Strona 1 z 2

nerwiczka konik smierc

: 21 czerwca 2017, o 16:02
autor: margo13
pomocy ciagle sie boje smierci pokonuje objawy nerwicy ale smierc mnie przeraza 100 pytan czy jest cos potem itd
jak mam sie cieszyc jak wiem ze umre i tak w kolo
5 dni ok 6 zlych wiecznie rzadzi mna smierc !!! :grr: :grr: :grr: :grr:
wierze w boga itd ale nie moge znalesc odpowiedzi jak sens ma zycie itd
mam 43 lata a co chwile boje sie smierci :grr: :grr: :grr:

Re: nerwiczka konik smierc

: 21 czerwca 2017, o 17:03
autor: eyeswithoutaface
Ze śmiercią zawsze jest trudno się pogodzic, bez względu na wiek... Ale niestety to nieuchronna przyszłość każdego z nas. Racjonalizuj ten lęk. Przecież nie ma sensu analizować i całe życie bać się czegoś, co i tak musi nastąpić. Czego tak naprawdę się obawiasz w śmierci, skąd się ten lęk bierze?
Mówisz że jesteś wierząca, chyba więc powinnaś mieć w sobie głębokie przekonanie, że po śmierci czeka nas jakiś nowy rodzaj istnienia :) Całkiem pocieszające, prawda? A nawet jeśli nic nas nie czeka, to przecież i tak warto żyć! Świat jest piękny :)

Re: nerwiczka konik smierc

: 21 czerwca 2017, o 17:18
autor: zbigniewcichyszelest
Nie uważasz, że trzeba zmienić podejście. Odpowiedz sobie na jedno pytanie - co daje ci strach i myślenie o tym w tym momencie? Czy to sprawi, że dłużej żyjesz? Czy to sprawi, że twoje życie jest lepsze lub że znajdziesz odpowiedź na to pytanie? Nie. Ten strach sprawia, że nie możesz skupić się na rzeczach, które cię otaczają i mogą dać ci przyjemność. Poza tym, nic ci nie daje. Takie jest życie. Dostajemy szansę, żyjemy, zostawiamy coś po sobie na tym świecie, mamy swoje 5 minut i odchodzimy. Każdy człowiek przeżywa to w ten sam sposób, więc strachem i pytaniami nie sprawisz, że będzie inaczej. Też przez to przechodziłem i też przeraża mnie śmierć, jednak podchodzę do tego jako do misji, którą mam do zrobienia. Jakimś cudem znalazłem się w moim ciele i muszę przezwyciężać przeciwności losu aż do grobowej deski. Osobiście nie wierzę nawet w boga ani życie po śmierci. Ale myśl, że nie ma po śmierci życia mnie nie przeraża. Utwierdza mnie tylko w przekonaniu, że nie mam po co umierać, tylko żyć pełnią życia i starać się każdego dnia o to, aby ten dzień wniósł cokolwiek do mojego życia. Abym na łożu śmierci przypomniał sobie swoje życie, swoje najcięższe chwile z nerwicą i porytą głową i pomyślał sobie "kurva dałem radę, nie poddałem się i przeżyłem swoje życie tak jak chciałem, pomimo tego, że było pod górkę"

Re: nerwiczka konik smierc

: 21 czerwca 2017, o 18:10
autor: margo13
czego sie boje ze glupie sama to wiem ze to glupie jak sie dowiem ze umarlam
nie boje sie smierci swiadomej tylko tej naglej ze to bedzie zaraz ze zostawie boj dziecia
10 mieisiecy odchodzila moja mam na intensyfnej napatrzylam sie i ten lek mnie przeraza
kojarzy mi sie wszystko ze smiercia mycie jazda autem bo bo ktos tam umarly na zawal jak wsiadal do auta sasiad moj mial zawal w lazience itd
nie boje sie jaj jak bede miec 85 lat boje sie teraz
spac ze sie nie obudze w kolo widze tylko smierc
i ten sens po co zycie skoro musimy odejsc
tlumaczylam sobie ze pozniej to przejscie w inny duchowy swiat itd ale klapa ktos umrze i ja fruuu dol

Re: nerwiczka konik smierc

: 21 czerwca 2017, o 18:22
autor: schanis22
Hej margo13 nie wiem czy słuchałaś tych nagrań egzystencjalne-wyja-nienie-t6848.html
egzystencjalne-dzia-anie-t6853.html . Jeśli nie to odsłuchaj moje ulubione . Niestety natręty dotczące śmierci to był również mój konik moja zmora .
Pomyśl- może tak być że umrzesz mając te 85 lat a może i pozniej a teraz spieprzysz sobie życie myśląc o tym jak to ma sens .

Re: nerwiczka konik smierc

: 21 czerwca 2017, o 18:45
autor: margo13
poslucham moj syn mowi zraj na to zyj co ma sie stac stanie
mysle to to smierc mamy na ciezki udar miala 64 (miala miazdzyce od lat nie leczyla sie i nagle bum i poszlo a ja szok przeciez byla zdrowa cale zycie byla ze mna )daly te objawy no i nie latwe dziecinstwo ;)
jak sobie z tym radzisz jak je gonisz te mysli ?
moja rodzina jest raczej dlugo zyjaca bez wypadkow itd

Re: nerwiczka konik smierc

: 21 czerwca 2017, o 19:23
autor: schanis22
margo13 przede wszystkim zrozumiałam że to nerwicowy natręt tak samo jak każdy inny , ludzie mają różne nam się przytrafił akurt ten :D Na początku dużo się uspokajałam ciągle mówiłam w głowie żeby te myśli odeszły, i wróciły jak wyjdę z nerwicy :D to zobaczymy czy wtedy będą takie cwane . Nigdy nie rozwiążemy zagadki życia i śmierci tak że na czas nerwicy najlepiej to odpuścić . Z czasem te myśli będą takie nie istotne zobaczysz przemkną przez głowę jak każda inna myśl i pójdą dalej, a Ty bedziesz sobie żyła . Nie dawaj znaczenia tym myślą , bo ja Ci mówię będziesz żyła do starości a nerwica Cię w konia robi ;)

Re: nerwiczka konik smierc

: 21 czerwca 2017, o 21:01
autor: margo13
dziekuje za cieple slowa

Re: nerwiczka konik smierc

: 21 czerwca 2017, o 21:51
autor: margo13
slowo smierc zwala mnie z nog wystarczy ze uslysze w tv ze ktos umarl
moze to tesknota za mama 3 lata zmagam sie ty mialam wszytsko co mozliwe pokonalam wiele ale smierc dobijaja mnie te mysli :grr: :grr: :grr: :grr:
nie umiem sie cieszyc bo sie boje

Re: nerwiczka konik smierc

: 21 czerwca 2017, o 22:53
autor: Iwona29
Sluchaj ja tez myslalam ze umre w nocy czu jak nachodzily mnie ataki paniki.To byly glupie uczucia.Po parubastu latach zycia z nerwica wiem ze nie umre ze to byly natręty moje.
Boje sie o rodzicow moich bo jak ]mysle o tym a czesto tak mam to placze i mam dola :buu:
Jestem z nimi mocno zwiazana i rpwnie mocno przezywam te mysli.

Ale musisz zmienic swoje myslenie na temat smierci.Kazdego to czeka w swoim czasie.Zapewne czasem pomysla o tym nawet Ci co nie zmagaja sie z tym co my.
Zyj teraz i ciesz sie bo przegapisz super chwile ktore nie wroca.Ja tez sie staram bo nie chce zeby natrety i nerwica mnie juz na calego zdominowaly ;stop

A majac w lutym wypadek samochodowy gdie sama go spowodowalam i sama bralam w nim udzial uswiadomily mi ....ze Bóg nie chcial mi zrobic krzywdy tylko czegos nauczyc badz zrozumiec.A tamtej chwili jak lecialam autem bez pasow pomyslalam ze to juz koniec i nie zobacze meza ani rodziny 😢Jednak jest inaczej.Skoro zyje to i nerwica mnie nie ubije.Mam plany co do wlasnej rodziny i na tym sie skupiam a nie nad myslami o smierci choc ciężko jest jak kazdemu tu z Was.

czy to minie kiedys ????

: 22 czerwca 2017, o 16:48
autor: margo13
kolejny kryzys :buu: :buu: :buu: :buu: :buu: :buu:


znow 100 razy umieralam ( nie daje sie ) ale te mysli sa tak realistyczne jakby prawdziwe
czasem tez nie poznaje swiata ludzi i ten bol glowy dziwne bo tylko z jednej strony
czy to kiedys minie :grr: :grr: :grr: :grr: :grr: :grr: :grr: :grr: :grr: :grr: :grr:

Re: nerwiczka konik smierc

: 22 czerwca 2017, o 18:25
autor: Iwona29
Minie.Tylko jak bedziesz ciagle rozmyslac o smierci to bedzie Cie bolalo.To jest nerwica ale do opanowania.

Re: nerwiczka konik smierc

: 22 czerwca 2017, o 20:32
autor: margo13
tylko jak ominac te mysli jak one mnie mecza sa takie realne ze zaraz po mnie ze zawal i serce wali jak szalone albo jestem czerwona jak burak i mysle udar
juz bym wolala mnie inne natrectwo
do tego mam odrealnienie nie chce narzekac ale to meczace miesni spiete na maxa tytki i chodze jak pijana

Re: nerwiczka konik smierc

: 22 czerwca 2017, o 21:48
autor: Iwona29
Bo sie nakrecasz.jak mialam ataki ktore mam do teraz to tez zaraz myslalam ze umre i wariowalam.Efekt? Ucieczka i to biegiem z domu z placzem i mysla ze nie zastane nigdzie pomocy.A teraz siedze w domu i przechodzi mi bez wiekszej paniki.Dla mnie to duzy postęp.
Nie wchodz w te mysli zacznij myslec o czyms przyjemnym.Rozmawiaj ze soba i glosno ze nic Ci nie bedzie i przejdzie zara.Nie 1szy i ostatni narazie raz.I co?i zyjesz i masz sie w sumie nie najgorzej :friend:

Re: nerwiczka konik smierc

: 23 czerwca 2017, o 09:43
autor: margo13
czym bardziej daje na luz tym wieksze mam bole glowy czemu ? i slabosc jakby = 0 sil mocniej dzwoni mi w uszach czemu tak sie dzieje ??
<boks> <boks> <boks> <boks> <boks> <boks> <boks> <boks> <boks> <boks> <boks>