Forum - Nerwica - Derealizacja - Depersonalizacja - Depresja - Zaburzenia lękowe.

Witajcie Kochani. Jestem bez jakiej kolwiek siły pracuje w pracy fizycznej gdzie zrobiono zemnie niewolnika, upokorzenia przed ludźmi na każdym kroku krzywe spojrzenia gesty wyśmiewanie, dogadywanie, nic nie odzywanie się przez najbliższych współpracowników takie zachowanie bardzo boli. Pracuje w takim środowisku pracy już 4 lata i idzie 5 rok za każdym razem gdy tam chodzę odczuwam bardzo silny lęk i stres i oczywiście mój stres jest wyczuwamy przez ludzi obecnych w tej pracy i dogadywanie, z samego rana biegunki pisk w uszach, rozrywające bóle głowy, brak skupienia, straciłem zainteresowania przez to wszystko do moich pasji a najgorszy objaw to nie odczuwanie siebie i tego gdzie jestem wszystko robie jak robot i tak jak bym nie wiedział co robię. Mam na utrzymaniu żonę i synka i kredyt doradzcie mi co mam zrobić? Bo ogólnie przez te objawy wszystkie boje się odejść z tej pracy która mnie bardzo niszczy i czasami może doprowadzić do nieszczęścia

Rozwiązanie jest jedno i jest nim zmiana pracy. Z pewnością są jakieś oferty pracy, które by Cię zadowalały finansowo i pod kątem obowiązków, jakie będziesz wykonywał.
A żona nie pracuje? Czy jest na macierzyńskim i zajmuje się synem?

Nie ma nic gorszego od bycia w pracy, która Cię wyniszcza.

Kamil93 pisze: ↑

29 lipca 2022, o 21:36

zrobiono zemnie niewolnika, upokorzenia przed ludźmi na każdym kroku krzywe spojrzenia gesty wyśmiewanie, dogadywanie, nic nie odzywanie się przez najbliższych współpracowników takie zachowanie bardzo boli. Pracuje w takim środowisku pracy już 4 lata i idzie 5 rok za każdym razem gdy tam chodzę odczuwam bardzo silny lęk i stres

Musisz sie przełamać i zmienić pracę. Miałem podobną sytuacje. Pracowałem 7 lat w firmie z której nie chciałem odejść, ale byłem "wykorzystywany". W końcu odważyłem się odejść . Znalazłem i lepiej płatną i z lepszym środowiskiem pracę. Jestem szczęśliwy. PAMIĘTAJ życie nie kończy się na jeden pracy:)

Przez nerwice zostałem zrobiony świrem, wariatem, niewolnikiem przez 4 lata pracowałem w stresie czuje że jestem wykończony psychicznie ale się cholernie boje odejść

Nie ma w takim razie innej drogi, niż szybka zmiana pracy. Nie wymieniles żadnych plusów obecnej, więc nie masz już nad czym się zastanawiać. Na szczęście pracy fizycznej jest pod dostatkiem.
Nawet gdybyś miał dalej dojeżdżać, to w każdej innej może być tylko lepiej. Dodatkowy plus jest taki, że będziesz mógł zacząć na nowo, "z czystą kartą".