Strona 1 z 1

Joga - kto z Was praktykuje?

: 14 grudnia 2017, o 06:58
autor: magia83
Czy ktoś z Was chodzi na jogę?jakie są wasze wrażenia?

Re: Joga - kto z Was praktykuje?

: 14 grudnia 2017, o 08:05
autor: Rybik w Machinie
Ja cisnę w domu z kobitą ;)
Do ludzi nie chcę z tym wychodzić :D

Kupiłem sobie matę, ubieram dres i odpalam na YT kanał Yoga With Adrien. Polecam.

Generalnie wycisza bardzo. I pomaga rozruszać zasiedziałą w pracy dupę.

Re: Joga - kto z Was praktykuje?

: 14 grudnia 2017, o 09:33
autor: magia83
Rybik w Machinie pisze:
14 grudnia 2017, o 08:05
Ja cisnę w domu z kobitą ;)
Do ludzi nie chcę z tym wychodzić :D

Kupiłem sobie matę, ubieram dres i odpalam na YT kanał Yoga With Adrien. Polecam.

Generalnie wycisza bardzo. I pomaga rozruszać zasiedziałą w pracy dupę.
No właśnie Ja zacRlam chodzić N jogę między ludźmi,bo mam mega pospinane miesnie i jakoś na drugi dzień gorzej to na mnoe wpływa niż przed w sensie napiecie miesni.może potrzeba czasu nie wiem...

Re: Joga - kto z Was praktykuje?

: 14 grudnia 2017, o 10:16
autor: Zestresowana
Ja chodzę na jogę i sobie bardzo chwałę. Na następny dzień jak najbardziej można mieć pospinane mięśnie, to działa trochę jak zakwasy. Trzeba czasu na zauważenie wyników

Re: Joga - kto z Was praktykuje?

: 14 grudnia 2017, o 10:33
autor: magia83
Zestresowana pisze:
14 grudnia 2017, o 10:16
Ja chodzę na jogę i sobie bardzo chwałę. Na następny dzień jak najbardziej można mieć pospinane mięśnie, to działa trochę jak zakwasy. Trzeba czasu na zauważenie wyników
Acha bo ja właśnie jestem zestresowana tym ze zamiast być lepiej po zajęciach to mam odczucie ze jsst mi gorzej. Do tego podczas ćwiczeń czuję jak mi pulsuje A raczej buzuje krew wsZędzie co wprowadza mnie w lęk i zamiast się wyciskać nakrecam sie

Re: Joga - kto z Was praktykuje?

: 14 grudnia 2017, o 14:55
autor: Rybik w Machinie
No to możliwe, że masz nerwicę ;)
W każdym razie na mnie joga działa dobrze. Na dobrą sprawę to jedyna część dnia, kiedy jestem całkowicie spokojny.

Re: Joga - kto z Was praktykuje?

: 14 grudnia 2017, o 15:02
autor: magia83
Rybik w Machinie pisze:
14 grudnia 2017, o 14:55
No to możliwe, że masz nerwicę ;)
W każdym razie na mnie joga działa dobrze. Na dobrą sprawę to jedyna część dnia, kiedy jestem całkowicie spokojny.
Mam ,mam tego nie da się ukryc ;)

Re: Joga - kto z Was praktykuje?

: 14 grudnia 2017, o 15:27
autor: Zestresowana
magia83 pisze:
14 grudnia 2017, o 10:33
Zestresowana pisze:
14 grudnia 2017, o 10:16
Ja chodzę na jogę i sobie bardzo chwałę. Na następny dzień jak najbardziej można mieć pospinane mięśnie, to działa trochę jak zakwasy. Trzeba czasu na zauważenie wyników
Acha bo ja właśnie jestem zestresowana tym ze zamiast być lepiej po zajęciach to mam odczucie ze jsst mi gorzej. Do tego podczas ćwiczeń czuję jak mi pulsuje A raczej buzuje krew wsZędzie co wprowadza mnie w lęk i zamiast się wyciskać nakrecam sie
To jest normalne, że krew pulsuje bardziej podczas ćwiczeń, bo to normalne, że podczas ćwiczeń przyspiesza puls i krew napływa do mięśni;-)
Jeśli dopiero zaczynasz przygodę z jogą, to naturalym też jest, że Cię bardziej zepnie i będziesz mieć zakwasy.

Re: Joga - kto z Was praktykuje?

: 14 grudnia 2017, o 15:43
autor: magia83
Tak zaczynam ,to były moje trzecie zajęcia. Ale myślałam, że jakoś to nie że będzie wpływać na mnie 😀że poczuje bardziej relaks niż dyskomfort

Re: Joga - kto z Was praktykuje?

: 14 grudnia 2017, o 16:54
autor: eiviss1204
Joga 😍😍😍😍😍😍

Re: Joga - kto z Was praktykuje?

: 14 grudnia 2017, o 17:07
autor: magia83
eiviss1204 pisze:
14 grudnia 2017, o 16:54
Joga 😍😍😍😍😍😍
Jeszcze mnie nie powalila na kolana by się w niej zakochac☺

Re: Joga - kto z Was praktykuje?

: 14 grudnia 2017, o 17:17
autor: eiviss1204
magia83 pisze:
14 grudnia 2017, o 17:07
eiviss1204 pisze:
14 grudnia 2017, o 16:54
Joga 😍😍😍😍😍😍
Jeszcze mnie nie powalila na kolana by się w niej zakochac☺
Joge praktykowalam przed nerwica. Jestem cholerykiem więc to mnie luzowalo sle na poczatku joga moze bolec xdd to taka milosc przez lzy ale potem jest suuuper !

Re: Joga - kto z Was praktykuje?

: 14 grudnia 2017, o 17:33
autor: magia83
Dobra nie będę się poddawac☺dam jej szanse

Re: Joga - kto z Was praktykuje?

: 14 grudnia 2017, o 18:20
autor: Zestresowana
Magia, ja na pierwsze zajęcia poszłam, bo wiedziałam, że joga niby pomaga w relaksie, uspokaja itp. Po pierwszych zajęciach chciałam wyjść w połowie, bo był cholerny wycisk fizyczny, a z relaksem nie miało to wiele wspólnego - akurat na taki rodzaj jogi trafiłam (nieświadomie) - chociaż dla mnie to akurat lepiej, bo wolę się zmęczyć. Chociaż skupienie na oddechu jest;) Nie wiem, na jaką jogę chodzisz, ale ja znam takie nurty:
- ashtanga - to jest właśnie ten mój wycisk fizyczny:P Robi się po prostu ćwiczenia fizyczne w określonej kolejności i stopniowo poprawia się mobilność
- joga - nidra - też miałam okazję korzystać, przez całe zajęcia leżysz i wizualizujesz to, co mówi osoba prowadząca - bardzo fajny relaks, przyglądanie się trudnościom, w zasadzie podobne do relaksacji i medytacji uważności
- kundalini - nie miałam okazji korzystać, ale jest to połączenie ćwiczeń z medytacją
- hatha - joga - spokojniejsze, bardziej relaksujące ćwiczenia fizyczne.
Zaznaczam, że jest to opis nieprofesjonalny i bazuje na moich doświadczeniach:P
Jeśli "Twoja" joga Ci nie pasuje, to może rozejrzyj się za inną odmianą jogi bądź szkołą.

Re: Joga - kto z Was praktykuje?

: 14 grudnia 2017, o 19:33
autor: pannaewa
Dobry wieczór. Ja praktykuję jogę, ćwiczę w domu z filmikami z YouTube'a i jak dla mnie ma to wiele zalet ( mogę sama wybrać porę dnia i czas jaki chcę przeznaczyć na ćwiczenia i wybrać to na co mam akurat ochotę; czasem tylko 10minut jogi relaksacyjnej, czasem jakieś bardziej wymagające pozycje, no i nie stresuję się, że inni ludzie na mnie patrzą), ale to już kwestia wyboru czy ćwiczy się samemu, czy w szkole jogi. Na mnie joga działa fajnie, pogłębia oddech, wycisza umysł i ciało też jest porozciągane, a napięcia mięśni i zakwasy też często miewam i potrafię się też tym czasem nakręcić, zwłaszcza, że ból nóg i spięcia mięśni, to mój konik objawowy...ale nie rezygnuję:) Może warto zacząć od krótszych i bardziej delikatnych praktyk na początek, no i oczywiście potrzeba czasu i w miarę systematycznej praktyki, żeby zobaczyć efekty...jak w nerwicy;)