Strona 1 z 1
Lękowe zapętlenie
: 14 sierpnia 2018, o 11:13
autor: grzeslaw
Czy ktoś też tak ma, że jak zaczyna pracować nad lękiem i natrętami to w momencie gdy ta praca staje się dla niego ważna to zaczyna się bać że ta praca nic nie da ? I że na pewno coś się zawali i wszystko na nic ?
Wiem że to po prostu kolejny wkręt, ale to już jest zabawne

że można się bać tak perfidnie - praca nad lękiem powoduje lęk że ta praca będzie na nic.
Re: Lękowe zapętlenie
: 14 sierpnia 2018, o 13:12
autor: Gabi
Tak jak napisałeś to kolejny wkręt też tak mialam i zaczęło przechodzić jak coraz lepiej się czulam
Re: Lękowe zapętlenie
: 14 sierpnia 2018, o 13:39
autor: weird_thoughts
grzeslaw pisze: ↑14 sierpnia 2018, o 11:13
Czy ktoś też tak ma, że jak zaczyna pracować nad lękiem i natrętami to w momencie gdy ta praca staje się dla niego ważna to zaczyna się bać że ta praca nic nie da ? I że na pewno coś się zawali i wszystko na nic ?
Wiem że to po prostu kolejny wkręt, ale to już jest zabawne

że można się bać tak perfidnie - praca nad lękiem powoduje lęk że ta praca będzie na nic.
Mam teraz taką fazę. Raz znalazłam sposób na nerwicę znikąd- akceptacja sama przyszła. A teraz jak powrót do normalności stał się dla mnie ważny to zaostrzyły się lęki, powróciły ataki paniki. Chyba nerwicy nie podoba się określenie, że odburzanie jest dla nas WAŻNE. Bo wtedy robi wszystko, żeby nam przeszkodzić. Właśnie te myśli, że i tak mi nie przejdzie, wydarzy się COŚ i cała praca pójdzie na marne to najgorsze zapętlenie lęku.
Re: Lękowe zapętlenie
: 14 sierpnia 2018, o 17:37
autor: Sine
grzeslaw pisze: ↑14 sierpnia 2018, o 11:13
Czy ktoś też tak ma, że jak zaczyna pracować nad lękiem i natrętami to w momencie gdy ta praca staje się dla niego ważna to zaczyna się bać że ta praca nic nie da ? I że na pewno coś się zawali i wszystko na nic ?
Wiem że to po prostu kolejny wkręt, ale to już jest zabawne

że można się bać tak perfidnie - praca nad lękiem powoduje lęk że ta praca będzie na nic.
Hahahahaha miałam tak 10000 razy. Wcześniej się podawałam tym myslom i miałam kryzysy

ale trzeba je olewać i będzie git!
Re: Lękowe zapętlenie
: 14 sierpnia 2018, o 17:40
autor: Nipo
Sine pisze: ↑14 sierpnia 2018, o 17:37
grzeslaw pisze: ↑14 sierpnia 2018, o 11:13
Czy ktoś też tak ma, że jak zaczyna pracować nad lękiem i natrętami to w momencie gdy ta praca staje się dla niego ważna to zaczyna się bać że ta praca nic nie da ? I że na pewno coś się zawali i wszystko na nic ?
Wiem że to po prostu kolejny wkręt, ale to już jest zabawne

że można się bać tak perfidnie - praca nad lękiem powoduje lęk że ta praca będzie na nic.
Hahahahaha miałam tak 10000 razy. Wcześniej się podawałam tym myslom i miałam kryzysy

ale trzeba je olewać i będzie git!
Pamietam Madzia

Re: Lękowe zapętlenie
: 14 sierpnia 2018, o 17:43
autor: Karolaaa_
grzeslaw pisze: ↑14 sierpnia 2018, o 11:13
Czy ktoś też tak ma, że jak zaczyna pracować nad lękiem i natrętami to w momencie gdy ta praca staje się dla niego ważna to zaczyna się bać że ta praca nic nie da ? I że na pewno coś się zawali i wszystko na nic ?
Wiem że to po prostu kolejny wkręt, ale to już jest zabawne

że można się bać tak perfidnie - praca nad lękiem powoduje lęk że ta praca będzie na nic.
Kryzysy są normalne. Ważne, żeby się nie poddawać i mimo im iść do przodu

staraj się nie skupiać nad tym, bo właśnie im bardziej się skupiasz tym bardziej się boisz tego, że Ci się nie uda.
