Strona 1 z 1

Zmienność emocji, nastroju, podejścia

: 26 listopada 2017, o 16:27
autor: weird_thoughts
Od kilku miesięcy męczy mnie powyższy problem. Ostatnio nasilił się do tego stopnia, że wymyśliłam CHAD w fazie początkowej :))
Są dni kiedy moje podejście do życia jest skrajnie negatywne, depresyjne, nic mi się nie chcę, ogólnie mam dość życia. Nie widzę żadnych pozytywów i mam lęki dotyczące przyszłości.
Ale staram się coraz częściej coś robić, planować przyszłość i nie zamartwiać się każdym czarnym scenariuszem jaki podpowiada mi nerwica. Zazwyczaj byłam optymistką i chciałabym wrócić do tego stanu.

Jednak ta ciągła huśtawka zaczyna mnie męczyć. Wstaję rano - jest ok, żeby wieczorem znów widzieć wszystko katastroficznie i nie mieć na nic ochoty. Depresja to raczej nie jest. Bardziej taki stan depresyjny pomieszany z euforią, jak uda mi się coś zrobić zgodnie z planem, jak mam dzień kiedy wygrywam z nerwicą.
Nieraz jest kilka dni optymistycznych i dołek, później na odwrót i tak w kratkę.

Czy taka zmienność podejścia jest normalna w nerwicy? Czy powinnam się czegoś obawiać?

Re: Zmienność emocji, nastroju, podejścia

: 26 listopada 2017, o 17:06
autor: Markowski
Mam to samo rano wstaje jest ok tak do południa później nachodzą mnie myśli o mojej przyszłości ze nie dam rady i wgl co to będzie i zaczynam się trochę bac ale staram się nie analizować tego tylko myślę sobie no trudno będzie co ma być nie mogę mieć nad wszystkim kontroli choć bym chciał to się nie da. Na wieczór jest poprawa wszytko odchodzi i tak w kółko :D.

Nie martw się nie jesteś sama :) :p :friend:

Re: Zmienność emocji, nastroju, podejścia

: 26 listopada 2017, o 17:09
autor: Celine Marie
Mam tak wiele lat,we wszystkim,zmieniam zdanie,nastrój co minutę-koszmar ;oh

Re: Zmienność emocji, nastroju, podejścia

: 27 listopada 2017, o 14:51
autor: weird_thoughts
U mnie najgorsze są te skrajne huśtawki nastroju - kiedy czuję się bardzo dobrze, boję się że wariuję, a kiedy czuję się źle to myślę, że bezsensu z tym walczyć.

Re: Zmienność emocji, nastroju, podejścia

: 27 listopada 2017, o 17:58
autor: Markowski
Mam podobnie jak zaczynają się lepsze dni to aż dziwnie się czuję tak podejzliwie "kuurde wstałem i ani głowa nie boli ani żadnej okropnej myśli". Ale teraz jak by nie było próbuje brać to wszystko śmiechem :) :hercio: w końcu śmiech to zdrowie :) 'xxdd 'xxdd

Re: Zmienność emocji, nastroju, podejścia

: 27 listopada 2017, o 18:21
autor: znerwicowana_ja
U mnie to samo potrafię mieć zmiennosc nastroju doslownie z godziny na godzinę
..sa momenty ze jest ok a potem przychodzi jakas mysl np cos zwiazengo z przeszloscia (a swoje przezylam) i momentalnie lęk ,poczucie "nienormlanosci" i mysl ze pewnie zawsze bylo ze mna cos nie tak i kolejny lęk ze pewnie będzie tylko coraz gorzej 😢 mam dosc tego stanu 😢😢😢

Re: Zmienność emocji, nastroju, podejścia

: 27 listopada 2017, o 19:49
autor: Markowski
U mnie też tak jest z tym że myśli już nie powodują takiego lęku. Ale za to potrafią namieszać w głowie ze się pogarsza i powodują zwątpienie w które daje się nieraz wciągnąć :(( ale zawsze staram się w takich sytuacjach powiedzieć sobie ogarnij się już nie raz tak było i nic się nie stało :) plose