Forum - Nerwica - Derealizacja - Depersonalizacja - Depresja - Zaburzenia lękowe.

Od paru dni mam objawy w postaci ogromego spiecia wewnetrznego a przy tym jestem cala roztrzesiona (jak bym przynajmniej popila dosc sporo dzien wczesniej hehehe) i oczywiscie to co dokucza mi od poczatku wrazenie ze zaraz zemdleje albo dostane drgawek .
Ignoruje to chodze do pracy ...w ciagu dnia troche odpuszcza potem spowrotem wraca i tak w kolo .
Chcialam zapytac czy moze macie tez podobne objawy i jak sobie z nimi radzicie ? moze macie jakies sugestie oprocz akceptacji i ignorowania objawow ?

oczywiście ....RELAKSACJA .....Powinnaś rozlużniać to napięcie .Ponieważ mięśnie się spinają i dlatego tak się czujesz. Beiganie, jazda na rowerze, basen i wiele innych czynności co by cię relaksowało!

Staram sie relaksowac jak tylko moge Myslalam o bieganiu ale na dzien dzisiejszy ciezko jest mi sie przelamac przez wlasnie te objawy

ja tak miałam na początku zaburzenia, i też w sumie nie mogłam się zrelaksować bo objawy mi na to nie pozwalały, jak tylko próbowałam się wyciszyć to zaraz wszystko mi wracało ale starałam się przełamywać wychodziłam na spacer, poprawiałam sobie humor oglądając jakieś filmy, seriale cokolwiek żeby napięcie puściło. Brałam też witaminy i przede wszystkim magnez.

to robilas podobnie jak ja u mnie jest tak ze ja mam takie objawy juz od ponad roku ...nawet jak bralam leki zdarzaly sie dni ze czulam sie podobnie ...tylko w sumie za takie konkretne ignorowanie objawow zabralam sie nie tak dawno ...a czy w Twojej nerwicy nadal miewasz objawy somatyczne tego typu?

tak, nadal to odczuwam szczególnie w miejscach w których się stresuje

leki ci nie pomogą...jeżeli chodzi o tą wewnetrzna trzęsawkę działały leki dodatkowe uspakajające ale kto by je chciał brać tak długo?...tylko własna praca , cierpliwość i czas daje ukojenie!

Wiem wiem leki nie rozwiaza sprawy.... bralam je jakis czas i nie bylo lepiej w 100%... nieswiadoma do konca czym jest nerwica myslalam ze tylko to mi pomoze ....glownie dzieki temu forum wiem ze jak sama nie dam rady walczyc z tym to nic mi nie pomoze ....a cco do uspokajaczy to tez nie biore ... mam troche strach przed nimi ,jedynie jak gdzies lece bo boje sie latac zdaza mi sie wziasc tabletke:D