Strona 1 z 10
Sprawdzanie
: 29 grudnia 2018, o 11:21
autor: whyisthat
Hej mam pytanie zwiazane z wychodzeniem z nerwicy. Wcześniej robiłem tak że jak np miałem lęk np przed pójściem do galerii to jak miałem czas to tam specjalnie szedłem żeby się z lękiem oswoić choć nic nie potrzebowałem stamtąd.
Teraz mam ogromny lęk że sprawdzałem i czy to jest ok że czasami tak robię że robię coś przez nerwicę żeby sprawdzić co się stanie. Czy takie sprawdzanie jest ok?
Re: Sprawdzanie
: 29 grudnia 2018, o 11:41
autor: Gafa
Za dużo myślisz!!!! Albo raczej wpadasz e analizę lękową. Powiedz STOP.
Re: Sprawdzanie
: 29 grudnia 2018, o 11:43
autor: whyisthat
Gafa pisze: ↑29 grudnia 2018, o 11:41
Za dużo myślisz!!!! Albo raczej wpadasz e analizę lękową. Powiedz STOP.
Ale to co mam robić jak ja nie wiem czy jechać czy nie do galerii ;( czy zrobię dobrze czy źle czy to przez lęk pojadę czy nie:( czy jakbym był zdrowy to bym pojechał czy nie. Czasami myślę A ch*j czy pojadę czy nie to i tak się nic nie stanie.
Re: Sprawdzanie
: 29 grudnia 2018, o 12:00
autor: Gafa
A co byś zrobił gdybyś nie miał zaburzenia?
Re: Sprawdzanie
: 29 grudnia 2018, o 12:02
autor: Gafa
Jeśli masz potrzebę jechać do galerii to jedź. Jeśli ćwiczysz stawianie się lękowi też jedź. Jeżeli to jest tylko takie nerwowe sprawdzanie to odpuść. Musi być jakiś sensowny cel.
Re: Sprawdzanie
: 29 grudnia 2018, o 12:08
autor: życie
Ty chyba już nie masz problemu z miejscami publicznymi. Ty masz teraz problem z analizą myślową i nad tym zacznij teraz pracować. Bo ty normalnie funkcjonujesz w miejscach publicznych jedynie myślenie cię dobija. Koncentrujesz się teraz na tym na czym nie powinieneś.
Re: Sprawdzanie
: 29 grudnia 2018, o 12:20
autor: whyisthat
Gafa pisze: ↑29 grudnia 2018, o 12:02
Jeśli masz potrzebę jechać do galerii to jedź. Jeśli ćwiczysz stawianie się lękowi też jedź. Jeżeli to jest tylko takie nerwowe sprawdzanie to odpuść. Musi być jakiś sensowny cel.
No właśnie może to drugie- stawianie się lękowi. Ale w sumie bardzo często chodze do galerii. Lubię pochodzić. W sumie może trochę chce jechać z nudów. Sam nie wiem.
Re: Sprawdzanie
: 29 grudnia 2018, o 12:22
autor: Tove
Żeby takie sprawdzania miało sens musisz to robić świadomie i wyciagac z tego wnioski. Po twoich postach widać, ze to sprawdzanie samo w sobie stało się kompulsja. Ale to jest moje zdanie. Ty na sile chcesz niby robić to wszystko co tu radzą, ale z drugiej strony trzymasz sid rękami i nogami nerwicy. Musisz się określić w końcu albo albo;)
Re: Sprawdzanie
: 29 grudnia 2018, o 12:24
autor: whyisthat
życie pisze: ↑29 grudnia 2018, o 12:08
Ty chyba już nie masz problemu z miejscami publicznymi. Ty masz teraz problem z analizą myślową i nad tym zacznij teraz pracować. Bo ty normalnie funkcjonujesz w miejscach publicznych jedynie myślenie cię dobija. Koncentrujesz się teraz na tym na czym nie powinieneś.
Ale od czego mam zacząć jak do tego podejść? Chciałbym sobie powiedzieć " dobra jadę w Dpie mam czy to jadę przez analizę czy sprawdzam czy to czy tamto jadę i tyle. Albo nie jadę i tyle " żeby joe wchodzić w ogóle w to. Bo jak wchodzę to zaraz myśli "jak nie pojedziesz to nie poczujesz się lepiej " już ni3 wi3m sam jakich myśli słuchać tyle ich mam"
Re: Sprawdzanie
: 29 grudnia 2018, o 12:28
autor: whyisthat
Tove pisze: ↑29 grudnia 2018, o 12:22
Żeby takie sprawdzania miało sens musisz to robić świadomie i wyciagac z tego wnioski. Po twoich postach widać, ze to sprawdzanie samo w sobie stało się kompulsja. Ale to jest moje zdanie. Ty na sile chcesz niby robić to wszystko co tu radzą, ale z drugiej strony trzymasz sid rękami i nogami nerwicy. Musisz się określić w końcu albo albo;)
No jak mam takie nasilone objawy to możliwe że tak. Przeczytałem twoje posta i od razu mega lęk, że może mówisz prawdę. Ale to znaczy że mam nic nie robić? Czasami jeżdżę z nudów gdzieś np do galeri czy widzę się że znajomymi. Skąd mam wiedzieć czy to kompulsja czy nie ?
Teraz się boję że już w ogóle nie będę z domu wychodził bo wszystko będę odbierał jako konpulsje i nic nie będę sprawdzał i stawiał się lękowi bo wszystko to będzie dla mnie konpulsja.... kurde ;(
Re: Sprawdzanie
: 29 grudnia 2018, o 12:32
autor: Nipo
Tak jak napisała Tove z tego co czytam Twoje posty to Ty się kurczowo trzymasz nerwicy odpuść sobie !!a w analize się strasznie wkreciles bo wszystko analizujesz powiedz sobie w końcu STOP!!nie daj się rządzić nerwie,jak masz ochotę jechać do galerii to jedz a nie ze jedziesz tylko po to żeby sprawdzić rozumiesz o co mi chodzi ?zyj tak żeby nerwica Cie w żadnym stopniu nie ograniczała !
Re: Sprawdzanie
: 29 grudnia 2018, o 12:32
autor: whyisthat
Teraz już pewnie wszystko co będę robił to będę miał mega lęk i myśli " to kompulsja to źle nie rób tego " np czasami mam lęk jak uprawiam/ uprawialem seks i w sumie też tak sprawdzałem że nawet gdy mi się bardzo nie chciało seksu to uprawialem żeby sprawdzić. To teraz już pewnie wcale nie bed3 uprawiał seksu przez te myśli. Ale mam teraz lęk:(((
Re: Sprawdzanie
: 29 grudnia 2018, o 12:33
autor: whyisthat
Nipo pisze: ↑29 grudnia 2018, o 12:32
Tak jak napisała Tove z tego co czytam Twoje posty to Ty się kurczowo trzymasz nerwicy odpuść sobie !!a w analize się strasznie wkreciles bo wszystko analizujesz powiedz sobie w końcu STOP!!nie daj się rządzić nerwie,jak masz ochotę jechać do galerii to jedz a nie ze jedziesz tylko po to żeby sprawdzić rozumiesz o co mi chodzi ?zyj tak żeby nerwica Cie w żadnym stopniu nie ograniczała !
No rozumiem A co że sprawdzeniem ogólnie? W ogóle niczego nie sprawdzać ? Teraz to i tak wszystko co będę robił to pewne będzie lęk że sprawdzam albo że to kompulsja itp itd
Re: Sprawdzanie
: 29 grudnia 2018, o 12:38
autor: whyisthat
Czyli mam w ogóle nic nigdy już nie sprawdzać?
Re: Sprawdzanie
: 29 grudnia 2018, o 12:38
autor: whyisthat
To bym musiał w ogóle z domu chyba nie wychodzić:(