Strona 1 z 1

Jakby serce miało wybuchnać. Pomocy!!!

: 13 lutego 2018, o 16:01
autor: Anankast
Hey,
Też tak czasami macie?
Takie dziwne uczucie, mocne drżenie, wibrowanie serca w całej lewej części klatki piersiowej , jakby chciało zaraz eksplodować. A po chwili cisza - jakby stanęło. Pobolewa mnie przy tym lewa pierś i bok (żebra). Czasami w mostku. Czasami mam też tak, że serce bije mi w normalnym tempie, ale cholernie mocno - mam wtedy wrażenie, że tetnice tego nie wytrzymają. I szarpie mnie w tym sercu, gniecie. Czasami łaskocze.
Na nerwicę lękową i tężyczkę choruję 1,5 roku. Ale te sensacje z sercem mam dopiero od niedawna.
I strasznie się boję, strasznie.
1.5 roku temu miałam echo serca - niby serce jak dzwon. Wszystkie ekg wychodzą w normie. Dzisiaj zdjęli mi holtera RR - wszystko ok. Kardiolog mówi mi, ,że to nerwica, Ale tak ciężko mi w to uwierzyć. Palę (tzn. Od dwóch dni nie palę, ale paliłam do paczki dziennie) i boję się, że to zwiastuny zawału.

Błagam, pomóżcie mi 😢😢😢

Re: Jakby serce miało wybuchnać. Pomocy!!!

: 13 lutego 2018, o 16:36
autor: Iwona29
To normalne w nerwicy.
Nie my 1sze i nie ostatnie.
Ale mam to samo.
Wogole moją nerwica siedzi w sercu i żołądku.
Ja ogólnie odczówam bardzo często bóle w klatce i kopnięcia serca.
Dusi mnie w gardle i wali jak szalone.Staje i ma raptowny mocne potykania w gardle.
Bardzo tego nie lubię i stresuje mnie to.
Niby jakiś czas temu mniej się tym przejmowalam ale jak zaczęłam przejmować się zabiegiem i innymi rzeczami to niestety mam teraz codziennie wariacje serca a ścisk ,dziubanie i stawanie go z telepotaniem mnie już znowu martwi.
Dziś mam cały czas tak.

Chce do kardio zapisać się ale nie ma miejsc.Dopiero na lipiec a ja chciałam zobaczyć czy jest nadal w miarę ok czy nie.
Miałam sladową niedomykalność zastawki trójdzielnej i boję się że się pogorszy od tych skoków tętna i stresu😢
Już myślę że teraz te telepawki to od tego i nie wiem co robić.

Boję się brać Wit d3 bo może mi zaszkodzi na to.
Mam dosyć .

Re: Jakby serce miało wybuchnać. Pomocy!!!

: 4 czerwca 2018, o 21:02
autor: Sylwia M.
Oj serce to numer jeden w objawach nerwicy. Ja też mam cuda, byłam już dwa razy u kardiolog i za każdym razem to samo "proszę szukać pomocy u psychologa, nie u kardiologa, bo serce ma Pani mocne i zdrowe, tylko wiotkosc zastawek która jest uroda, a nie wada". A człowiek sobie dobiera dalej :)