Strona 1 z 1
Problem z sąsiadką + moja nerwica
: 18 stycznia 2019, o 16:26
autor: NieMamJużSił
Cześć.
Jeżeli w złym dziale dodałem - przepraszam!
Na początku od razu zaznacze od zawsze jestem nadmiernie nerwowy, a z nerwicą to często wkurzam sie o byle co
Otóż tak, kiedyś grzecznie wychodzę z domu z psem, normalnie wszystko spoko jak zwykle. Nagle słyszę ktoś coś głośno mówi agresywnym tonem, okazuje się że to sąsiadka. Nie zdążyłem zamknąć drzwi od klatki schodowej a ta do mnie od razu: "Gówniarzu, weź tego zasrołka (mojego psa którego bardzo kocham)" Wtrące że owszem, zdarza się że zapomnę woreczka i nie posprzątam po swoim psie ale zdarza się to naprawdę rzadko, a ja niewiele myśląc - delikatnie jej pocisnąłem, straszyła policją itp. Mam 19 lat, z przyczyn depresji przerwałem szkołe. Oczywiście obecnie chodze do LO dla dorosłych.
Dzisiaj idę sobie spokojnie do samochodu a ta do mnie: "Szczylu jeb*y" - tak po prostu na "dzień dobry", dosłownie się we mnie zagotowało, tym razem w jej kierunku padły niecenzuralne słowa, zaczęła mnie wyzywać od baranów bez szkoły, niedorośniętych debili, chociaż jestem wyższy od niej. Boje się że w końcu nie wytrzymam i dojdzie do samosądu z mojej strony - nie chce kłopotów z policją.
Jak sobie radzić z takim zachowaniem, żeby jednocześnie zachować się kulturalnie ale dać jej do zrozumienia że jest nikim?
Dziękuje z góry za odpowiedź. Pozdrawiam.
Re: Problem z sąsiadką + moja nerwica
: 18 stycznia 2019, o 17:46
autor: Lus
Zadzwoń na policję i zapytaj czy nie mogliby przyjechać i panią pouczyć, żeby nie szukała zaczepki lub zapytaj co mogą w tej sytuacji zrobić. Powiedz że Cię nęka.
A co to znaczy delikatnie jej pocisnąłem?
Re: Problem z sąsiadką + moja nerwica
: 18 stycznia 2019, o 17:57
autor: ozz87
ja bym się jej odszczeknął i opierdolił, albo będzie kosa ze strony babci albo się uspokoi, nie daj sobie w kasze dmuchać. Depresja depresją ale trzeba się szanować

Re: Problem z sąsiadką + moja nerwica
: 18 stycznia 2019, o 18:24
autor: NieMamJużSił
Lus pisze: ↑18 stycznia 2019, o 17:46
Zadzwoń na policję i zapytaj czy nie mogliby przyjechać i panią pouczyć, żeby nie szukała zaczepki lub zapytaj co mogą w tej sytuacji zrobić. Powiedz że Cię nęka.
A co to znaczy delikatnie jej pocisnąłem?
W skrócie powiedziałem co o niej myśle w dość wulgarny i bezczelny sposób

Re: Problem z sąsiadką + moja nerwica
: 18 stycznia 2019, o 19:13
autor: zdravko
NieMamJużSił pisze: ↑18 stycznia 2019, o 18:24
Lus pisze: ↑18 stycznia 2019, o 17:46
Zadzwoń na policję i zapytaj czy nie mogliby przyjechać i panią pouczyć, żeby nie szukała zaczepki lub zapytaj co mogą w tej sytuacji zrobić. Powiedz że Cię nęka.
A co to znaczy delikatnie jej pocisnąłem?
W skrócie powiedziałem co o niej myśle w dość wulgarny i bezczelny sposób
Pały to dobry pomysł, tego na pewno się nie spodziewa i powinna jedna interwencja ją osadzić na dupie.
Re: Problem z sąsiadką + moja nerwica
: 18 stycznia 2019, o 19:55
autor: NieMamJużSił
zdravko pisze: ↑18 stycznia 2019, o 19:13
NieMamJużSił pisze: ↑18 stycznia 2019, o 18:24
Lus pisze: ↑18 stycznia 2019, o 17:46
Zadzwoń na policję i zapytaj czy nie mogliby przyjechać i panią pouczyć, żeby nie szukała zaczepki lub zapytaj co mogą w tej sytuacji zrobić. Powiedz że Cię nęka.
A co to znaczy delikatnie jej pocisnąłem?
W skrócie powiedziałem co o niej myśle w dość wulgarny i bezczelny sposób
Pały to dobry pomysł, tego na pewno się nie spodziewa i powinna jedna interwencja ją osadzić na dupie.
Twierdzi że ma zdjęcia "na których mój pies sra a ja nie sprzątam". Nie wiem nie znam się na tym, za robienie zdjęć mi bez mojej zgody nie ma jakiegoś paragrafu?
Re: Problem z sąsiadką + moja nerwica
: 18 stycznia 2019, o 20:26
autor: Celine Marie
Pokaż jej faka i rób swoje
Re: Problem z sąsiadką + moja nerwica
: 18 stycznia 2019, o 20:37
autor: zdravko
NieMamJużSił pisze: ↑18 stycznia 2019, o 19:55
zdravko pisze: ↑18 stycznia 2019, o 19:13
NieMamJużSił pisze: ↑18 stycznia 2019, o 18:24
W skrócie powiedziałem co o niej myśle w dość wulgarny i bezczelny sposób
Pały to dobry pomysł, tego na pewno się nie spodziewa i powinna jedna interwencja ją osadzić na dupie.
Twierdzi że ma zdjęcia "na których mój pies sra a ja nie sprzątam". Nie wiem nie znam się na tym, za robienie zdjęć mi bez mojej zgody nie ma jakiegoś paragrafu?
To chyba film lepiej by to pokazywał, zawsze możesz ją nagrać jak bluzga, będziecie jak PiS i PO

Re: Problem z sąsiadką + moja nerwica
: 18 stycznia 2019, o 20:43
autor: NieMamJużSił
zdravko pisze: ↑18 stycznia 2019, o 20:37
NieMamJużSił pisze: ↑18 stycznia 2019, o 19:55
zdravko pisze: ↑18 stycznia 2019, o 19:13
Pały to dobry pomysł, tego na pewno się nie spodziewa i powinna jedna interwencja ją osadzić na dupie.
Twierdzi że ma zdjęcia "na których mój pies sra a ja nie sprzątam". Nie wiem nie znam się na tym, za robienie zdjęć mi bez mojej zgody nie ma jakiegoś paragrafu?
To chyba film lepiej by to pokazywał, zawsze możesz ją nagrać jak bluzga, będziecie jak PiS i PO
Dzięki wielkie. Że taka stara proca tak potrafi mnie wyprowadzić z równowagi, o dziwo nie mam poczucia winy (jak to zwykle u mnie bywa)

Jeszcze raz dzięki wielkie

Re: Problem z sąsiadką + moja nerwica
: 18 stycznia 2019, o 21:09
autor: zdravko
NieMamJużSił pisze: ↑18 stycznia 2019, o 20:43
zdravko pisze: ↑18 stycznia 2019, o 20:37
NieMamJużSił pisze: ↑18 stycznia 2019, o 19:55
Twierdzi że ma zdjęcia "na których mój pies sra a ja nie sprzątam". Nie wiem nie znam się na tym, za robienie zdjęć mi bez mojej zgody nie ma jakiegoś paragrafu?
To chyba film lepiej by to pokazywał, zawsze możesz ją nagrać jak bluzga, będziecie jak PiS i PO
Dzięki wielkie. Że taka stara proca tak potrafi mnie wyprowadzić z równowagi, o dziwo nie mam poczucia winy (jak to zwykle u mnie bywa)

Jeszcze raz dzięki wielkie
Starzy ludzie są niestety jacy są, denerwują się rzeczami które w twoim wieku są normalne, czyli darcie dupy pod oknami, głośne schodzenie po schodach, wystawanie po klatkach, palenie, picie, bluzgi i masa innych rzeczy, by może czymś jej podpadłeś i ten pies jest tylko pretekstem żeby się czepiać , ale jak masz w miarę czyste sumienie,a baba jest naprawdę zła, to działaj z tą milicją,tylko to będzie dodatkowy stres,bo będziesz musiał się przełamać, bo w naszym społeczeństwie na policje dzwonią donosiciele i sprzedawczyki (to po komunie spadek),ale tak najlepiej bo to w końcu ich praca, a akcje tylu zesranie się na wycieraczkę tyko konflikt zaogni.
Re: Problem z sąsiadką + moja nerwica
: 19 stycznia 2019, o 10:56
autor: NieMamJużSił
zdravko pisze: ↑18 stycznia 2019, o 21:09
NieMamJużSił pisze: ↑18 stycznia 2019, o 20:43
zdravko pisze: ↑18 stycznia 2019, o 20:37
To chyba film lepiej by to pokazywał, zawsze możesz ją nagrać jak bluzga, będziecie jak PiS i PO
Dzięki wielkie. Że taka stara proca tak potrafi mnie wyprowadzić z równowagi, o dziwo nie mam poczucia winy (jak to zwykle u mnie bywa)

Jeszcze raz dzięki wielkie
Starzy ludzie są niestety jacy są, denerwują się rzeczami które w twoim wieku są normalne, czyli darcie dupy pod oknami, głośne schodzenie po schodach, wystawanie po klatkach, palenie, picie, bluzgi i masa innych rzeczy, by może czymś jej podpadłeś i ten pies jest tylko pretekstem żeby się czepiać , ale jak masz w miarę czyste sumienie,a baba jest naprawdę zła, to działaj z tą milicją,tylko to będzie dodatkowy stres,bo będziesz musiał się przełamać, bo w naszym społeczeństwie na policje dzwonią donosiciele i sprzedawczyki (to po komunie spadek),ale tak najlepiej bo to w końcu ich praca, a akcje tylu zesranie się na wycieraczkę tyko konflikt zaogni.
Z tym sraniem na wycieraczkę dobre

Niestety nie zrobie tak nie chce problemów z policja, będzie coś gadać będę odpowiadał kulturalnie ale bezczelnie

Sumienia do końca czystego nie mam, poleciały w jej kierunku niecenzuralne słowa, ma na to świadków

Re: Problem z sąsiadką + moja nerwica
: 19 stycznia 2019, o 13:08
autor: Celine Marie
Ignoruj ją,czasem się znudzi
Re: Problem z sąsiadką + moja nerwica
: 19 stycznia 2019, o 13:14
autor: karoolpl
NieMamJużSił pisze: ↑19 stycznia 2019, o 10:56
zdravko pisze: ↑18 stycznia 2019, o 21:09
NieMamJużSił pisze: ↑18 stycznia 2019, o 20:43
Dzięki wielkie. Że taka stara proca tak potrafi mnie wyprowadzić z równowagi, o dziwo nie mam poczucia winy (jak to zwykle u mnie bywa)

Jeszcze raz dzięki wielkie
Starzy ludzie są niestety jacy są, denerwują się rzeczami które w twoim wieku są normalne, czyli darcie dupy pod oknami, głośne schodzenie po schodach, wystawanie po klatkach, palenie, picie, bluzgi i masa innych rzeczy, by może czymś jej podpadłeś i ten pies jest tylko pretekstem żeby się czepiać , ale jak masz w miarę czyste sumienie,a baba jest naprawdę zła, to działaj z tą milicją,tylko to będzie dodatkowy stres,bo będziesz musiał się przełamać, bo w naszym społeczeństwie na policje dzwonią donosiciele i sprzedawczyki (to po komunie spadek),ale tak najlepiej bo to w końcu ich praca, a akcje tylu zesranie się na wycieraczkę tyko konflikt zaogni.
Z tym sraniem na wycieraczkę dobre

Niestety nie zrobie tak nie chce problemów z policja, będzie coś gadać będę odpowiadał kulturalnie ale bezczelnie

Sumienia do końca czystego nie mam, poleciały w jej kierunku niecenzuralne słowa, ma na to świadków
A może kup jej czekoladki, podejdź porozmawiać ocb. wyjaśnij sprawy i tyle

a jak faktycznie Sama będzie później darła koty, to uświadomisz się w tym czy dobrze robisz czy nie? Kij ma zawsze dwa końce, z tego co widzę co się dzieje dookoła, to często są jakieś niedopowiedzenia, a resztę otoczki sobie ludzie sami dopowiadają w głowie

A na nienawiści, często wyciągnięcie ręki, odbiera tej drugiej osobie totalnie pewność, może jest też samotna? a samotność nawet z największego optymisty potrafi zrobił zgorzknialca

Re: Problem z sąsiadką + moja nerwica
: 19 stycznia 2019, o 23:15
autor: Lus
karoolpl pisze: ↑19 stycznia 2019, o 13:14
A może kup jej czekoladki, podejdź porozmawiać ocb. wyjaśnij sprawy i tyle

a jak faktycznie Sama będzie później darła koty, to uświadomisz się w tym czy dobrze robisz czy nie? Kij ma zawsze dwa końce, z tego co widzę co się dzieje dookoła, to często są jakieś niedopowiedzenia, a resztę otoczki sobie ludzie sami dopowiadają w głowie

A na nienawiści, często wyciągnięcie ręki, odbiera tej drugiej osobie totalnie pewność, może jest też samotna? a samotność nawet z największego optymisty potrafi zrobił zgorzknialca
Fajna propozycja, co prawda nie wiem jak się przełamać na takie chamstwo, no ale.. Naszą sąsiadkę tak właśnie załatwiliśmy, zapraszając ją do nas na herbatę, choć ona na nas nie bluzgała, ale pretensje miała. W każdym razie na herbatkę nie przyszła, ale się odczepiła.
A że też na nią nabluzgałeś - powiedz od razu szczerze policji że raz nie wytrzymałeś. A co ona tam ma jakie zdjęcia, w nosie, niech sobie ma, mogłeś posprzątać po chwili, wrócić do domu po szufelkę itd. A policja nie będzie na Ciebie w krzakach czyhać, bo oni nie mają na to ani ochoty ani czasu.