Nerwica lękowa i jedna zła myśl, która nie daje mi spokoju
: 20 września 2022, o 22:28
Hejka, od jakiegoś czasu choruje na nerwicę lekową. Miałam bardzo często zjazdy oraz deralizację. Wracało to co jakis czas , później chwilowo ustępowało. Takie koło. Oczywiście odkąd zaczęłam chodzić na terapie bo wcześniej trwało to cały czas. Moim głównym lękiem jest lek o zdrowie oraz lek przed śmiercią. Kiedy coś mnie zaboli odrazu wyszukuje objawów czytam o tym, kiedy mam derealizacje tez się na niej skupiam. Ostatnio było u mnie coraz lepiej, jednak jestem osoba która jak przyjdzie jej jakaś myśl do głowy odrazu ja sobie łapie. Gdy zasypiałam to przyszła mi tak z nikad myśl do głowy ,,rzucam klątwę że jak wyjdziesz z domu to zginiesz” . Wystąpiła ona kilka dni temu. Jeszcze niedawno cały czas wychodziłam na imprezy, do ludzi. Od pojawienia się tej myśli przed pójściem spać boje się wyjść z domu. Znowu czuje to uczucie leku w środku , przeczucie jakby zaraz miało mi się cos stać. Wiem ze to głupia myśl, ale nie pozwala mi normalnie funkcjonować. Odrazu mam w głowie ze wyjdę z domu i z niego nie wrócę. A już było ze mną dobrze. Opisałam mój orzypadek w skrócie. Miewałam tez niestety stany depresyjne. Teraz mam wrażenie ze jest u mnie lepiej, ale nadal czuje się taka zamknięta we właśnie głowie. Dziwne uczucie , nie umiem go opisać.
Proszę o jakieś rady, co zrobić z ta myślą. Boje się wyjść z domu. Boje się.
Proszę o jakieś rady, co zrobić z ta myślą. Boje się wyjść z domu. Boje się.