Ludzie wy tu tylko czytacie jak ja widze... moze ktoś napisze coś :)
: 26 września 2017, o 20:18
Co u was ? Bo ja poty od stóp do głów scisk w sercu i ból brzucha masakra jak to olać? ? Jak człowieka zlewa pot i tyle somatow naraz?
Forum dotyczące zaburzeń psychicznych - nerwica - derealizacja - depersonalizacja - depresja. Zapraszamy
https://www.zaburzeni.pl/
Najgorzej ze to przyszło przy medytacji..; ( pot właśnie mnie zazwyczaj tak nie zlewa ; ( człowiek się rozluźnia a to i tak meczy ja nie wiem odburzanie to dla mnie jak narazie temat rzeka
W pewnym momencie uciekłem... gdy czułem ze tracę nogi a to był chyba dobry znak pełnego rozluźnienia ale miałem ciężki tydzień i duz stresu TERA to wychodzi ; (
No ja po ciężkim stresie teraz cały dzień mnie męczy ale dokładnie mam jak ty juz zasypiam a tu nagle tracę oddech i mnie wyrywa i tak wkolo aż się zmęczenie.. pojawi i nawet nie wiem kiedy . Do tego ta hipochondria mnie dobija całkiemErni_k pisze: ↑26 września 2017, o 20:31mnie też łapie jak luzuje. Dopóki jestem na "obrotach" to ta cholera ani się zbliży, jak przychodzi wieczór, jakiś relaks, film, czytanie to ta łajza pokazuje swoje. Najbardziej się nasila jak chcę zasnąć... Już kurde ostatniego baranka liczę, już prawie śpię, a tu nagle jeb. Ale co zrobisz? jak nic nie zrobisz?
Ignorować
Dobrze staram się lęki są juz słabsze nie nakręcam się aż tak . Najbardziej to ta somatyka która można tylko ignorowaćIwona29 pisze: ↑26 września 2017, o 21:13Mnie dziś pikawka boli plus inne dolegliwości ale do przezycia.
Staraj się mocno nie zwracać na to uwagi.Rób swoje i wiedząc że nie Ty jeden się w tym czasie z tym zmagasz postaraj się opanowac i nie rozkręcać tego lęku![]()
Czasu potrzebujesz zeby to ogarnąć ale słuchaj tu innych i akceptuj to. <okey>
U mnie różnie.Master24 pisze: ↑26 września 2017, o 21:18Dobrze staram się lęki są juz słabsze nie nakręcam się aż tak . Najbardziej to ta somatyka która można tylko ignorowaćIwona29 pisze: ↑26 września 2017, o 21:13Mnie dziś pikawka boli plus inne dolegliwości ale do przezycia.
Staraj się mocno nie zwracać na to uwagi.Rób swoje i wiedząc że nie Ty jeden się w tym czasie z tym zmagasz postaraj się opanowac i nie rozkręcać tego lęku![]()
Czasu potrzebujesz zeby to ogarnąć ale słuchaj tu innych i akceptuj to. <okey>ale doskwiera i chwilowo pojawia się odrealnienie ale te ujdzie a Ty jak tam
Teraz najcięższe co może być noc heheIwona29 pisze: ↑26 września 2017, o 21:53U mnie różnie.Master24 pisze: ↑26 września 2017, o 21:18Dobrze staram się lęki są juz słabsze nie nakręcam się aż tak . Najbardziej to ta somatyka która można tylko ignorowaćIwona29 pisze: ↑26 września 2017, o 21:13Mnie dziś pikawka boli plus inne dolegliwości ale do przezycia.
Staraj się mocno nie zwracać na to uwagi.Rób swoje i wiedząc że nie Ty jeden się w tym czasie z tym zmagasz postaraj się opanowac i nie rozkręcać tego lęku![]()
Czasu potrzebujesz zeby to ogarnąć ale słuchaj tu innych i akceptuj to. <okey>ale doskwiera i chwilowo pojawia się odrealnienie ale te ujdzie a Ty jak tam
Ostatnio jak bylam spokojniejsza tak nerwy ruszyły z kopyta bo mam problemy kobiece i niestety dwuch lekarzy i dwie diagnozy.jedna w stylu " moze byc operacja w kazdwj chwili a druga nic sie nie dzieje jest ok "
No nie bedziesz zdrowy i spojojny.![]()