Ciągłe myślenie
: 2 sierpnia 2017, o 20:50
Hej, chciałem się zapytać jak radzicie sobie, o ile ktoś miał podobnie jak ja, że ciągle myśli o nerwicy. To nie są takie kompulsje myślowe ze myślimy o czymkolwiek i nagle wyskakuje mysl "zabije sie" tylko ciągła, nieustająca analiza... strasznie to męczące. Myśle, ze to mój głowny problem. Od 2 miesiecy walcze z nerwicą po pierwszym i jak narazie ostatnim napadzie lękowym. Nie mam wiecej takich atakow, tylko ciagle napiecie. Na poczatku totalna panika, myslalem ze mam schizofrenie. Teraz dzieki lekturze tego forum i innych materialow wiem ze to "tylko" albo aż nerwica. Niestety nie uspokoilem sie tym ze zdalem sobie sprawe ze nie mam schizofrenii. Mialem tez mysli o nieralnosci swiata, to udaje mi sie w miare ignrowac. Niestety ciagle męczy mnie ciagle myslenie o moim stanie, przez co jest mi bardzo ciezko i napiecie nerwowe wzrasta.