Forum - Nerwica - Derealizacja - Depersonalizacja - Depresja - Zaburzenia lękowe.

Od czerwca ciągle łapie jakieś infekcje.przeważnie co 2/3tygodnie.wiem, ze przy stresach, napięciach może tak być.do tego dość często doskwiera mi bezsenność.z ruchem u mnie też kiepsko, ale za to w miarę dobrze się odżywiam.chociaż zauważyłam, ze jak tylko sobie pomyśle o przeziebieniu, żeby tylko mnie nie złapało to automatycznie na drugi dzień zaczyna mnie boleć gardło.więc czy to możliwe, ze moja podświadomość to wywołuje a nie spadek odporności?

Ja bym raczej stawiała na objawy somatyczne ale odporność może być gorsza jeśli ciało i umysł są wymęczone lękami.
Ja mam znowuż ustawione odwrotnie, że nic mi nie będzie i od lat nie byłam przeziębiona.
Jem czosnek, cebule i lubie szybkie spacery jak jest zimno.
Zasadniczo od przeziębienia sie nie umiera więc nawet jeśli sie przytrafia to też nie trzeba tego rozpatrywać jako jakąś tragedię zyciową.
Jedz zdrowo, spaceruj, bierz witaminy i bądź zdrowa:)

Z tego co wiem jeśli człowiek czuje się słabiej psychicznie, to też i odporność spada. Jeśli nie masz żadnych do tego przeciwskazań możesz spróbować wspomagać się też tranem, witaminą C i jeszcze jest takie ziółko jeżówka(zwane też echinacea), które bierze się 10 dni pod rząd prewencyjnie. Ja właśnie je testuje, bo u mnie w pracy zaczęła się fala przeziębień.

Spada - warto zainwestować w ruch - chodzić na spacery, pójść na kurs jogi najlapiej, albo na siłownię

dzieki Dziewczyny:) poki co od tygodnia biore miksture mojej babci czosnek w polaczeniu z zurawina i miodem.no i tran tez biore od mc z tym,ze nieregularnie go bralam.a za ruch tez sie wezme bo w wieku 26 lat strasznie slaba mam kondycje.a nie ukrywam,ze zalezy mi na tym wszystkim bo chcemy z mezem starac sie niebawem o dziecko.

To jest też tak, że sama bezsenność w dużym stopniu doprowadza do spadku odporności i wtedy łatwo łapie się wszelakie infekcje. Ja na początku zaburzenia miałam poważną infekcję.

Ważna też jest vit.D

Wiem, ze wszystkie witaminy i minerały są ważne.a może ktoś ma sprawdzony preparat, który zawiera w sobie cenne składniki?

http://olimp-supplements.com/13/0/gold- ... obiet,511/ dankan podal w innym temacie fajny preparat, complex.
Sam stosuje podobny dla facetow, chelaty sa naprawde o wiele lepiej przyswajalne.

Ja mam dokładnie tak samo. Od stycznia ciągle walczę z jakimiś chorobami, a to gardlo, a to kaszel... Nawet w sodku lata. Teraz chodze juz 3 tydzien z kaszlem i nie chce przejsc. Lekarz mi od razu zapisuje antybiotyk a bralam juz w tym roku dwa razy :-\
Wiec probuje tez naturalnych sposobow.
Przez jakis czas oczywiscie balam sie ze mam jakas chorobe ktora to wszystko wywoluje, jakies ognisko. Kiedys np mialam ropień w komorze migdałkowej, i on był takim ogniskiem który powodował częste przeziębienia. Mam też polip w zatoce nosowej, więc poleciałam sprawdzic czy coś się tam nie dzieje. Ale właśnie totalnie nic sie nie dzieje, jestem zdrowa jak ryba, wszystkie wyniki w normie, a na przemian kaszle kicham smarkam.... Pogodziłam się z tym, już nie latam po lekarzach. mogę służyć jako dowód, że nerwica może zdziałać "cuda" w tym zakresie