Strona 1 z 1

Jakiś krok do przodu

: 13 listopada 2017, o 23:45
autor: SCF
Chcialem się pochwalić że w obliczu pewnego nasilenia objawow w ost dniach jakos udawalo mi sie w miarę przeskakiwac te analizowanie. Dzieki temu nie bylo tak źle a dzis nawet bylo dobrze.
Staram się traktowac swoje objawy jako coś pobocznego - malo istotnego.

Re: Jakiś krok do przodu

: 14 listopada 2017, o 09:46
autor: rit
SCF pisze:
13 listopada 2017, o 23:45
Chcialem się pochwalić że w obliczu pewnego nasilenia objawow w ost dniach jakos udawalo mi sie w miarę przeskakiwac te analizowanie. Dzieki temu nie bylo tak źle a dzis nawet bylo dobrze.
Staram się traktowac swoje objawy jako coś pobocznego - malo istotnego.
Oby tak dalej :) Powodzenia!

Re: Jakiś krok do przodu

: 14 listopada 2017, o 15:48
autor: Mysz
super :)

Re: Jakiś krok do przodu

: 14 listopada 2017, o 17:59
autor: eyeswithoutaface
Gratulacje :friend: :friend:

Re: Jakiś krok do przodu

: 15 listopada 2017, o 22:37
autor: SCF
Dziękuję :)
Chyba dopiero teraz zaczynam naprawde dostrzegać że mam na to jakiś wpływ że od samego myslebia wiele zależy. Ale jeszcze wiele pracy przede mną bo mam osobowość lekową - do wielu rzeczy podchodzę z nadmiernym strachem i analizą m. in. boję się bardzo tych zlych stanow i muszę nauczyć się inaczej na to wszystko patrzeć. Muszę nauczyć się podchodzić do siebie bez lęku.