Strona 1 z 1

Dziwne uczucie w głowie i szyi przy byciu wyluzowanym

: 16 października 2015, o 15:28
autor: Damien
Witajcie.
Zakładsm ten wątek, ponieważ mam problem z pewnym dziwnym uczuciem, które odczuwam w okolicy głowy i szyi, przełyku w momencie, gdy staję się spontaniczny, zaczynam mieć wszystko gdzieś. Nawet wczoraj, miałem pewne lękowe i egzystencjalnr myśli, jakieś myśli, że już mi malo życia zostało (choć mam dopiero 21) itd. i w pewnym momencie powiedziałem sobie, że nie dam się tym lękom i przestawiłem się na tryb wyluzowany, ale w tym samym momencie pojawiło się własnie to dziwne uczucie. Problem w tym, że nie umiem go opisać - to jest coś w rodzaju zawrotów głowy, ale to nie są zawroty, trochę tsk jakbym był na tzw. haju, jakbym miał odlecieć, zemdleć. To powoduje, że muszę przystopować z tym optymizmem i wracam do swoich lękowych myśli. Bardzi mnie to denerwuje, bo te momenty spontaniczności są super, mam wtedy tak spokojne myśli, że bardzo tego pragnę, a jednocześnie nie umiem w tym wytrwać, bo moje ciało fizycznie mi na to nie pozwala. Czy ktoś ma/miał takie coś? Jak z tym walczyć? Ja nawet nie wiem do jakiego iśc lekarzaz tym czymś... Czy to moga być jakieś urazy z podswiadomości, które mnie blokują do tego stopnis, że aż w przełyku to czuję?

Bardzo proszę o odpowiedź, czuję, że jestem blisko celu, a jednocześnie tak daleko...

Pozdrawiam

Dziwne uczucie w głowie i szyi przy byciu wyluzowanym

: 17 października 2015, o 00:07
autor: Victor
Podejrzewam, że jest to kwestia zluzowania ciała, mało kto sobie zdaję sprawe jak bardzo podczas zaburzenia spięte jest ciało i często spontan, wyluzowanie, puszczenie kontroli wiązać się może z objawami cielesnymi.
Ja np jak miałem momenty, ze sie zapominałem albo coś mnie na luzie rozsmieszyło i puszczałem kontrolę nad myslami, objawami, lękiem itd to miałem tak, ze np mięśnie policzków mi całe dretwiały albo głowa się zaczełą trząść, to był wynik zejścia napięcia. Myślę, że to może być także u ciebie powodem.

Dziwne uczucie w głowie i szyi przy byciu wyluzowanym

: 17 października 2015, o 01:27
autor: marianna
Znam to uczucie, miewam, nie jest to przyjemne może ale też nie jest groźne.
W ogóle trzeba sobie powiedzieć że zanim człowiek na dobre wyciszy niepokój związany z natretami, lękami
to ciało sie spina, bezwiednie i może dawać różne takie somatyczne objawy.
Nawet jesli świadomie próbuje się rozluźnić to jednak to napięcie gdzieś tam siedzi, i paradoksalnie rozluźniajac
sie w stanie napięcia emocjonalnego można sie bardziej spiąć, czasami;)
Ja np. łapie sie na tym że jak rozluźniam mięśnie, kark itd to zaciskam zęby;)

Dziwne uczucie w głowie i szyi przy byciu wyluzowanym

: 17 października 2015, o 18:22
autor: Damien
A myślicie, że to moje wywoływanie tego stanu coś daje? Czy może lepsza jest medytacja?