Forum - Nerwica - Derealizacja - Depersonalizacja - Depresja - Zaburzenia lękowe.

Hej mam pytanie.Ostatnio miałam sporo stresów i myślę że odbiło mi się to na moim układzie nerwowym.Od poniedziałku idę do pracy i w tym problem ze będę dojezdzala kawałek do niej autobusem,a problemem jest to że jest mi ostatnio stałe niedobrze xd i to nie jest choroba lokomocyjna,bo kiedyś miałam podobnie ale mi przeszlo,ale niestety wróciło :c nasila mi się to gdy się denerwuje i trochę mnie to irytuje,bo chciałabym w spokoju dojeżdżać do pracy a nie zmdlosciami macie jakieś sposoby na to? nie tabletki zadne.Pozdrawiam!:D

Ignorować

najgorsze jest to uczucie jakby się miało zaraz zwymiotować....

patex pisze: ↑

28 września 2017, o 16:53

najgorsze jest to uczucie jakby się miało zaraz zwymiotować....

Miałam to samo z dziesięc lat temu, wiem co czujesz Nie raz zdarzało mi sie wysiadac z autobusu w środku trasy bo bylam pewna ze teraz to już na bank zwymiotuje. No ale nigdy sie nie udało Odwracaj swoją uwagę od tych myśli, racjonalizuj, olewaj obawy, nic złego sie nie stanie, założę sie ze masz mdłości na tle nerwowym i nic poza tym

patex mnie tez kiedyś dopadało. Rzadko, ale zdarzało się . Ja wtedy zajmowałam się czymś , np. Szukałam kobiety z czerwona torebka, albo osobę paląca papierosa, albo kolesia w zielonej czapeczce. Głupio to brzmi, ale odwracało uwagę od mdłości.

dzięki za odpowiedzi:D wyobraźcie sobie co ja przeżywałam jak w tym roku jechalam i wracałam z Niemiec autokarem...xd wszyscy śpią smacznie a ja przez całą noc na baczności bo myślałam że to już za chwilę juz za momencik

patex pisze: ↑

28 września 2017, o 17:12

dzięki za odpowiedzi:D wyobraźcie sobie co ja przeżywałam jak w tym roku jechalam i wracałam z Niemiec autokarem...xd wszyscy śpią smacznie a ja przez całą noc na baczności bo myślałam że to już za chwilę juz za momencik

Hahah, klasyka Nic sie nie martw, wszystko przejdzie jak zmienisz podejście