straszne mysli
: 13 sierpnia 2015, o 16:36
Witam wszystkich. Jestem nowa na forum. Nerwica zaczęła się u mnie w marcu b.r.Myslalam,że mam zawał serca albo udar i tak się zaczęło. Mrowienie w ciele, ścisk w głowie, pieczenie i klucie w klatce piersiowej. Po badaniach okazało się , że to nerwica. Trochę mnie to uspokoiło i miałam kilka tygodni spokoju.Potem znowu wróciło, niepokój i straszne myśli, że zrobię coś dzieciom lub sobie, że zwariuje albo opetaniem mnie szatan .Wizyta u pani psychiatry i psycholog potwierdziły zaburzenia lękowe. Chodzę na terapię in.do p.psycholog i stosuje met.akceptacji a czasami jakby wyśmiewa nią się z objawów. Mam czasem kilka dni spokoju a na wczasach z rodziną praktycznie 2 tygodnie bez objawów. ALE wricilam do domu i wrócił mi ten niepokój .ciągle sprawdzam czy widzę to co widzę. Czy coś nade mną lub za mną stoi.jakus duch czy diabeł. Tłumacze sobie, że to mój wyobraźnia, że nic nie ma, ale ten ciągły niepokój przed zwariowane lub opetaniem jest silniejszy. Dzisiaj mam trochę gorszy dzień i jestem b.zleknona,śle tłumacze sobie, że nic mi nie grozi i to minie. Czy Wam też tak się wydaje, że ktoś lub coś Wam zagraża mimo, że nic nie widzicie i wiecie, że niczego takiego nie ?ma? Przepraszam , że piszę nieskladnie , ale trochę się spieszyłam.pozdrawiam wszystkich.☺