Strona 1 z 1

Zrezygnowac ze zwiazku i planow i zająć się nerwicą?

: 27 czerwca 2017, o 09:58
autor: rafal3net
Witajcie, chcialem sie poradzic.
Nerwice to ja mam od wielu lat tak naprawde, raz jest lepiej raz jest gorzej. Ostatnio od jakis 8 miesiecy mam juz narzeczona, planowalismy wspolnie wiele spraw. Ale ostatnio od 3 miesiecy jest sporo stresow, zwiazanych z roznymi sprawami zyciowymi. I ja sie zaczalem duzo gorzej czuc. Mam sporo problemow nadal ze soba, nawet sie zastanawiam czy ja chce dalej tego zwiazku. Moze to oznacza ze trzeba odpuscic i zajac sie nerwica?
Mysle o tym zeby moze isc na silownie, poczuc sie lepiej ze soba, wyjsc z nerwicy i dopiero cos ukladac w przyszlosci?
Bo po prostu gorzej sie czuje, mimoz e nic strasznego sie nie dzieje w zwiazku to jednak jakies sprzeczki sa i to wplywa na mnie ale tez do konca nie jestem pewien bo moze to tylko nerwicowe emocje mi tak podpowiadaja, ze sie mam wycofwac i zrezygnowac?

Re: Zrezygnowac ze zwiazku i planow i zająć się nerwicą?

: 27 czerwca 2017, o 10:03
autor: helpmi
Krotko i w temacie - GOWNO ZROBISZ PORZADEK Z NERWICĄ :) Wiesz dlaczego masz ją od wielu lat? Bo nie odpuszczales wczesniej a wiesz czemu nie odpuszczales? Bo nie lubisz jak widac negatywnych emocji.
Ty tak naprawde chcesz zrezygnowac aby sie lepiej poczuc :) A to nie o to chodzi, wcale nie o to. Bo nie opisujesz jakiejs patologii, bicia,zdrad czy czegos podobnego. Tobie chodzi o to zeby sie wycofac aby sie lepiej poczuc i rzeczywiscie moze tak byc ze zrobi ci sie lepiej ale to do Ciebie wroci :)
Silka...:) Fajna sprawa ale nie glowny sposob na zycie i budowanie lepszego samopoczucia samemu ze soba jesli to w glowie jest problem.
Ty tak naprawde jak sie wycofasz to nie zrobisz porzadku z nerwica i ty sam to dobrze wiesz bo masz ja od lat ;) po dluzszym czasie zdasz sobie sprawe ze i tak nerwice masz, i tak nie mozesz odpuscic bo najchetniej bys unikal zlego samopoczucia. Skads to znam!!!
Nie rezygnuj tylko wlasnie w tym momencie nie unikaj emocji zwiazanych z zyciem i zwiazkiem a dopiero wtedy bedziesz gotowy zeby odpuscic cos tak duzego jak emocje w nerwicy. To co opisujesz to nie jest unikanie prowokatorow a unikanie zycia, nie tak sie wychodzi z nerwicy i nie tak prowadzi sie swoj rozwoj. Zwiazku nie masz dosyc, to takie uczucie dawane przez nerwice, po czasie sam zobaczysz ze chcesz bardzo :)
Cokolwiek teraz unikniesz wroci do ciebie, razem z nerwica.
Chcesz stac sie bardziej odpowiedzialnym? To porozmawiaj z narzeczona, popros o taryfe ulgowa na obecny moment ale nie rezygnuj calkiem z tego powodu ze masz nasilenie z powodu stresu czy sprzeczek. Nie rozwiniesz sie tak nigdy. Rozwinac sie mozesz wlasnie zyjac i doswiadczajac tego wszystkiego.

Re: Zrezygnowac ze zwiazku i planow i zająć się nerwicą?

: 27 czerwca 2017, o 10:16
autor: rafal3net
Masz rację...

Re: Zrezygnowac ze zwiazku i planow i zająć się nerwicą?

: 27 czerwca 2017, o 10:37
autor: helpmi
Jasne :) Za długo masz nerwicę aby sam rezygnować z takich rzeczy, własnie nie rezygnując z niej wyjdziesz.

Re: Zrezygnowac ze zwiazku i planow i zająć się nerwicą?

: 27 czerwca 2017, o 10:43
autor: Iwona29
rafal3net pisze:
27 czerwca 2017, o 09:58
Witajcie, chcialem sie poradzic.
Nerwice to ja mam od wielu lat tak naprawde, raz jest lepiej raz jest gorzej. Ostatnio od jakis 8 miesiecy mam juz narzeczona, planowalismy wspolnie wiele spraw. Ale ostatnio od 3 miesiecy jest sporo stresow, zwiazanych z roznymi sprawami zyciowymi. I ja sie zaczalem duzo gorzej czuc. Mam sporo problemow nadal ze soba, nawet sie zastanawiam czy ja chce dalej tego zwiazku. Moze to oznacza ze trzeba odpuscic i zajac sie nerwica?
Mysle o tym zeby moze isc na silownie, poczuc sie lepiej ze soba, wyjsc z nerwicy i dopiero cos ukladac w przyszlosci?
Bo po prostu gorzej sie czuje, mimoz e nic strasznego sie nie dzieje w zwiazku to jednak jakies sprzeczki sa i to wplywa na mnie ale tez do konca nie jestem pewien bo moze to tylko nerwicowe emocje mi tak podpowiadaja, ze sie mam wycofwac i zrezygnowac?
Witaj kolego.
Nie odpuszczaj mimo zlych chwil!
Z obecnym juz mezem mielismy tyle przejsc i prawie sie rozeszlismy przez inych i nasza niemoc.Jesli jest mu ciezko to pomagam mu stanac na nogi.Sama w tym czasie nie mam najlepszego nastroju ale On nie raz mnie z tego dolka wyciagal :friend: za co jestem mu wdzieczna.
Jeszcze nie wiesz ile mozesz przejsc w tym zyciu i dasz rade wtedy gdy inni beda zalamywac ręce.

Czesto placze bo chce miec dziecko a cholernie sie boje.Strach mnie ogarnia ze nie bede sobie radzila majac nerwice.Nawet mowilam do meza ze nie wiem po co sie zenil ze mna z tym zaburzeniem.
Zawsze mowi ze mnie kocha i czy bedziemy mieli dziecko czy nie to bedzie ze mna choc wierzy ze sobie poradze😊
I tak jak ja sie staram z tego wyjsc to i Ty brgnij do przodu bo jestes silniejszy od nerwicy.

Re: Zrezygnowac ze zwiazku i planow i zająć się nerwicą?

: 27 czerwca 2017, o 14:25
autor: rafal3net
Przypomnieliscie mi ze aby wyjsc z nerwicy to wlasnie trzeba w trudnych okresach i prawdziwych momentach zyciowych a nie kiedy jest idealnie. Kiedys juz zreszta popelnilem taka gafe...dzieki za przypomnienie!

Re: Zrezygnowac ze zwiazku i planow i zająć się nerwicą?

: 27 czerwca 2017, o 14:34
autor: Iwona29
Bo tak jest.Dasz rade i nie bedziesz tracil bliskiej Ci osoby :friend:

Re: Zrezygnowac ze zwiazku i planow i zająć się nerwicą?

: 27 czerwca 2017, o 16:39
autor: eiviss1204
Nie wolno przekladac zycia tylko i wylacznie dlatego,ze masz nerwice. Tak sie z niej nie wychodzi ,wrecz przeciwnie masz zyc,pracowac ,wyjezdzac robic wszyst to co robi sie bez zaburzen to konfrontacja ,ryzykowanie.

Re: Zrezygnowac ze zwiazku i planow i zająć się nerwicą?

: 28 czerwca 2017, o 13:14
autor: Krzychu
Z niczego nie rezygnuj, ja kiedys tez taka gafe strzelilem :)
Pisz tu jakbys mial trudny okres ale nie rezygnuj, nie tak latwo wcale znalezc druga połówkę :friend: