Strona 1 z 1
Brak odczuwania czegokolwiek..
: 26 czerwca 2018, o 17:03
autor: p.karnia1
Cześć, jest tu jeszcze ktoś kogo męczy coś takiego? Od kad zmagam się z zaburzeniami nie odczuwam kompletnie nic. Nie odczuwam radości, szczęścia, ale też nie odczuwam tych przykrych emocji.. Chyba nawet jak by mi ktoś umarł nie po płakał bym się.. Oglądałem jakiś filmik w internecie jak policjanci okropnie potraktowali staruszke i co poczułem? Wielka pustkę w środku, nic! Jestem osobą wrażliwa, czuła, opiekuńcza, a odczuwanie tego wszystkiego poporostu znikło. Czasem mi się zdarza gdy coś oglądam że zakręcie się łezka taka prawdziwa ze szczęśćia ale to jest tak rzadko.. Tak bardzo mi tego brakuje

" chyba jedyne uczucie które często mi towarzyszy, wsumie to codziennie to wyrzuty sumienia..
Re: Brak odczuwania czegokolwiek..
: 26 czerwca 2018, o 17:06
autor: dr House
Bierzesz jakieś leki ?
Re: Brak odczuwania czegokolwiek..
: 26 czerwca 2018, o 17:10
autor: p.karnia1
Escitalopram, ale zanim zacząłem go brać to też to było.. Esci może trochę to tylko poglebil
Re: Brak odczuwania czegokolwiek..
: 26 czerwca 2018, o 18:02
autor: dr House
SSRi lubią spłaszczać emocję, ale też może być tak, że po prostu blokujesz się wewnętrznie na odczuwanie silnych emocji.
Spróbuj wprowadzić do swojego życia jakieś nowe doświadczenia, doznania, zainteresowania .
Re: Brak odczuwania czegokolwiek..
: 26 czerwca 2018, o 18:05
autor: p.karnia1
Przypomniałem sobie, przed braniem leków jedyna okazją gdzie czułem coś była psychoterapia, na sesji gdy opowiadałem potrafiłem cała sesje płakać, gdy rozmawialiśmy o miłości rodziców, o to że dali wszystko co potrafili potrafiłem płakać ze szczęścia, wiele razy wylatywalem z gabinetu jak na skrzydłach, jak po ekstazie, płakałam z radości biegałem i podskakiwalem na chodniku.. To wtedy było takie prawdziwe...

Re: Brak odczuwania czegokolwiek..
: 26 czerwca 2018, o 18:13
autor: Guett
p.karnia1 pisze: ↑26 czerwca 2018, o 17:03
Cześć, jest tu jeszcze ktoś kogo męczy coś takiego? Od kad zmagam się z zaburzeniami nie odczuwam kompletnie nic. Nie odczuwam radości, szczęścia, ale też nie odczuwam tych przykrych emocji.. Chyba nawet jak by mi ktoś umarł nie po płakał bym się.. Oglądałem jakiś filmik w internecie jak policjanci okropnie potraktowali staruszke i co poczułem? Wielka pustkę w środku, nic! Jestem osobą wrażliwa, czuła, opiekuńcza, a odczuwanie tego wszystkiego poporostu znikło. Czasem mi się zdarza gdy coś oglądam że zakręcie się łezka taka prawdziwa ze szczęśćia ale to jest tak rzadko.. Tak bardzo mi tego brakuje

" chyba jedyne uczucie które często mi towarzyszy, wsumie to codziennie to wyrzuty sumienia..
Tak. Ja również nic nie odczuwam. Emocji, ciała, smaków, zapachów itp.
Re: Brak odczuwania czegokolwiek..
: 26 czerwca 2018, o 18:15
autor: Celine Marie
Mam i ja ,deprecha,anhedonia i dd pewnie razem wzięte
Re: Brak odczuwania czegokolwiek..
: 26 czerwca 2018, o 19:07
autor: p.karnia1
Guett ty żyjesz

a ja już byłem pewny że się odburzyles bo się nic tu nie zalisz

tęsknilem haha

Re: Brak odczuwania czegokolwiek..
: 1 lipca 2018, o 19:27
autor: p.karnia1
Nie wiem ale chyba nie jest ze mną tak źle, oglądałem wczoraj projekt lejdis, niby głupota, ale dziewczyny pisały listy do swoich rodziców o tym że ich kochają, pisały to na co zawsze brakowało im odwagi żeby powiedzieć, i tak mnie wzruszylo kurde że się popłakałam bez kitu, aż wstyd

ale chyba skoro takie momenty są to znaczy że nie jest tak do końca źle z tymi uczuciami co?
Re: Brak odczuwania czegokolwiek..
: 1 lipca 2018, o 19:31
autor: Juliaaa78569
To normalne w nerwicy. Poczytaj sobie materialy i słuchaj Divovica. Jest to po prostu stan defensywy umysłu, w którym jest odcięcie od emocji. Nic nie normalnego. Po prostu musisz to zaakceptować, że na razie tak jest i jakiś czas będzie. Rozglądaj się po forum i wdrażaj wiedzę w życie
