Strona 1 z 1

myśli a może schiza

: 21 stycznia 2019, o 16:00
autor: cynamon
hej;p problem mam piję sobie rano capucino, bo kawa się skończyła i tak jakbym się zawiesiła i usłyszałam swojej głowie jakby komentarz filmu jakby nie swoim głosem, jakby myśli same sobie płynely, coś ala hipnagog sama nie wiem (oglądałam wieczorem serial) Kurde i nie wiem, czy to byly normalne czy jaki pieron, nakręcona jestem na schizofrenie od poczatku, niby było już ok, ale jakoś dziś mi mega nie swojo po tym, od razu lęk i niepokój a może mi już pomału odpieprza. Kurcze pomóżcie

Re: myśli a może schiza

: 21 stycznia 2019, o 16:01
autor: bbea
Nie wiem co mozna tu jeszcze napisac co nie zostalo napisane w milionie odpowiedzi w tysiacu tematach o strachu przed schizofrenia....

Re: myśli a może schiza

: 21 stycznia 2019, o 16:07
autor: cynamon
bbea pisze:
21 stycznia 2019, o 16:01
Nie wiem co mozna tu jeszcze napisac co nie zostalo napisane w milionie odpowiedzi w tysiacu tematach o strachu przed schizofrenia....
Cokolwiek pocieszajacego ;p albo kopa w tyłek ciulowy mam czas i zero wsparcia z kazdej strony

Re: myśli a może schiza

: 21 stycznia 2019, o 16:13
autor: bbea
A co zrobiles/as do tej pory ze swiom strachem przed schizofrenia? Bo widze ze temat ciagnie sie od wrzesnia? I nadal schizy jak nie bylo tak nie ma :P

Re: myśli a może schiza

: 21 stycznia 2019, o 16:19
autor: tapurka
Nie masz schizofrenii i kropka ;D

Re: myśli a może schiza

: 21 stycznia 2019, o 16:25
autor: cynamon
bbea pisze:
21 stycznia 2019, o 16:13
A co zrobiles/as do tej pory ze swiom strachem przed schizofrenia? Bo widze ze temat ciagnie sie od wrzesnia? I nadal schizy jak nie bylo tak nie ma :P
Olalam pojechałam do roboty weszlam w wir i jakos puscilo nie było czasu na analize teraz siedzę w domu głównie sama bo szukam czegos na miejscu i jestem w czystej d**pie jak nie schiza to natrety albo inne szaly somatyczne. Jestem mistrzem swiadomego odburzania jak widac bo znowu wracam do poczatku przynajmniej lek mi sie zmniejszyl jeden plus haha. Dzieki za odpowiedz

Re: myśli a może schiza

: 21 stycznia 2019, o 16:35
autor: witorrr98
To nie jest schizofrenia.Kropka ;)

Re: myśli a może schiza

: 21 stycznia 2019, o 17:12
autor: katarzynka
To ja jako świeży adept w dziedzinie schizofrenii się wypowiem :DD

Przez ostatnie dwa tygodnie, chyba przeczytałam o tej chorobie wszystko, nawet udałam się do profesora specjalizującego się w leczeniu schizofrenii! Utnij łeb tym myślom, zanim rozkręcisz machinę googlowania, sprawdzania, kontrolowania. Schizofrenik nie ma zachowanego krytycyzmu i nie zdaje sobie sprawy, że coś jest nie halo, a z Twojego opisu wynika coś zgoła innego. I nie, nerwica nie może się przekształcić w schizofrenię! Koniec. Kropka. Kopię w dupsko na rozpęd! :dres:

Re: myśli a może schiza

: 21 stycznia 2019, o 17:49
autor: cynamon
katarzynka pisze:
21 stycznia 2019, o 17:12
To ja jako świeży adept w dziedzinie schizofrenii się wypowiem :DD

Przez ostatnie dwa tygodnie, chyba przeczytałam o tej chorobie wszystko, nawet udałam się do profesora specjalizującego się w leczeniu schizofrenii! Utnij łeb tym myślom, zanim rozkręcisz machinę googlowania, sprawdzania, kontrolowania. Schizofrenik nie ma zachowanego krytycyzmu i nie zdaje sobie sprawy, że coś jest nie halo, a z Twojego opisu wynika coś zgoła innego. I nie, nerwica nie może się przekształcić w schizofrenię! Koniec. Kropka. Kopię w dupsko na rozpęd! :dres:
Czytałam niedawno Twój wątek z diagnoza tego lekarskiego konwala i pieknie Cie nakręcił;p fajnie ze Ci juz przeszło. Czytanie i googlowanie to janie przeszlam juz w lipcu i jestem specjalistą tej dziedziny tym bardziej ze siostra mojej najlepszej kumpeli ma zdiagnozowana schize i bylam raz świadkiem jej rozmowy z kims?;p ta ze widzilam te jazdy na żywo i prwnie za to ta zrypana schiza sie mnie tak uczepila co sobie rozgadam to zaatakuje;p dzieki bardzo za odpowiedz;))