Strona 1 z 1
Rozwód a nerwica
: 17 lipca 2017, o 17:43
autor: Nadzieja2014
Moi kochani
Wydarzyła sie okropna rzecz w moim zyciu. Rozchodze sie z zona, mieszkamy osobno juz. Mamy male dzieci ktore bardzo cierpia na tym. Staram sie im tego nie pokazywac i jakoś rekompensowac to. Cierpie na nerwice lekowa z napadami paniki, bardzo sie boje bo objawy mi sie nasilily mi sie. Nie moge spac, jesc. Rzeczywistosc mi sie miesza. Boje sie ze dostane, zawalu, umre albo zabije sie. Potężny natłok mysli mam. Nie umiem sobie dac rady. Blagam pomozcie.
Re: Rozwód a nerwica
: 17 lipca 2017, o 17:44
autor: eyeswithoutaface
Byłeś u lekarza lub psychologa?
Re: Rozwód a nerwica
: 17 lipca 2017, o 17:45
autor: Patro1995
Też przechodziłem przez to tylko u mnie to nie był rozwód, a bardizej rozstanie, musisz się dystansować i starać uspokajać to wszystko, mimo wszystko to tylko siedzi w Twojej głowie, zacznij zarzucać na banie pozytywne scenariusze i lekceważyć te objawy
Re: Rozwód a nerwica
: 17 lipca 2017, o 22:42
autor: Nadzieja2014
Nie bylem u lekarza, chodze do psychologa i to on pomogl mi zawalczyc o samego siebie. Jednak tak bardzo boje sie.
Re: Rozwód a nerwica
: 6 listopada 2017, o 20:32
autor: MajkPortnoj
Hej. Ja właśnie biorę rozwód. Jade na Asentrze 100mg od maja pierwszy raz w życiu taka sytuacja.... po prostu jak zderzenie z pośpiesznym z Lublina
Miałem to samo co ty. Nic dodać. Szkoda ze tak późno znalazłem ten portal to może obyłoby się bez leków

Pierwszym co możesz to zajrzeć na youtuba i posłuchać Wiktora i Diwina co mają do powiedzenia. To mi pomogło, słuchałem bardzo dużo wieczorami nawet zasypiałem przy tym. Dzieci cierpią a Ty Razem z nimi... każdy cierpi. Pracuj dużo... zajmuj głowę pracą sprzątaniem zabawa z dziećmi nawet na siłę... coś trzeba robić. Jest ciężko na początku. Ale to tak jak z kacem po niedzielnej imprezie. W końcu trzeba wstać z łóżka i iść do roboty. Wiem że powiesz ale jak przecież się nie da. Dlatego wal na youtuba. Prosty prymitywny przekaz:) Wstań i idź do swojej roboty!
Pozdrawiam

Re: Rozwód a nerwica
: 6 listopada 2017, o 21:14
autor: AdamGdzies
Swoją drogą jaka nerwica jest nielogiczna. No bo jak można się bać, że umrzemy, dostaniemy zawału i jednocześnie bać się, że popełnimy samobójstwo

Re: Rozwód a nerwica
: 6 listopada 2017, o 21:22
autor: Alpina86
Swoją drogą, rozwód bywa bardzo bolesny. Porównywalny ból ze śmiercią bliskiej osoby. Daj sobie prawo do tego żeby czuć gorzej ,masz prawo do tego. Jednocześnie pracuj nad tym, żeby wyjść z tego zaburzenia. Lęk jest irracjonany, ale jest im bardziej akceptujemy tym bardziej przekonujemy się , że jest to "tygrys z papieru".
Re: Rozwód a nerwica
: 6 listopada 2017, o 21:31
autor: Nipo
AdamGdzies pisze: ↑6 listopada 2017, o 21:14
Swoją drogą jaka nerwica jest nielogiczna. No bo jak można się bać, że umrzemy, dostaniemy zawału i jednocześnie bać się, że popełnimy samobójstwo
Tak działa nerwica niestety
Re: Rozwód a nerwica
: 6 listopada 2017, o 22:02
autor: Celine Marie
AdamGdzies pisze: ↑6 listopada 2017, o 21:14
Swoją drogą jaka nerwica jest nielogiczna. No bo jak można się bać, że umrzemy, dostaniemy zawału i jednocześnie bać się, że popełnimy samobójstwo
dokładnie,chcesz się zabić ,a chcesz niby żyć-bezsens
do autora,trzymaj się tam i walcz
