Strona 1 z 1

Orgazm w śnie

: 29 marca 2022, o 10:18
autor: madzia94
Witam. Odkąd pamietam miewałam orgazmy senne. Sny niekoniecznie były erotyczne, mogły to być zwykle sny a nagle budziłam się z uczuciem orgazmu.. dla wielu Kobiet może to być dar, dla mnie jako dla osoby z nerwica- przekleństwo.. nerwice mam od dziecka, ale wcześniej były to epizody które zawsze szybko sie wyciszały, ale od dwóch lat stan lekowy jest rozkręcony na maxa.. zaczelo sie od napadów paniki a kiedy po roku sie wyciszyły to zaczęły sie natrętne myśli.. zaczelo sie od myśli pedofilskich.. jakieś skojarzenia, sztuczne podniecenie.. byłam załamana! Bałam sie konfrontacji z jakimkolwiek dzieckiem bo bałam sie ze stracę kontrole to był prawdziwy koszmar! Nigdy bym sie niczego nie dopuściła.. a tu nagle takie myśli i strach przed utrata kontroli.. później nerwica przeskoczyła sobie na mój związek.. rocd. Tez totalnie to przeżywałam.. miałam wrażenie ze podoba mi sie każdy chłopak, ze nie kocham swojego męża, ze kiedyś go pewnie zdradziłam i nie pamietam, wiec kolejny dramat! I tak szczerze to nerwica skakała sobie z jednego tematu na drugi i tak na zmianę jak udało wyciszyć mi sie jeden temat to wskakiwała na ten drugi i tak w kółko.. i oczywiście jakiś czas temu kiedy miałam orgazm senny nerwica wymyśliła ze to pewnie przez jakiś sen z dzieckiem.. ze pewnie mi sie śniło dziecko, i rzeczywiście w snie widzę nieraz twarz jakiegoś dziecka albo opiekuje sie jakimś dzieckiem(a zaznaczę ze w ciągu nocy mam jeszcze inne sny) ale oczywiście rano budząc sie nerwica mówi mi ze miałam ten orgazm oczywiście przez sen z jakimś dzieckiem! Jest to straszne.. błagam pomóżcie bo mam takie poczucie winy i źle sie z tym czuje..

Re: Orgazm w śnie

: 30 marca 2022, o 15:02
autor: Bulbulator
Ja cierpiałem na HOCD miałem sny homo i ciągłe uczucie podniecenia gdy tylko wstałem działo się tyle rzeczy że musiałbym się rozpisać na nie wiem ile stron. Czasami też nie miałem tych snów a coś probowało mi wmówić że go miałem itp tak działa nerwica niestety

Re: Orgazm w śnie

: 30 marca 2022, o 15:04
autor: Bulbulator
Czasami jeszcze daje sobie znać nerwica ale to już mnie nie rusza.

Re: Orgazm w śnie

: 3 kwietnia 2022, o 20:31
autor: grzeslaw
madzia94 pisze:
29 marca 2022, o 10:18
Witam. Odkąd pamietam miewałam orgazmy senne. Sny niekoniecznie były erotyczne, mogły to być zwykle sny a nagle budziłam się z uczuciem orgazmu.. dla wielu Kobiet może to być dar, dla mnie jako dla osoby z nerwica- przekleństwo.. nerwice mam od dziecka, ale wcześniej były to epizody które zawsze szybko sie wyciszały, ale od dwóch lat stan lekowy jest rozkręcony na maxa.. zaczelo sie od napadów paniki a kiedy po roku sie wyciszyły to zaczęły sie natrętne myśli.. zaczelo sie od myśli pedofilskich.. jakieś skojarzenia, sztuczne podniecenie.. byłam załamana! Bałam sie konfrontacji z jakimkolwiek dzieckiem bo bałam sie ze stracę kontrole to był prawdziwy koszmar! Nigdy bym sie niczego nie dopuściła.. a tu nagle takie myśli i strach przed utrata kontroli.. później nerwica przeskoczyła sobie na mój związek.. rocd. Tez totalnie to przeżywałam.. miałam wrażenie ze podoba mi sie każdy chłopak, ze nie kocham swojego męża, ze kiedyś go pewnie zdradziłam i nie pamietam, wiec kolejny dramat! I tak szczerze to nerwica skakała sobie z jednego tematu na drugi i tak na zmianę jak udało wyciszyć mi sie jeden temat to wskakiwała na ten drugi i tak w kółko.. i oczywiście jakiś czas temu kiedy miałam orgazm senny nerwica wymyśliła ze to pewnie przez jakiś sen z dzieckiem.. ze pewnie mi sie śniło dziecko, i rzeczywiście w snie widzę nieraz twarz jakiegoś dziecka albo opiekuje sie jakimś dzieckiem(a zaznaczę ze w ciągu nocy mam jeszcze inne sny) ale oczywiście rano budząc sie nerwica mówi mi ze miałam ten orgazm oczywiście przez sen z jakimś dzieckiem! Jest to straszne.. błagam pomóżcie bo mam takie poczucie winy i źle sie z tym czuje..
Hej. Współczuję tego ciągłego zmagania. Możesz zauważyć, że te natręty przelatują z tematu na temat, więc ich treść nie jest istotna, a jedynie ten stan emocjonalny.
Myśli nie kreują rzeczywistości. Co więcej nie mamy przecież nad nimi całkowitej kontroli, nie mówiąc już o snach. Martwienie się czy analiza tych myśli ani ich nie wyeliminuje, ani nie sprawi że się spełnią.
Polecam psychoterapię, akceptację tych wkrętek i niereaktywność. Możesz też próbować się śmiać z tych myśli, przegrzeźniać je w głowie.
Możesz spróbować też np. zamiany wizualizacyjnej --> rozbijamy-zamiana-wizualizacyjna-t3413.html przenosząc ten lęk związany z dziećmi na jakiś mniej dramatyczny obraz.
Trzymaj się :)