Strona 1 z 1

Ja tylko się pożalić...

: 4 stycznia 2017, o 17:03
autor: Sylwia M.
No i było pięknie i znowu mam doła...
Od jakiegoś czasu bolą mnie piersi, prawa delikatnie, ale lewa bardzo, jest tkliwa, trochę większa od prawej, widać na niej żyły... Diagnozę już sobie postawiłam, nie musze, ale czekając na usg, które mam dopiero 11 stycznia jebla dostaje...
To chyba tyle...

-- 4 stycznia 2017, o 18:03 --
Sylwia M. pisze:No i było pięknie i znowu mam doła...
Od jakiegoś czasu bolą mnie piersi, prawa delikatnie, ale lewa bardzo, jest tkliwa, trochę większa od prawej, widać na niej żyły... Diagnozę już sobie postawiłam, nie musze, ale czekając na usg, które mam dopiero 11 stycznia jebla dostaje...
To chyba tyle...
* nie musze mowic jaka*

Ja tylko się pożalić...

: 4 stycznia 2017, o 17:06
autor: aleks1723
Hejo. Nie jestem lekarzem, więc wszedłem na pierwszą lepszą stronkę medyczną... I co widzę?
"Ból piersi wielu kobietom kojarzy się z nowotworem - zupełnie niesłusznie. Przyczyny bólu piersi mogą być różne: zespół napięcia przedmiesiączkowego (PMS), mastopatia, torbiele czyli cysty, gruczolakowłókniaki albo brodawczaki. Ból piersi może również powodować źle dobrana bielizna"
Wiem jak musi Ci być ciężko, ale nie możemy sami na siebie wyroków pisać.

Ja tylko się pożalić...

: 4 stycznia 2017, o 22:07
autor: Sylwia M.
Wiem, wiem nawet przetrzepałam tradycyjnie cale google, ale stwierdziłam, że jak na początku rak nie boli to na pewno jestem już w tej gorszej fazie... Wszystko niby wydaje sie być poukładane do kolejnego objawu... Nerwica to podstępna franca...

Ja tylko się pożalić...

: 4 stycznia 2017, o 23:09
autor: usunietenazadanie
trzeba być dobrej myśli, wiem że to nie jest proste ale załamka nic nie pomoże
trzymam kciuki i wierze że będzie dobrze.

Ja tylko się pożalić...

: 5 stycznia 2017, o 08:16
autor: aeiouy13
Nie martw się. Tak działa nasza koleżanka N. Na 100% będzie dobrze. Piersi potrafią boleć naprawdę z rożnych przyczyn. Tak jak napisał wyżej aleks1723.

Ja tylko się pożalić...

: 5 stycznia 2017, o 18:44
autor: Sylwia M.
Nie wytrzymałam, poszłam do ginekologa, zrobił mi na miejscu usg, wszystko w porządku, nie ma żadnych zmian :)