Strona 1 z 1

Dziwna przypadłość

: 1 marca 2016, o 11:22
autor: poProstuAsia
Słuchajcie mam pytanie odnośnie skaczącego tętna po obudzeniu sie. Byc moze jest juz taki watek jesli tak to nie zauwazylam go ;) Kiedy wstaje rano odrazu mi przyspiesza puls nie mam pojecia dlaczego. Serce mam zdrowe, mialam kilkanascie EKG i ECHO serca i tez ok. Jedynie holter zamonitorowal skok tetna po przebudzeniu, ale tylko wtedy. Pani kardiolog twierdzi,ze to nerwicowe. Nie wiem jak sie tego pozbyc i nie wiem w czym rzecz,ze dostaje takiego spida. Nie boje sie tego, bo opracowalam sobie juz nerwiczke. Przeszkadza mi to po prostu i szukam jakis porad by uspokoic to oszalale serce z rana. Macie jakies sposoby, porady?

Dziwna przypadłość

: 1 marca 2016, o 11:32
autor: Joannaw27
Asiu, no to jest nerwicowe I częsty objaw w nerwicy właśnie z rana, ale powinnaś sobie z tym poradzić, nerwicy się pozbylas wiec napewno wiesz co masz robić i jak podejść do tego.

Dziwna przypadłość

: 1 marca 2016, o 11:41
autor: poProstuAsia
No właśnie na to juz mi ręce opadły. Chyba mi sie pomysły skończyły, bo wszystko sobie juz w miare poukladalam, a tego do tej pory nie moge ogarnać i szukam jakis porad hmmmmm

Dziwna przypadłość

: 1 marca 2016, o 11:45
autor: marianna
Ja to miałam już w podstawówce, jak tylko sie obudziłam skok tentna, walące serce bo szkoła bo problemy w domu.
Ale byłam na tyle mała że traktowałam to po prostu jako coś naturalnego, że tak może być.
Jestem już duża i jak widać żyję :)
Rada - zaakceptować jako objaw i jesli nie bierzesz leków to polecam krople walerianowe na serce.
Tak sie nazywają, bardzo ładnie uspokajają serce.
:friend:

Dziwna przypadłość

: 1 marca 2016, o 11:51
autor: 1987
Skacze tętno tzn. ile? Każdemu człowiekowi po przebudzeniu wzrasta puls, tylko nikt na to uwagi nie zwraca. Jak się czujesz po przebudzeniu? normalnie, czy wybudzasz się w lęku. Tak jak Marianna wyżej napisała kluczem będzie akceptacja tego jako objaw nerwicy i zlanie, zamiast poszukiwanie złotej rady.

Dziwna przypadłość

: 1 marca 2016, o 11:57
autor: poProstuAsia
Napewno waleriany cos daja, ale nie mozna sie paść cały czas jakimś wspomoagaczem. Ja chce uderzyć w samo sedno tylko nie wiem jak i gdzie ono jest. Moze powinnam wiecej sie relaksowac??? Naprawde z tej nerwicy jest taka DUPA , ze jakbym mogla to bym ja kopnela w sam srodek :haha:

-- 1 marca 2016, o 12:57 --
Nie wiem ile, bo juz nie mierze i nie chce tego robic spowrotem, bo kiedys to byla obsesja. Po prostu czuje i jestem pewna, ze to od nerwicy i w jakims stopniu dalej to kontroluje. Wszystkie moje zmory i strachy poszly w zapomnienie i jest super no ale to juz przesada :-D

Dziwna przypadłość

: 1 marca 2016, o 11:58
autor: marianna
A co Cie tak stresuje Asiu?

Dziwna przypadłość

: 1 marca 2016, o 12:04
autor: poProstuAsia
Faktycznie jak sie obudze jest troche tego lęku, nie zastanawialam sie nad tym wczesniej. Dzieki juz wiem co mam dalej robic :-) dzialamy dalej :-)

-- 1 marca 2016, o 13:04 --
Marianna ciezko powiedziec, bo nie mam jakis zmartwien. Musze sie zaprogramowac na te pobudki ;-) dam rade, bo skoro do tej pory zniwelowalam nerwice do minimum to zniweluje ja calkiem. Czas, praca i wiara. Bedzie ok ;-)