Strona 1 z 1

Zaburzenia adaptacyjne

: 13 września 2018, o 00:50
autor: norge123
Witam serdecznie. Chcialbym sie podzielic pewna historia, jakis czas temu mialem "wybuch" ze stresu, kompletnie odjelo mi mowe na kilka tygodni, natretne mysli ktorych nie moglem opanowac, kompletny brak skupienia i koncentracji, olbrzymia podatnosc na sugestie w tym czarnym czasie, lęk w klatce.
Bylem leczony coaxilem a pozniej aciprexem.
Powrocila mi mozliwosc mowienia, wieksza kontrola nad soba, przede wszystkim swiadomosc. Niestety nadal wystepuje u mnie dziwne trzesienie sie, juz z coraz mniejszym lękiem w klatce. Chcialbym sie dowiedziec czy ktos przez to przechodzil, lekarz po zakonczeniu kuracji powiedzial ze wszystko powinno sie unormowac z czasem. Niestety trwa to juz 2 miesiac. Cale "zaburzenie" trwalo okolo 5 miesiecy. Nigdy w zyciu nie mialem czegos takiego, musze wspomniec ze przed tym wszystkim duzo palilem w okresie zimowym ale nigdy w zyciu nie mialem do czynienia z czyms ciezkim. Mieszkam w norwegii, ciemnosc tez dala swoje.
Jestem wdzieczny ze moge sie juz skupic, moze ktos z Was drodzy koledzy i kolezanki ma jakies sprawdzone rady? Przechodzil i wyszedl z tego?
Prosze o odpowiedz i pozdrawiam z polnocy!

Re: Zaburzenia adaptacyjne

: 13 września 2018, o 00:55
autor: ciciol
Hmmm trudno powiedzieć co Tobie dolegało tak dokładnie. A jaka diagnozę dostałeś?

Re: Zaburzenia adaptacyjne

: 13 września 2018, o 00:55
autor: ciciol
Hmmm trudno powiedzieć co Tobie dolegało tak dokładnie. A jaka diagnozę dostałeś?

Re: Zaburzenia adaptacyjne

: 13 września 2018, o 09:02
autor: norge123
Dokladnie taka jak w tytule, zaburzenia adaptacyjne, byl to okres zwiazany przed moim slubem, w dodatku pojawila sie druga kobieta krotko przed wiec zylem w duzym stresie przez dluzszy czas, zdecydowalem sie na wizyte u psychiatry kiedy zaczelo mnie "odcinac" i pojawily sie te wszystkie rzeczy o ktorych pisalem wczesniej.

Re: Zaburzenia adaptacyjne

: 13 września 2018, o 09:58
autor: norge123
Teraz jest znaczna poprawa, ale nadal miewam natlok mysli od czasu do czasu i to trzesienie, jakby "brak relaksu"
Zaczalem pic melise, i mniej sie "spinac" na wszystko dookola.