Forum - Nerwica - Derealizacja - Depersonalizacja - Depresja - Zaburzenia lękowe.

na zajęciach z rozszerzonej biologii w ostatnim czasie ciągle tylko choroby i choroby na rzutniku, zdjęcia, opisy i następstwa, i jeszcze ich powikłania jakieś okropne albo śmiertelne..

Normalnie jak tam jestem, to mnie ciarki aż przechodzą... nie wiem czemu mam ochotę wyjść
dziś krzyknęłam że to odrażające i dobijające to babka; że jak chcesz zaliczyć to siedź cicho a nie gadasz..
no a inni mają ze mnie ubaw, że się buntuję jak gada o chorobach- nie żebym się przejęła tym że mnie to przeraża bo mi się wydaje, że to jest normalne, tak zareagować na samą myśl o chorych ludziach

Czy to przez nerwy i obawy, czy tak normalnie ludzie też reagują?
Wy także nie lubicie słuchać takich rzeczy?

I tak i tak Jedni mogą tak reagować ze względu na bycie "delikatnym", a inni ze względu na stan emocjonalny (lęki itp.)

Dokładnie, można być po prostu nadwrażliwym, a można mieć i lęki

Czy to nie jest tak ze my nerwicowcy jesteśmy bardziej wrażliwi niż inni? Ja również nie Lubie słuchać o chorobach i wypadkach przeraża mnie to zaraz mam straszne myśli

Widzę,że nie jestem z tym sama...zawsze nie mogłam słuchać o chorobach, wypadkach..od razu wyobrażam sobie setki scenariuszy co by było, gdybym to ja była na to chora, miała wypadek.. Ciarki mam na samą myśl, nieopisane uczucie.

Kroliczek pisze:Czy to nie jest tak ze my nerwicowcy jesteśmy bardziej wrażliwi niż inni? Ja również nie Lubie słuchać o chorobach i wypadkach przeraża mnie to zaraz mam straszne myśli

może i coś w tym jest
myśli; jak to by było jak i mnie to spotka... albo kogoś kogo lubię...

niepojęta- oczywiście że nie widzę że się rozumiemy w tej kwestii
myślimy podobnie jak teraz zauważyłam

Maadziak, jak sobie przypomnę lekcje biologii w szkole.. to była męka. A o dziwo, miałam z biologii dobre oceny. Teraz jednak tematy chorób mnie nie omijają, są wszędzie, szczególnie nie lubię jak mówią o tym w wiadomościach lub spotkam gdzieś w necie przypadkowo jakaś stronę, artykuł.. Nie można od tego się uwolnić, takie tematy są powszechne..

Kroliczek pisze:Czy to nie jest tak ze my nerwicowcy jesteśmy bardziej wrażliwi niż inni? Ja również nie Lubie słuchać o chorobach i wypadkach przeraża mnie to zaraz mam straszne myśli

No ja tak nie mam Nawet lubię poczytać o chorobach dziwnych, badaniach itp. A wypadki też się zdarza pooglądać

Ja tez tak nie mam,chociaż w nerwicy mam oczywiście, zbyt dużą wrażliwość, juz nawet nie mówiąc o lekach. Wczuwanie sie w innych ludzi, tych chorych czy zabitych, w członków ich rodzin, wyobraźnia jak to spotyka nie tyle mnie,co moja rodzinę, tatę,mamę,męża,dziecko...w sumie to pamiętam ze przed Nerwica tez mi sie to zdarzało, ale epizodycznie i wcale nie zwracalam na to uwagi. Takie iluzję potrafi stworzyc nam Nerwica.