Strona 1 z 1

CZy ja wariuje?

: 22 kwietnia 2018, o 10:07
autor: Wynalazek
Witam!
Od kilku dni towarzyszy mi natłok myśli zwłaszcza po przebudzeniu, czasem drastyczne typu okaleczenie siebie bądź najbliższych, wprowadzających mnie w mega smutny nastrój.
Nie potrafię przestać myśleć nie pamiętam jak było przed zaburzeniem, teraz kiedy nie myślę głowa nuci jakieś utwory muzyczne, jest to bardzo męczące.
Wpędzam się przez to w wir zajęć domowych lecz gdy tylko się zatrzymuje czuje pustkę i beznadzieję.
Do tego tracę wagę , zawszę byłem chudy ale teraz to już przesada.
Proszę o porady czy ktoś tak miał w nerwicy..
pozdr.
Wyjatek

Re: CZy ja wariuje?

: 22 kwietnia 2018, o 10:58
autor: Majla
Ja miałam zlozeczace myśli,których nie chciałam,śmierci,choroby to było straszne. Te myśli były sprzeczne ze mną i przychodziły nagle. Ile ja przeplakalam...teraz już ich nie mam bo nie nadaje im wartości,czasami jak się pojawiają to je wysmiewam. Mimo że nadal się ich trochę boje,ale wiem że to były myśli i są nerwicy nie moje miały mnie za zadanie straszyć żebym żyła w ciągłym lęku i tak było..dlatego nie boj się nie nadawaj im wartości. Chodź wiem że to trudne bo sama przez to przechodziłam. Powodzenia ☺😊

Re: CZy ja wariuje?

: 22 kwietnia 2018, o 11:02
autor: Natalie1208
Hej :) to o cyzm piszesz jest zupełnie naturlane w nerwicy. Chyba każdy z nas na tym forum ma, bądź miał natręctwa myślowe.
Słuchasz może nagrań chłopaków?? Jeżeli nie, to warto- wiele Ci to rozjaśni :)

tu masz np nagranie o lekowych myślach: https://www.youtube.com/watch?v=ZDP3kldzhz8&t=2576s

Re: CZy ja wariuje?

: 22 kwietnia 2018, o 11:26
autor: Bartez93
Hej. Spoko nie wariujesz. ;,, A z chudnięciem u Mnie jest podobne tylko w drugą stronę, a wszystko wynika z tego że nakręcamy się tymi myślami i nadajemy im niepotrzebnie wartość :friend:

Re: CZy ja wariuje?

: 22 kwietnia 2018, o 11:27
autor: Nipo
Bartez93 pisze:
22 kwietnia 2018, o 11:26
Hej. Spoko nie wariujesz. ;,, A z chudnięciem u Mnie jest podobne tylko w drugą stronę, a wszystko wynika z tego że nakręcamy się tymi myślami i nadajemy im niepotrzebnie wartość :friend:
To jest według mnie jedna z ważniejszych rzeczy w odburzaniu żeby nie nadawać wartości tym myślom jak już to ogarniemy to łatwiej złapać dystans i to zaakceptować