o 23:44
cynamon pisze: ↑22 stycznia 2019, o 23:34
Victor pisze: ↑22 stycznia 2019, o 23:12
Podobieństwo do schizy - 100%

Pamiętaj o jednej rzeczy, zaburzenia lękowe kontrolują (w postaci straszenia) sferę procesów myślowych. W tym również wyobrażenia.
Więc wiadomo, iż będziesz dostawała takie rzeczy, które mają być rzekomym argumentem, iż grozi Ci choroba psychiczna. Tak działa zaburzenie

Dlatego trzeba podjąć "ryzyko"
Czyli co olac i działać dalej? O ile przeżyje bo przy okazji dorobilam sie po tym nakrecaniu fantastycznych objawow sercowych moich ulubionych obok psychicznych i dd. Jest realne zeby dostawac takie "wizje" i nie byc psychicznym?
Choroby psychiczne wbrew pozorom to nie są choroby myśli i wyobrażeń, choć wiadomo, że objawy tych chorób to również np. omamy czy urojenia (Ty ich nie masz). Ale są to choroby zachowania, a nie kontrolowania swoich zachowań, objawów, ciała i wszystkiego innego pod kątem obaw stricte zaburzeniowych.
Więc możesz mieć okropnie posrane myśli i wyobrażenia ale nie ma tu i tak choroby psychicznej.
Nie wiem co znaczy dla Ciebie olać ;p Bo na pewno nie można wypierać ;p Ale działać zawsze warto ;p
Czyli jesli to nie był oman to co pogubilam sie juz w tym wszystkim wyobrazenie zawiecha obraz myślowy? Olac to znaczy odpuścić objaw nie rozkladac i nie analizować go na czesci pierwsze w czym jestem dobra;) kurcze dzieki za poswiecony czas odkreciles mnie trochę
Re: znowu ja a może jednak schiza/obrazy myślowe albo haluny
: 22 stycznia 2019, o 23:57
autor: Tove
cynamon pisze: ↑22 stycznia 2019, o 22:59
Tak mnie nakręciła ta schiza ze już sama nie wiem czy mi nie odpieprza do końca.Miałam dziś chyba haluna chyba ze to obraz myślowy sama już nie wiem siedzę trochę się zawiesiłam i kurde widziałam twarz tak przed oczami no kurde jakby to się pojawiło w pokoju zaraz znikło, wybilo mnie to maksymalnie już teraz nie wiem czy się odburzac czy jednak stwierdzić, że jestem popieprzona i nie ma ratunku, niemiłosiernie boję się schizofrenii wyobraźnia i lęk mogą spowodować takie coś? Czy faktycznie rozwija mi się schiza, mogę mieć takie jazdy i krytycyzm objawów?
Jak przejdzie ci lęk przed schizofrenia, zobaczysz, ze takie sytuacje jak opisałaś zdarzają się naprawdę często i jest to normalne a nie chorobowe. Ja sobie ostatnio uswiadomilam właśnie, ze co chwile coś mi się przesłyszy, przewidzi itp. Nie jesteśmy w stanie sie tego pozbyć ani nad tym zapanować. Różnica jest taka, ze nie traktuje już tego jak objaw choroby, dlatego nie wywołuje to lęku
Re: znowu ja a może jednak schiza/obrazy myślowe albo haluny
: 22 stycznia 2019, o 23:57
autor: Victor
cynamon pisze: ↑22 stycznia 2019, o 23:49
Victor pisze: ↑22 stycznia 2019, o 23:44
cynamon pisze: ↑22 stycznia 2019, o 23:34
Czyli co olac i działać dalej? O ile przeżyje bo przy okazji dorobilam sie po tym nakrecaniu fantastycznych objawow sercowych moich ulubionych obok psychicznych i dd. Jest realne zeby dostawac takie "wizje" i nie byc psychicznym?
Choroby psychiczne wbrew pozorom to nie są choroby myśli i wyobrażeń, choć wiadomo, że objawy tych chorób to również np. omamy czy urojenia (Ty ich nie masz). Ale są to choroby zachowania, a nie kontrolowania swoich zachowań, objawów, ciała i wszystkiego innego pod kątem obaw stricte zaburzeniowych.
Więc możesz mieć okropnie posrane myśli i wyobrażenia ale nie ma tu i tak choroby psychicznej.
Nie wiem co znaczy dla Ciebie olać ;p Bo na pewno nie można wypierać ;p Ale działać zawsze warto ;p
Czyli jesli to nie był oman to co pogubilam sie juz w tym wszystkim wyobrazenie zawiecha obraz myślowy? Olac to znaczy odpuścić objaw nie rozkladac i nie analizować go na czesci pierwsze w czym jestem dobra;) kurcze dzieki za poswiecony czas odkreciles mnie trochę
Nie jeśli a na pewno.

Wyobrażenie, czyli obraz myślowy. Ja bym to potraktował po prostu jako straszak. To to samo co myśl, tylko w formie wyobrażenia. Miałam z tego co widzę również inne wkręty nerwicowe, nie miałaś wówczas żadnych myśli, które miały Cię przekonać, że zaraz padniesz trupem?
To jest to samo

Re: znowu ja a może jednak schiza/obrazy myślowe albo haluny
: 23 stycznia 2019, o 00:06
autor: cynamon
Victor pisze: ↑22 stycznia 2019, o 23:57
cynamon pisze: ↑22 stycznia 2019, o 23:49
Victor pisze: ↑22 stycznia 2019, o 23:44
Choroby psychiczne wbrew pozorom to nie są choroby myśli i wyobrażeń, choć wiadomo, że objawy tych chorób to również np. omamy czy urojenia (Ty ich nie masz). Ale są to choroby zachowania, a nie kontrolowania swoich zachowań, objawów, ciała i wszystkiego innego pod kątem obaw stricte zaburzeniowych.
Więc możesz mieć okropnie posrane myśli i wyobrażenia ale nie ma tu i tak choroby psychicznej.
Nie wiem co znaczy dla Ciebie olać ;p Bo na pewno nie można wypierać ;p Ale działać zawsze warto ;p
Czyli jesli to nie był oman to co pogubilam sie juz w tym wszystkim wyobrazenie zawiecha obraz myślowy? Olac to znaczy odpuścić objaw nie rozkladac i nie analizować go na czesci pierwsze w czym jestem dobra;) kurcze dzieki za poswiecony czas odkreciles mnie trochę
Nie jeśli a na pewno.

Wyobrażenie, czyli obraz myślowy. Ja bym to potraktował po prostu jako straszak. To to samo co myśl, tylko w formie wyobrażenia. Miałam z tego co widzę również inne wkręty nerwicowe, nie miałaś wówczas żadnych myśli, które miały Cię przekonać, że zaraz padniesz trupem?
To jest to samo
Oj miałam ale.jakos myśl jest łatwiej olac tym bardziej ze jest tylko myślą tym bardziej ze moje byly tak iracjonalne ze nawet w lęku jak sie zmniejszył wydawały mi sie niemożliwe. Gorzej jest jak dochodzą obrazki wcześniej mnie bombardowaly takie "wizje" ale to bylo jakby bardziej w glowie na moje chociaz juz sama nie wiem.
Re: znowu ja a może jednak schiza/obrazy myślowe albo haluny
: 23 stycznia 2019, o 00:08
autor: cynamon
Tove pisze: ↑22 stycznia 2019, o 23:57
cynamon pisze: ↑22 stycznia 2019, o 22:59
Tak mnie nakręciła ta schiza ze już sama nie wiem czy mi nie odpieprza do końca.Miałam dziś chyba haluna chyba ze to obraz myślowy sama już nie wiem siedzę trochę się zawiesiłam i kurde widziałam twarz tak przed oczami no kurde jakby to się pojawiło w pokoju zaraz znikło, wybilo mnie to maksymalnie już teraz nie wiem czy się odburzac czy jednak stwierdzić, że jestem popieprzona i nie ma ratunku, niemiłosiernie boję się schizofrenii wyobraźnia i lęk mogą spowodować takie coś? Czy faktycznie rozwija mi się schiza, mogę mieć takie jazdy i krytycyzm objawów?
Jak przejdzie ci lęk przed schizofrenia, zobaczysz, ze takie sytuacje jak opisałaś zdarzają się naprawdę często i jest to normalne a nie chorobowe. Ja sobie ostatnio uswiadomilam właśnie, ze co chwile coś mi się przesłyszy, przewidzi itp. Nie jesteśmy w stanie sie tego pozbyć ani nad tym zapanować. Różnica jest taka, ze nie traktuje już tego jak objaw choroby, dlatego nie wywołuje to lęku
Mam nadzieję ze kiedys bede sie z tego śmiać.

) kiedys pewnie bym nawet nie zwrocila uwagi na to jak na wiele innych rzeczy ktore teraz mi znakomicie pasuja pod wszystkie choroby psychiczne.
Re: znowu ja a może jednak schiza/obrazy myślowe albo haluny
: 23 stycznia 2019, o 09:11
autor: karoolpl
cynamon pisze: ↑23 stycznia 2019, o 00:08
Tove pisze: ↑22 stycznia 2019, o 23:57
cynamon pisze: ↑22 stycznia 2019, o 22:59
Tak mnie nakręciła ta schiza ze już sama nie wiem czy mi nie odpieprza do końca.Miałam dziś chyba haluna chyba ze to obraz myślowy sama już nie wiem siedzę trochę się zawiesiłam i kurde widziałam twarz tak przed oczami no kurde jakby to się pojawiło w pokoju zaraz znikło, wybilo mnie to maksymalnie już teraz nie wiem czy się odburzac czy jednak stwierdzić, że jestem popieprzona i nie ma ratunku, niemiłosiernie boję się schizofrenii wyobraźnia i lęk mogą spowodować takie coś? Czy faktycznie rozwija mi się schiza, mogę mieć takie jazdy i krytycyzm objawów?
Jak przejdzie ci lęk przed schizofrenia, zobaczysz, ze takie sytuacje jak opisałaś zdarzają się naprawdę często i jest to normalne a nie chorobowe. Ja sobie ostatnio uswiadomilam właśnie, ze co chwile coś mi się przesłyszy, przewidzi itp. Nie jesteśmy w stanie sie tego pozbyć ani nad tym zapanować. Różnica jest taka, ze nie traktuje już tego jak objaw choroby, dlatego nie wywołuje to lęku
Mam nadzieję ze kiedys bede sie z tego śmiać.

) kiedys pewnie bym nawet nie zwrocila uwagi na to jak na wiele innych rzeczy ktore teraz mi znakomicie pasuja pod wszystkie choroby psychiczne.
Przeczytaj to co Victor Ci napisał, gdybyś miała jakąkolwiek chorobę, to nie siedziałabyś tu na forum i pisała o obawach, wyobrażeniach etc. tylko zachowywała się jak chory psychicznie, jak chcesz się dowiedzieć jak wygląda np. życie schizofrenika to wpisz Sobie na yt, masz kilka filmików gdzie np. wypowiadają się Sami chorzy, ale też uważaj żeby Sobie nie nawkręcać. Tutaj Ty jesteś świadoma tego, świadoma Swoich obaw, wyobrażeń, a w chorobie byś miała od razu zmienione zachowanie, nie siedziałabyś tu na forum i pisała, tylko robiła to co choroba osoba, bez zastanawiania się
Re: znowu ja a może jednak schiza/obrazy myślowe albo haluny
: 23 stycznia 2019, o 09:24
autor: Zalękniona25
cynamon pisze: ↑22 stycznia 2019, o 22:59
Tak mnie nakręciła ta schiza ze już sama nie wiem czy mi nie odpieprza do końca.Miałam dziś chyba haluna chyba ze to obraz myślowy sama już nie wiem siedzę trochę się zawiesiłam i kurde widziałam twarz tak przed oczami no kurde jakby to się pojawiło w pokoju zaraz znikło, wybilo mnie to maksymalnie już teraz nie wiem czy się odburzac czy jednak stwierdzić, że jestem popieprzona i nie ma ratunku, niemiłosiernie boję się schizofrenii wyobraźnia i lęk mogą spowodować takie coś? Czy faktycznie rozwija mi się schiza, mogę mieć takie jazdy i krytycyzm objawów?
Mogą, bo ja też miałam coś takiego często i jeszcze miewam no i te straszliwe pareidolia też mam. Ogólnie ten lek przed schizą w końcu Ci zejdzie, mi tak naprawdę już prawie zszedł aczkolwiek wydarzenia z Gdańska mi go wróciły na kilka dni. Jesteś zdrowa psychicznie a to tylko lęk.
Re: znowu ja a może jednak schiza/obrazy myślowe albo haluny
: 23 stycznia 2019, o 09:40
autor: cynamon
karoolpl pisze: ↑23 stycznia 2019, o 09:11
cynamon pisze: ↑23 stycznia 2019, o 00:08
Tove pisze: ↑22 stycznia 2019, o 23:57
Jak przejdzie ci lęk przed schizofrenia, zobaczysz, ze takie sytuacje jak opisałaś zdarzają się naprawdę często i jest to normalne a nie chorobowe. Ja sobie ostatnio uswiadomilam właśnie, ze co chwile coś mi się przesłyszy, przewidzi itp. Nie jesteśmy w stanie sie tego pozbyć ani nad tym zapanować. Różnica jest taka, ze nie traktuje już tego jak objaw choroby, dlatego nie wywołuje to lęku
Mam nadzieję ze kiedys bede sie z tego śmiać.

) kiedys pewnie bym nawet nie zwrocila uwagi na to jak na wiele innych rzeczy ktore teraz mi znakomicie pasuja pod wszystkie choroby psychiczne.
Przeczytaj to co Victor Ci napisał, gdybyś miała jakąkolwiek chorobę, to nie siedziałabyś tu na forum i pisała o obawach, wyobrażeniach etc. tylko zachowywała się jak chory psychicznie, jak chcesz się dowiedzieć jak wygląda np. życie schizofrenika to wpisz Sobie na yt, masz kilka filmików gdzie np. wypowiadają się Sami chorzy, ale też uważaj żeby Sobie nie nawkręcać. Tutaj Ty jesteś świadoma tego, świadoma Swoich obaw, wyobrażeń, a w chorobie byś miała od razu zmienione zachowanie, nie siedziałabyś tu na forum i pisała, tylko robiła to co choroba osoba, bez zastanawiania się
Niby tak analizę i krytycyzm mam zachowuje sie niby normalnie oprocz tego ze mam ataki paniki i lęki z ktorym sobie nawet nieźle poradzilam plus dd od czasu do czasu. Ale wczoraj to sie tak rozkrecilam ze jednak wariacje o schizie wróciły spałam z 2 h plus kołatanie serca i lęk. Jednak mnie martwi czy kurde takie wizje nie przyniosa czegos gorszego? Nie wpieprze sie w jakas schize psychoze czy cos w sumie wyczytalam ze takie omamy to sa pierwsze zwiastuny
Re: znowu ja a może jednak schiza/obrazy myślowe albo haluny
: 23 stycznia 2019, o 09:42
autor: cynamon
Zalękniona25 pisze: ↑23 stycznia 2019, o 09:24
cynamon pisze: ↑22 stycznia 2019, o 22:59
Tak mnie nakręciła ta schiza ze już sama nie wiem czy mi nie odpieprza do końca.Miałam dziś chyba haluna chyba ze to obraz myślowy sama już nie wiem siedzę trochę się zawiesiłam i kurde widziałam twarz tak przed oczami no kurde jakby to się pojawiło w pokoju zaraz znikło, wybilo mnie to maksymalnie już teraz nie wiem czy się odburzac czy jednak stwierdzić, że jestem popieprzona i nie ma ratunku, niemiłosiernie boję się schizofrenii wyobraźnia i lęk mogą spowodować takie coś? Czy faktycznie rozwija mi się schiza, mogę mieć takie jazdy i krytycyzm objawów?
Mogą, bo ja też miałam coś takiego często i jeszcze miewam no i te straszliwe pareidolia też mam. Ogólnie ten lek przed schizą w końcu Ci zejdzie, mi tak naprawdę już prawie zszedł aczkolwiek wydarzenia z Gdańska mi go wróciły na kilka dni. Jesteś zdrowa psychicznie a to tylko lęk.
O tak Gdańsk i ciagle choroba psychiczna jakby bylo mi mało to mi starszy to ciagle puszczal w tv. Chcac nie chcac sie nasluchalam.
Re: znowu ja a może jednak schiza/obrazy myślowe albo haluny
: 23 stycznia 2019, o 11:09
autor: karoolpl
cynamon pisze: ↑23 stycznia 2019, o 09:40
karoolpl pisze: ↑23 stycznia 2019, o 09:11
cynamon pisze: ↑23 stycznia 2019, o 00:08
Mam nadzieję ze kiedys bede sie z tego śmiać.

) kiedys pewnie bym nawet nie zwrocila uwagi na to jak na wiele innych rzeczy ktore teraz mi znakomicie pasuja pod wszystkie choroby psychiczne.
Przeczytaj to co Victor Ci napisał, gdybyś miała jakąkolwiek chorobę, to nie siedziałabyś tu na forum i pisała o obawach, wyobrażeniach etc. tylko zachowywała się jak chory psychicznie, jak chcesz się dowiedzieć jak wygląda np. życie schizofrenika to wpisz Sobie na yt, masz kilka filmików gdzie np. wypowiadają się Sami chorzy, ale też uważaj żeby Sobie nie nawkręcać. Tutaj Ty jesteś świadoma tego, świadoma Swoich obaw, wyobrażeń, a w chorobie byś miała od razu zmienione zachowanie, nie siedziałabyś tu na forum i pisała, tylko robiła to co choroba osoba, bez zastanawiania się
Niby tak analizę i krytycyzm mam zachowuje sie niby normalnie oprocz tego ze mam ataki paniki i lęki z ktorym sobie nawet nieźle poradzilam plus dd od czasu do czasu. Ale wczoraj to sie tak rozkrecilam ze jednak wariacje o schizie wróciły spałam z 2 h plus kołatanie serca i lęk. Jednak mnie martwi czy kurde takie wizje nie przyniosa czegos gorszego? Nie wpieprze sie w jakas schize psychoze czy cos w sumie wyczytalam ze takie omamy to sa pierwsze zwiastuny
To normalne, mi jak się coś próbowało wkręcać, mimo że wiedziałem że to głupie, wiedziałem że to fikcja to i tak te myśli odbijały się jak echo, krążyły jak radosne!

Więc olewaj ten syf, bo to tylko wkręt, jest wszystko dobrze, a my ulegamy nerwicowemu wkrętowi, ale tak jest było i będzie, dopiero przez pracę i działanie logiką uda się przerwać to bagno
Co do Gdańska, to czemu tak jest coś tak strasznego? W sensie tragedia jako tragedia ogromna, zginął człowiek bezsensownie, sam mieszkam tu na codzień i wręcz czuć było tą atmosferę, ale ta atmosfera w pewnym stopniu była bardzo pozytywna, takie zjednoczenie, zaduma etc. A teraz właściwie wszystko wraca do normy, w tv już powrót na odpowiednie tory obrzucania się gównem na prawo i lewo

jednak część ludzi może i wyciągnie coś z tego wszystkiego pozytywnego.
Jeżeli chodzi o samego napastnika, to wpadają sprzeczne informacje, a to tak samo wina całego systemu, człowiek który może i faktycznie jest chory. Ale zobacz że i jego matka zgłaszała jego zachowanie, tak samo był leczony w zakładzie, ale On był pewny Swojego, nawet po wszystkim szczycił się tym co zrobił, a nakręcał się od dłuższego czasu, bo zapomniał że Adamowicz z PO w ostatnich wyborach Sam wojował, i zobacz że On rozgrywał Swój film. Porównaj teraz Siebie do tego, On w to wierzył jak Ty wierzysz w to że ręka to ręka, a Ty się wikłasz w watpliwościach, lęku, wkręcasz się, odcinasz emocjonalnie, dobitnie różnice widać, początkowo cięzko zauważyć to, ale uwierz że ta moc jest w Tobie
