Forum - Nerwica - Derealizacja - Depersonalizacja - Depresja - Zaburzenia lękowe.

Witam,
Chcialam zapytać czy ktoś z Was ma tak jak ja... Niby powoli wychodzę z nerwicy, ale każdy news negatywny mnie dobija i wpędza w panikę. Mianowicie chodzi o wiadomości dotyczące morderstw, samobójstw. Zastanawia mnie co prowadzi ludzi do takich złych czynów i czy ja przez moją nerwicę też kiedys mogę tak skończyć.
Przez to, że w wiadomościach ciągle podają jakieś info o zabójstwach czy samobójstwach przestałam je oglądać żeby się nie nakręcać, ale chyba nie o to chodzi prawda?

Na chwilę obecną, jeśli Ci to nie na korzyść, to przestań oglądać.Nabierz dystansu, poprzez praktykę, a potem jeśli będziesz miał ochotę, to wróć to oglądania.

Mam to samo jeśli chodzi o tego typu informacje. Zaczynam wtedy myśleć, że nikomu nie można ufać. A już najgorsze jak usłyszę, że ktoś umarł na jakąś konkretną rzecz. Wkręca mi się dana choroba. Staram się unikać tego typu informacji, ale często w jakiejś rozmowie z kimś to wychodzi.

Przy nerwicy jesteśmy wrażliwsi na takie newsy to normalne ja w słabszych okresach unikam ogladania wiadomości czytania newsów...A teraz nawet na pudelku piszą o zamachach ehh zostają zaburzeni.pl i książki ale nie moje ulubione horrory tylko lekkie romanse...Nawet filmy uważnie czytam opis. Ostatnio przez przypadek obejrzałam film "To już ostatnie dni " znerwicowanym odradzam parę dni mad nim myślałam ...

To przejdzie kiedy poczujesz się już pewniej, to nie będziesz brać tak wszystkiego do siebie. Przez nerwicę nic takiego się nie może stać, zaufaj sobie Póki co odpuść sobie oglądanie wiadomości i unikaj zagłębiania się w negatywne newsy.

Pola, ja nerwicy już nie mam, a unikam oglądania wiadomości, bo albo mnie krew zalewa jak śledzę politykę, albo w dołku ściska, jak widzę co się na świecie wyrabia. Poza tym łatwo zauważyć, że wiadomości pełne są informacji emocjonujących, czyli negatywnych. Raczej rzadko dowiadujemy się z nich o czymś dobrym, sensację budzi przemoc i to, co złe. Więc to jest przekaz, którym ludzie są karmieni na co dzień. Nie dziwi więc chęć odcięcia się od tego, bądź dozowania informacji poprzez rzadkie oglądanie wiadomości czy ich czytanie. W nerwicy tym bardziej.

Ja na terapi grupowej mam istny cyrk.co kto powie to mnie nakreca