Strona 1 z 1

Operacja w znieczuleniu ogólnym.

: 23 października 2017, o 14:17
autor: jajko
Cześć :) od około roku mam problemy z zatokami. Okazało sie ze mam przewlekłe zapalenie zatok przynosowych spowodowane niedoleczeniem infekcji, a przy tym mam okrutnie krzywą przegrodę i muszą mi połamać nochala. ^^ zabieg ma sie odbyć w znieczuleniu ogólnym czyli tzw. pełnej narkozie. Oczywiście trochę się stresuję, chciałabym się zapytać czy ktoś z Was kochani przebył zabieg w pełnej narkozie w stanie nerwicy i derealizacji. Bardzo mnie ciekawi jak to wygląda. Czy poinformowano Was o jakichś przeciwskazaniach lub możliwych odchyłach od normy. Oczywiście mam zamiar poinformować lekarza o moich "dolegliwościach", jednak bardzo pomocne byłoby poczytać o Waszych doświadczeniach. Nie ukrywam, ze mam pietra, ze sie nie obudze lub bede świadoma :D a to wynika z tego, ze raz podczas zabiegu stomatologicznego zle zareagowałam na miejscowe znieczulenie - przez pol godziny nie było ze mną kontaktu :D

Re: Operacja w znieczuleniu ogólnym.

: 23 października 2017, o 14:57
autor: SibillaMorphine
Hej! Ja niestety/stety takiej operacji nie miałam aczkolwiek z tego co się orientuję jest to bardzo popularny i bezpieczny zabieg. Co do narkozy to myślę, że nie ma się czym przejmować. Dziwne, że tak Cię powaliło znieczulenie miejscowe bo mój chłopak też ma nerwicę, a często chodził do dentysty i zawsze wszystko przebiegało ok. Wiem, że nie rozwieję Twoich wątpliwości ale mam nadzieję, że chociaż podbuduję. Na pewno pode mną znajdzie się ktoś kto bedzie mial w tym temacie większe doświadczenie. Natomiast ja trzymam za Ciebie kciuki!!!

Re: Operacja w znieczuleniu ogólnym.

: 23 października 2017, o 18:51
autor: emek16
Witaj ja miałem gdzieś z 13 zabiegów w znieczuleniu ogólnym raz nawet miałem w znieczuleniu miejscowym i ogólnym jednocześnie co prawda w tamtym okresie nerwica nie dawała mi się we znaki ale miałem potem takie badanie już w czasie nerwicy gdzie badano mi serce nie pamiętam jak się to badanie nazywało w każdym razie jest podobne do Gastroskopi tylko zamiast żołądek oglądają ci serce i było ono bez żadnych znieczuleń i wychodzę z takiego założenia że jeżeli dało się wytrzymać takie badanie gdzie rurę ma się wsadzoną do przełyku przez ponad godzinę w międzyczasie podają ci różne płynny albo wywołują wymioty to operacje ze znieczuleniem da się przeżyć nałożą ci maskę nie zdążysz doliczyć do 10 i odpłyniesz tylko potem jak się obudzisz nie wstawaj od razu bo może być gleba albo pawik powodzenia.

Re: Operacja w znieczuleniu ogólnym.

: 23 października 2017, o 18:52
autor: Olalala
Ja miałam operacje pod narkoza w ciężkiej wtedy jeszcze nerwicy i wszystko ok :-)

Re: Operacja w znieczuleniu ogólnym.

: 23 października 2017, o 18:57
autor: Ptasiek
Mialam dwa razy. Masz wylaczona swiadomosc, wiec bajka. Bo nie myslisz. BedZie dobrze. Odplyniesz I juz.

Re: Operacja w znieczuleniu ogólnym.

: 28 października 2017, o 23:50
autor: Candy
Olalala pisze:
23 października 2017, o 18:52
Ja miałam operacje pod narkoza w ciężkiej wtedy jeszcze nerwicy i wszystko ok :-)
Ola czy podczas tej operacji bralas paroxetyne ? Jak sie czulas po wybudzeniu?

Re: Operacja w znieczuleniu ogólnym.

: 29 października 2017, o 00:12
autor: AdamGdzies
Miałem usuwane migdałki w znieczuleniu ogólny jakiś rok temu, no i w trakcie nerwicy, poinformowałem lekarza co i jak, nie brałem leku w dzień albo przeddzień zabiegu. Wszystko okej po wybudzeniu - wiadomo jak to u nerwicowca, też mocno emocjonalnie do tego podchodziłem, niemniej wszystko poszło dobrze.

Re: Operacja w znieczuleniu ogólnym.

: 29 października 2017, o 08:34
autor: ewagos
Mam podobny problem, prawdopodobnie będę musiała poddać się operacji usunięcia tarczycy.Bardzo się boję, już mam problemy ze snem ,boję się narkozy albo jakiś sensacji z sercem po wybudzeniu, zdarzają mi się kołatania serca i biorę metocard na nie.Nie wiem już sama jak ja dam radę

Re: Operacja w znieczuleniu ogólnym.

: 29 października 2017, o 08:34
autor: Olalala
Candy pisze:
28 października 2017, o 23:50
Olalala pisze:
23 października 2017, o 18:52
Ja miałam operacje pod narkoza w ciężkiej wtedy jeszcze nerwicy i wszystko ok :-)
Ola czy podczas tej operacji bralas paroxetyne ? Jak sie czulas po wybudzeniu?
Nie, nie bralam, ja juz paro nie biorę od 3 lat. Porozmawiaj moze z lekarzem o swoich wątpliwościach? Po wybudzeniu to wiadomo, ja bylam totalnie oslabiona, bo to byl zabieg, utrata krwi, Itd.