Strona 1 z 1

Lęk przed uczuciami, złości i zazdrości

: 12 grudnia 2018, o 09:20
autor: Zalękniona25
Witajcie. Mam taki problem, że czasami poczuje takie ukłucie złości na faceta lub zazdrości o faceta biorące się znikąd. I ja boje się tych uczuć. Nawet na innych ludzi dookoła boje się odczuwać złość. Trochę zaczęłam się zastanawiać czy to nie borderline ale wydaje mi się, że to raczej nie możliwe. Bardziej jestem osobą lękliwą a nie ryzykowną. Czy to mój taki natręt straszak? Nadal strach przed utratą kontroli?

Re: Lęk przed uczuciami, złości i zazdrości

: 12 grudnia 2018, o 13:57
autor: sennajawie
Zalękniona25 pisze:
12 grudnia 2018, o 09:20
Witajcie. Mam taki problem, że czasami poczuje takie ukłucie złości na faceta lub zazdrości o faceta biorące się znikąd. I ja boje się tych uczuć. Nawet na innych ludzi dookoła boje się odczuwać złość. Trochę zaczęłam się zastanawiać czy to nie borderline ale wydaje mi się, że to raczej nie możliwe. Bardziej jestem osobą lękliwą a nie ryzykowną. Czy to mój taki natręt straszak? Nadal strach przed utratą kontroli?
Łoooł, ależ wnioski wysnułaś, myślę że Twoje uczucia złości są spowodowane tak zwanymi nastrojami, które ma każdy, czasem nawet gorsze, u kobiet zwłaszcza w niektórych okresach. :) border w to nie mieszaj! A co do uczucia lęku to mogłabyś coś więcej napisać? Czego konkretnie się boisz?

Re: Lęk przed uczuciami, złości i zazdrości

: 12 grudnia 2018, o 18:41
autor: Zalękniona25
sennajawie pisze:
12 grudnia 2018, o 13:57
Zalękniona25 pisze:
12 grudnia 2018, o 09:20
Witajcie. Mam taki problem, że czasami poczuje takie ukłucie złości na faceta lub zazdrości o faceta biorące się znikąd. I ja boje się tych uczuć. Nawet na innych ludzi dookoła boje się odczuwać złość. Trochę zaczęłam się zastanawiać czy to nie borderline ale wydaje mi się, że to raczej nie możliwe. Bardziej jestem osobą lękliwą a nie ryzykowną. Czy to mój taki natręt straszak? Nadal strach przed utratą kontroli?
Łoooł, ależ wnioski wysnułaś, myślę że Twoje uczucia złości są spowodowane tak zwanymi nastrojami, które ma każdy, czasem nawet gorsze, u kobiet zwłaszcza w niektórych okresach. :) border w to nie mieszaj! A co do uczucia lęku to mogłabyś coś więcej napisać? Czego konkretnie się boisz?
Mialam lęk przed schiZofrenia, wszystkimi chorobami psychicznymi, samobójstwem, utrata kontroli. Jest juz ok ale jeszcze mam jakies właśnie takie drobne ale w tym wszystkim takie jak ten lęk przed takimi uczuciami albo lęk o dziecko, o jego zdrowie psychicznie zwłaszcza.

Re: Lęk przed uczuciami, złości i zazdrości

: 12 grudnia 2018, o 18:44
autor: Lilyth
Moze w dziecinstwie blokowane byly Twoje odczucia zlosci czy wogule negatywne emocje i dlatego tak jest....a to ze sie tego boisz i na tym skupiasz to jak najbardziej nerwicowe. Emocje ttzeba wyrazac bo inaczej i tak dadza o sobie znac. Pozwol tym emocjom przeplynac i olej je....

Re: Lęk przed uczuciami, złości i zazdrości

: 12 grudnia 2018, o 18:55
autor: Zalękniona25
Lilyth pisze:
12 grudnia 2018, o 18:44
Moze w dziecinstwie blokowane byly Twoje odczucia zlosci czy wogule negatywne emocje i dlatego tak jest....a to ze sie tego boisz i na tym skupiasz to jak najbardziej nerwicowe. Emocje ttzeba wyrazac bo inaczej i tak dadza o sobie znac. Pozwol tym emocjom przeplynac i olej je....
Tak, były blokowane, to prawda. Skupiam się też na tym, że jak z kimś rozmawiam to boję się że na kogoś się dziwnie patrzę, że jestem nie naturalna.

Re: Lęk przed uczuciami, złości i zazdrości

: 17 grudnia 2018, o 11:14
autor: Zalękniona25
Zalękniona25 pisze:
12 grudnia 2018, o 09:20
Witajcie. Mam taki problem, że czasami poczuje takie ukłucie złości na faceta lub zazdrości o faceta biorące się znikąd. I ja boje się tych uczuć. Nawet na innych ludzi dookoła boje się odczuwać złość. Trochę zaczęłam się zastanawiać czy to nie borderline ale wydaje mi się, że to raczej nie możliwe. Bardziej jestem osobą lękliwą a nie ryzykowną. Czy to mój taki natręt straszak? Nadal strach przed utratą kontroli?
No i znowu to samo. Przecież dawno już się nie bałam chorób psychicznych to wróciło. Znowu na talerzu borderline. Boje się bo wczoraj facet się do mnie nie odzywał i miał wyłączony tel i już wyłam, że coś mu się stało albo mnie chce zostawić. A jak już się okazało że tel mu się zepsuł to już szczęśliwa jestem i tak tęsknie okropnie, że boje się że to border. Matko niech mnie ktoś wyłączy... :buu:

Re: Lęk przed uczuciami, złości i zazdrości

: 29 grudnia 2018, o 12:42
autor: TheNiczi
Zalękniona25 pisze:
17 grudnia 2018, o 11:14
Zalękniona25 pisze:
12 grudnia 2018, o 09:20
Witajcie. Mam taki problem, że czasami poczuje takie ukłucie złości na faceta lub zazdrości o faceta biorące się znikąd. I ja boje się tych uczuć. Nawet na innych ludzi dookoła boje się odczuwać złość. Trochę zaczęłam się zastanawiać czy to nie borderline ale wydaje mi się, że to raczej nie możliwe. Bardziej jestem osobą lękliwą a nie ryzykowną. Czy to mój taki natręt straszak? Nadal strach przed utratą kontroli?
No i znowu to samo. Przecież dawno już się nie bałam chorób psychicznych to wróciło. Znowu na talerzu borderline. Boje się bo wczoraj facet się do mnie nie odzywał i miał wyłączony tel i już wyłam, że coś mu się stało albo mnie chce zostawić. A jak już się okazało że tel mu się zepsuł to już szczęśliwa jestem i tak tęsknie okropnie, że boje się że to border. Matko niech mnie ktoś wyłączy... :buu:
Znam to uczucie, takie stany są straszne z tym, że ja u siebie podejrzewam już chorobową zazdrość ale czasami też się boję, że mam jakieś border albo inne zaburzenie. ALe ogolnie to rozmawialam z koleznka ktorej mama ma borderline i to jest hardcore, nie sadze żeby to było to

Re: Lęk przed uczuciami, złości i zazdrości

: 29 grudnia 2018, o 13:09
autor: Zalękniona25
TheNiczi pisze:
29 grudnia 2018, o 12:42
Zalękniona25 pisze:
17 grudnia 2018, o 11:14
Zalękniona25 pisze:
12 grudnia 2018, o 09:20
Witajcie. Mam taki problem, że czasami poczuje takie ukłucie złości na faceta lub zazdrości o faceta biorące się znikąd. I ja boje się tych uczuć. Nawet na innych ludzi dookoła boje się odczuwać złość. Trochę zaczęłam się zastanawiać czy to nie borderline ale wydaje mi się, że to raczej nie możliwe. Bardziej jestem osobą lękliwą a nie ryzykowną. Czy to mój taki natręt straszak? Nadal strach przed utratą kontroli?
No i znowu to samo. Przecież dawno już się nie bałam chorób psychicznych to wróciło. Znowu na talerzu borderline. Boje się bo wczoraj facet się do mnie nie odzywał i miał wyłączony tel i już wyłam, że coś mu się stało albo mnie chce zostawić. A jak już się okazało że tel mu się zepsuł to już szczęśliwa jestem i tak tęsknie okropnie, że boje się że to border. Matko niech mnie ktoś wyłączy... :buu:
Znam to uczucie, takie stany są straszne z tym, że ja u siebie podejrzewam już chorobową zazdrość ale czasami też się boję, że mam jakieś border albo inne zaburzenie. ALe ogolnie to rozmawialam z koleznka ktorej mama ma borderline i to jest hardcore, nie sadze żeby to było to
Może i ja mam chorobliwa zazdrość albo po prostu nie umiem ufać. Dzisiaj to samo, wczoraj znowu podejrzewalam faceta o cos. Masakra, juz mi się samobójcze załączyly, masakra. Mam dosyć tak po prostu dosyć. Robiłam test na border i zupełnie nie pasuje do mnie.