Forum - Nerwica - Derealizacja - Depersonalizacja - Depresja - Zaburzenia lękowe.

Wczoraj w nocy miałem nietypowy objaw pierwszy raz w życiu zdarzyło mi się coś takiego mianowicie zrobiło mi się nagle ciepło w głowie szczególnie w jednym miejscu miałem taki wybuch jakby ciepła a potem poczułem taki przypływ radości i uczucie że odpływam i zacząłem się śmiać ale nawet tego nie kontrolowałem spotkaliście się z czymś takim ???

nie spotkalam sie, ale mysle ze to przypadek... mysle ze wynika to troche z wyczulenia i skojarzenia jednego z drugim a jak? powtorzylo sie cos takiego?

Nie było to tylko jednorazowe przeżycie ale z tym śmiechem to musiałem wyglądać jak czubek było tylko takie ha ha ha ha przerwa ha ha ha ha i w ogóle tego nie kontrolowałem

Jesteś już chyba na pewnym etapie odburzania? Tak tylko sobie pomyślałem że kiedyś miałem prawie atak paniki i przez to zacząłem się śmiać
Natomiast co do tego ciepła w głowie to zdarzyło mi się to parę razy w życiu. Mysle że warto się oczywiście zbadać, ale jeśli nie ma jakiś dodatkowych objawów to raczej nic w tym niezwykłego

To było jednorazowe ale tak myślę z perspektywy czasu bo miałem wtedy atak lęku że mój organizm aby rozładować napięcie po prostu wywalił samoistnie endorfinę , na początku trochę się przejąłem ale po tym rozeszło się po kościach doszedłem do wniosku że jak nie mam po tym żadnych innych objawów to wszystko gra.

emek16 pisze: ↑

12 kwietnia 2018, o 01:08

To było jednorazowe ale tak myślę z perspektywy czasu bo miałem wtedy atak lęku że mój organizm aby rozładować napięcie po prostu wywalił samoistnie endorfinę , na początku trochę się przejąłem ale po tym rozeszło się po kościach doszedłem do wniosku że jak nie mam po tym żadnych innych objawów to wszystko gra.

Hej.Ja nie miałam tak.A skoro miałeś to do tej pory 1 raz to nie ma nad czym rozmyślać i doszukiwać się czegoś....bo wiesz jak to jest jak zaczynamy się nakręcać

Gdyby się powtarzało to można by się przebadać.

W tymczasem luzuj i wracaj do formy