Strona 1 z 1

myśli bez lęku

: 28 czerwca 2017, o 00:48
autor: ola8423
Pojawiają się Wam natrętne myśli bez lęku? Czy to oznaka tego, że natręty teraz przybierają postać prawdy? Czy to oznaka tego, że lek zaczął działać? Już o stokroć wolałam mieć lęk i swiadomość tego, że to nerwica, a teraz bez lęku czuje jakby wszystkie myśli były prawdziwe. ;puk ;puk

Re: myśli bez lęku

: 28 czerwca 2017, o 09:04
autor: Aleksandra188
Tez mam tak teraz , chętnie sie dowiem dlaczego tak jest

Re: myśli bez lęku

: 28 czerwca 2017, o 09:14
autor: mata119
Hej, ja tez tak mam, ale to nie jest tak, ze lęku nie ma bo on jest tylko nie ma az takiego napiecia i silnych emocji. A dodatkowo jak sie zaczyna brac leki i zaczynaja działac, to przytłumiają objawy, silny lęk a my nadal myslimy o nerwicy, skanujemy i pomimo braku tak silnego lęku pijawiają się mysli. Ja biore leki długo i wiem, ze lepiej od leków działa na mnie smiech, rozmowa, nie myslenie o nerwicy. Dodam jeszcze ze jak mi probował zmienic psychiatra lek, to po 2 tygodniach mialam wlasnie tak, ze czułam niby spokoj ale dopadały mnie mysli natretne bardzo mocne i sie nakrecalam strasznie.

Re: myśli bez lęku

: 28 czerwca 2017, o 09:41
autor: eyeswithoutaface
Odcięlo Was od leku dziewczyny, żaden organizm nie jest w stanie wytrzymać tak silnego napięcia 24/7. To nadal tylko nerwicowe myśl,nic innego. Nic się nie zmienia i trzeba z nimi działać tak samo jak dotychczas zamiast nakręcać się dla odmiany brakiem lęku.

Re: myśli bez lęku

: 28 czerwca 2017, o 09:54
autor: mata119
No własnie, bo to jest tak przynajmniej u mnie, ze jak jest lęk i natretne mysli to ok, mecze sie strasznie ale "niby" to jest normalne, a jak nie ma lęku i pojawia sie mysl lekowa, bo wiadomo zaburzenie nie mija w 3 dni to zaraz nakręt co sie dzieje? Lepsze bylo tamto bo wydawalo sie "normalniejsze" a to własnie błedne nerwicowe koło, nic więcej... No i nasze reakcje na te mysli....

Re: myśli bez lęku

: 28 czerwca 2017, o 10:31
autor: eyeswithoutaface
mata119 pisze:
28 czerwca 2017, o 09:54
No własnie, bo to jest tak przynajmniej u mnie, ze jak jest lęk i natretne mysli to ok, mecze sie strasznie ale "niby" to jest normalne, a jak nie ma lęku i pojawia sie mysl lekowa, bo wiadomo zaburzenie nie mija w 3 dni to zaraz nakręt co sie dzieje? Lepsze bylo tamto bo wydawalo sie "normalniejsze" a to własnie błedne nerwicowe koło, nic więcej... No i nasze reakcje na te mysli....
Pewnie. Najważniejsze że masz tego świadomość, uszy do góry :friend: Kwestia czasu, wyjdziesz z tego :)

Re: myśli bez lęku

: 28 czerwca 2017, o 11:06
autor: mata119
Dziękuję🤗wiem jedno nerwica bardzo lubi nudę,wiec hooop idę na spacer z psem ;ok Pozdrowionka