Strona 1 z 1

Prawo jazdy a nerwica lękowa

: 3 lipca 2016, o 10:36
autor: stratosfera27
Dzień dobry ;) Od lutego chodziłam na kurs,jazdy zakończyłam tydzień temu. Przed każdą jazdą się stesowałam, w rezultacie szło mi całkiem nieźle. Jeździłam z instrukotrem koło pięćdziesiątki , który poświęcał mi dużo czasu i walił teksty w stylu "jak ty mi się za to odwdzięczysz?" albo "będzie Cię to drogo kosztowało", które z czasem mnie przerażały ...jakoś do końca kursu przetrwałam. W zeszłym tyg przed egzaminem jeździłam 2,5 h tak się wymęczyłam, że przy końcu drugiej godz już nie myślałam jakbym się odcięła i stwierdził, że nic z tego nie będzie dziś... do Wordu jechalam na egzamin ze łzami jak grochy, chyba nie wytrzymałam napięcia. Jak się łatwo domyślić nie zdałam na łuku zupełnie jakbym miała pustkę w głowie i chciała żeby się to szybko skończyło. W piątek był kolejny poszłam z nastawieniem,że nie zdam i znowu to samo łuk... Jakbym przestała myśleć i wierzyć w swoje umiejętności... Kolejny 22.07 nie mam pojęcia jak zmienić swoje nastawienie? wczoraj byłam u psychologa, ale za wiele mi nie pomógł. Nie mam pojęcia jak się przemóc?? 'smuteq

Prawo jazdy a nerwica lękowa

: 3 lipca 2016, o 15:40
autor: schanis22
Stratosfera27 , no nie przesadzaj wiesz ile razy ludzie w Polsce zdają prawo jazdy i nie mogą zdać ... moja córka np 6 razy zdawała .
To że Cię odcieło to też nie oznacza od razu nerwicy , może być to odrealnienie od stresu , ja tak mam .
Teoria dobrze Ci poszła ?

Prawo jazdy a nerwica lękowa

: 4 lipca 2016, o 13:50
autor: buull2323
stratosfera27 może Cie pociesze ale ja w ubiegłym roku zdałem prawko kat. C+E czyli ciężarowy z przyczepą i również powiem że dni miałem ciężkie ale w tym trwałem, nie poddawałem się, ciągle sobie tłumaczyłem że to nerwica i starałem się o niej nie myśleć tylko skupiałem się na jazdach nad tym co robię tu i teraz i mi się jakoś udało zdać także zobacz można zdać nie poddawaj się ;ok