Strona 1 z 1
Omdlenie
: 11 stycznia 2019, o 12:18
autor: madlen
Zemdlałam w sylwestra. Raczej nie z nerwicowych kwestii, bo nie w stresie, ale po prostu zemdlałam. Czasem mi się to zdarzało w życiu, ostatnio 5 lat temu. EKG dobre, niby za mało potasu... Ogólnie raczej nie powinnam się nakręcać. Ale jednak od tego momentu jestem taka jakaś niepewna. Boję się że znowu się zacznę nakręcać, już czuję jakiś ucisk, ciężej mi się oddycha... A jeszcze w ten weekend zjazd na studiach... Czy nie zemdleje znów? Czy to nie coś poważnego? Boje się śmierci

jak tu się nie nakręcać?
Re: Omdlenie
: 11 stycznia 2019, o 12:44
autor: jestemjakajestem
No hejj ale zemdlalas całkowicie ze straciłaś przytomnosc czy zaslablas bo to wielka różnica

Re: Omdlenie
: 11 stycznia 2019, o 13:09
autor: Nipo
madlen pisze: ↑11 stycznia 2019, o 12:18
Zemdlałam w sylwestra. Raczej nie z nerwicowych kwestii, bo nie w stresie, ale po prostu zemdlałam. Czasem mi się to zdarzało w życiu, ostatnio 5 lat temu. EKG dobre, niby za mało potasu... Ogólnie raczej nie powinnam się nakręcać. Ale jednak od tego momentu jestem taka jakaś niepewna. Boję się że znowu się zacznę nakręcać, już czuję jakiś ucisk, ciężej mi się oddycha... A jeszcze w ten weekend zjazd na studiach... Czy nie zemdleje znów? Czy to nie coś poważnego? Boje się śmierci

jak tu się nie nakręcać?
To się nie nakręcaj bo mi się zaczęła od nakręcanie się na omdlenie nerwica.Omdlalem i później zaczęła się ta cała spirala,maszyna ruszyła.Ja właśnie tez jakos 5 lat temu zemdlałem.Wyluzuj każdemu może się to zdarzyć

Re: Omdlenie
: 11 stycznia 2019, o 13:39
autor: menago49
Może coś z ciśnieniem, może w pomieszczeniu było gorąco.To są normalne sprawy ludzkie.Nie ma co się nakręca że coś poważnego że zdrowiem.
Re: Omdlenie
: 11 stycznia 2019, o 16:24
autor: madlen
To znaczy ja już nerwice miałam od 2012 około, ale od pewnego czasu super sobie radziłam, akceptowałam, i żyłam można powiedzieć pełnią życia. Staram się nie nakręcać, ale już mi sie myśli egzystencjalne pojawiły

już o śmierci myślę przez to że się jej boję... Nie wiem czy podziała moja wcześniejsza metoda na nerwicę - żeby się wkręcić w życie i bardziej skupić się na kontaktach z ludźmi itd, ale też dać sobie troche czasu... (bo na mnie to jakoś działało zawsze). Boję się jakoś...
Re: Omdlenie
: 11 stycznia 2019, o 16:26
autor: madlen
jestemjakajestem pisze: ↑11 stycznia 2019, o 12:44
No hejj ale zemdlalas całkowicie ze straciłaś przytomnosc czy zaslablas bo to wielka różnica
akurat tak "nienerwicowo", tzn po prostu nie byłam zestresowana, tylko fizjologicznie straciłam przytomność na chwilę. Takie klasyczne omdlenie, jakie miewałam od okresu dojrzewania co jakiś czas.
Re: Omdlenie
: 11 stycznia 2019, o 16:27
autor: madlen
Bardziej teraz się obawiam tych egzystencjalnycj myśli i że nie będę umiała normalnie cieszyć się życiem
Re: Omdlenie
: 3 lutego 2019, o 16:48
autor: era49
Od siebie polecam wam uważać na ćwiczenia siłowe. Od zawsze bałam się omdlenia i niestety okazuje sie ze hormony podczas tego moga to powodować. Sama się przekonałam przez ci nerwica mi się nasilala. Potem odradzam nie łączyć antydepresantow z alkoholemni to jakimkolwiek! Ale to zostawię juz dla siebie.