Lęk/obawy przed realnym zagrożeniem (przeziębienie)
: 9 października 2015, o 13:10
Hej Wam,
Pewnie ktoś pomyśli jak można się bać przeziębienia...ale przeziębienie nosi za sobą wiele nieprzyjemnych odczuć (osłabienie, katar, kaszel, złe samopoczucie itp).
Ja akurat mam zaniżoną odporność (stwierdzona leukopenia) i bardzo dbam o to by się nie przeziębić bo to poprostu utrudnia funkcjonowanie i generalnie ogranicza działania. Gdyby to był lęk przed czymś irracjonalnym, małoprawdopodobnym jak np. zabicie wszysztkich dookoła to wydaje mi się że jest to prostsze do ogarnięcia bo wiem że w głębi nie chce tego zrobić i że to wynika jedynie z iluzji nerwicowej. Natomiast jeśli chodzi o przeziębienie to zwłaszcza teraz jest ono jak najbardziej realne bo są duże różnice temperatur, wirusy.
Czy jest możliwe żeby przestać się bać tego co jak najbardziej jest realne ?
Pewnie ktoś pomyśli jak można się bać przeziębienia...ale przeziębienie nosi za sobą wiele nieprzyjemnych odczuć (osłabienie, katar, kaszel, złe samopoczucie itp).
Ja akurat mam zaniżoną odporność (stwierdzona leukopenia) i bardzo dbam o to by się nie przeziębić bo to poprostu utrudnia funkcjonowanie i generalnie ogranicza działania. Gdyby to był lęk przed czymś irracjonalnym, małoprawdopodobnym jak np. zabicie wszysztkich dookoła to wydaje mi się że jest to prostsze do ogarnięcia bo wiem że w głębi nie chce tego zrobić i że to wynika jedynie z iluzji nerwicowej. Natomiast jeśli chodzi o przeziębienie to zwłaszcza teraz jest ono jak najbardziej realne bo są duże różnice temperatur, wirusy.
Czy jest możliwe żeby przestać się bać tego co jak najbardziej jest realne ?