Siemano
: 25 grudnia 2016, o 09:55
Hej,minelo juz sporo czasu kiedy pisalam posta, oczywiście tamto mi minelo, juz nic dla mnie nie jest dziwne, tak jak mialam z dd, teraz chodzi mi o cos innego. Otoz to chyba nawet nie jest zwiazane z nerwica ale strasznie martwie sie o moich rodzicow. Gdybym była bogata, bym im wszystko dala, tacy sa rla mnie wazni. Martwie sie bardzo czesto, bo oni sa juz po 60 tce a ja mam dopiero 19 lat i bardzo sie boje ze mi icj niedługo zabraknie... Gdyby byli tak z 10 lat mlodsi to bym zapewne tak sie nie martwila ale teraz tyle slyszy sie ze ludzie po 60 tce szybko odchodza... A oni sa dla mnie bardzo wazni, wyprowadzilabym sie z domu ale boje sie ze nie zauwaze nawet kiedy a oni juz calkowicie sie zestarzeja i juz nie beda tacy jacy sa... Jak zmienic takie myslenie?