Strona 1 z 1

Poradzcie mi, proszę...

: 15 sierpnia 2017, o 21:33
autor: SibillaMorphine
Witajcie kochani! Nerwiczkę ma już sporo czasu i były momenty, że już totalnie ją ignorowałam. Zdałam maturę, studium, związałam się i przeprowadziłam... Było super.. Wyjazdy, podróże... A teraz.. Boję się wyjść z domu. Ale to niekoniecznie temat mojego dzisiejszego rozdarcia. Wychodzić trzeba i już. Znowu zaczęłam słuchac nagran i czytac wpisy na forum ale z czyms takim sie nie spotkalam. Po tym dlugim wstepie przejde do tematu.. Od kilku miesiecy zaczelam zwracac zbyt duza uwage na to ile godzin funkcjonuje.. A zawsze mialam problemy z zaśnieciem. Po prostu musze troche polezec nim zasne.. I poczytalam, ze 16h sie powinno funkcjonowac 8 spac. Niestety zaczelam sie tego obsesyjnie trzymac. Np. 14h na nogach i do lozka bo i tak od razu nie zasne.. Czas ten w miare uplywu miesiecy sie skracal, a gdy juz doszlam do pulapu 12/12 posilkujac sie melatonina godzine przes snem to caly czas czuje sie senna i zmeczona.. Boli mnie glowa i tak, wiem- sa to skutki zbyt dlugiego spania. Aczkolwiek przeraza mnie mysl, ze poloze sie po tych 16h i nie będę mogla zasnac przez ataki paniki... Teraz juz po 11h jestem w lozku i czekam na sen. Wiem, ze to glupie i wiem, ze nerwica mna manipuluje ale potrzebuje rady, dobrego slowa, wsparcia. Chce normalnie funkcjonowac. Licze na Wasza pomoc. Buziaki! Pozdrawiam

Re: Poradzcie mi, proszę...

: 15 sierpnia 2017, o 21:36
autor: eyeswithoutaface
Kochana, przecież wiesz doskonale co z tym zrobić :) Olewać! Ignorować! Tak jak mówisz to tylko kolejna nerwicowa zagrywka. 16 i 8? Pokaż mi człowieka który tak funkcjonuje :D Nie masz sie czego bać, słuchaj swojego organizmu, a iluzję zaburzenia schowaj do kieszeni :) Dasz radę! Pozdrowienia :)

Re: Poradzcie mi, proszę...

: 19 sierpnia 2017, o 20:20
autor: SibillaMorphine
Dziękuję za odpowiedź. :lov: Staram się coraz później kłaść się do łóżka i przeżywać poprawnie te ataki ale uciążliwe jest te ciągle kręcące się w głowie myśli, ze nie zasnę, że trafię do szpitala. Nie mam na czym skupiać uwagi... Chyba... :( Dzięki raz jeszcze. To naprawdę wazne, by znaleźć motywację.. Budujące słowa wiele znaczą. xoxo

Re: Poradzcie mi, proszę...

: 19 sierpnia 2017, o 20:30
autor: Mysz
Dokładnie, zaryzykuj kilka razy i sprawdź, że nic złego się nie dzieje :) daj sobie trochę czasu, przypomnij to, co robiłaś kiedyś i raz dwa się z tym uporasz :) trzymam kciuki!

Re: Poradzcie mi, proszę...

: 19 sierpnia 2017, o 22:40
autor: eyeswithoutaface
SibillaMorphine pisze:
19 sierpnia 2017, o 20:20
Dziękuję za odpowiedź. :lov: Staram się coraz później kłaść się do łóżka i przeżywać poprawnie te ataki ale uciążliwe jest te ciągle kręcące się w głowie myśli, ze nie zasnę, że trafię do szpitala. Nie mam na czym skupiać uwagi... Chyba... :( Dzięki raz jeszcze. To naprawdę wazne, by znaleźć motywację.. Budujące słowa wiele znaczą. xoxo
To jest zawsze męczące, wszyscy tutaj dobrze wiemy jak taki lęk potrafi nakręcić w głowie i zaburzyć normalne funkcjonowanie na co dzień... Takze duchowo jesteśmy z Tobą i łączymy sie w bólu :D Po prostu pamiętaj, że masz prawo do małego kryzysu, do gorszego okresu. I przede wszystkim: ze to stan przejściowy i Ty wiesz jak sobie z nim poradzic, nie jesteś w tym początkująca :D Takze do dzieła, zobaczysz ze szybko tą nerwiczke wykiwasz :friend: